Witam babencje :-):-)
Nie mam czasu na konkretne czytanie ,ale pobieżnie przeczytałam.


DLA GAJKI 100 latek w szczęściu ,zdrowiu i radości -od Eciotki z ferajną psio-ludzką



Gratuluję ząbka drugiego dla Wojtusia.
Ewuniaf trzymam kciuki za Was
fanta czekam na fotkę
To tyle co zapamiętałam


A co u nas?
Już piszę :-):-)
ABRA MAKABRA jest makabryczna ,ale przekochana



Zołza mała budzi się na 1 spacer po 5 rano.



Z drugiej strony to przecież szkoda dnia na spanie ,lepiej jest pobiegać po rosie i potem wnieść cały syf do domu ,a pani niech sprząta ,bo co ma do roboty ?
Abra pokochała wyjątkowo ściąganie listew przypodłogowych ,ale tylko do momentu aż ściągnie.

Potem już nie są fajne ,wtedy fajna jest następna.




I tak jak wróciliśmy w niedzielę z wycieczki rowerowej to nasz salon stracił 6 listew ze ścian ,za to wszystkie pięknie prezentowały się poukładane na środku salonu a między nimi jakże spracowany robotą leżał śpiący diabełek



Bardzo lubi też kraść ubrania jak wkładam do pralki i tu upodobała sobie tylko nasze majtki .




Biega zaraza z majtkami w pysku i szczeka ,jak się jej nie goni




Podstawowe komendy mamy już opanowane ,Abra chodzi sobie po sklepach ze mną w moim pielgrzymkowym plecaku



Wczoraj byliśmy w kwiaciarni,sklepie z artykułami dziecinnymi i Marcpolu.
Dziś się wybieramy na pocztę i na pętlę autobusową.
Będziemy poznawać kolejnego potwora -autobus




Noga już w porządku i od 4 dni nie zakładam stabilizatora już w ogóle.
Ludzie dziwnie na nas patrzą jak wędruję ze szczeniakiem w plecaku -ale trudno
Czego się nie robi,żeby wychować sobie dobrze psa .


Niedawno D mnie zapytał czy idę w tym roku na pielgrzymkę
Byłam w totalnym szoku ,bo myślałam ,że ze względu na nogę i moje psy nie ma takiej opcji
Oczywiście odpowiedziałam ,że jak kupi mi drugi stabilizator i zostanie z psami to ja chętnie pójdę.
Ustaliliśmy więc ,że w tym roku na pielgrzymkę idę ja i Klaudia od początku ,a od drugiego dnia D.dowiezie Klaudii Jasia ,którego mam wziąć pod opiekę
Oj zapowiada się ciekawie tym bardziej ,że obydwoje grają i śpiewają ,więc będą w zespole muzycznym .
Pielgrzymka trwa 9 dni
To będzie już moja 7 pielgrzymka ,ale druga z córką .


Idę z obstawą jak to oni mówią ,więc włos mi z głowy nie spadnie ,ale z nerwów mogę poobgryzać paznokcie ( to słowa Klaudii)
Dla mnie pielgrzymka to najcudowniejsze dni w roku .
W Częstochowie już mamy zamówiony hotel i tam też dojedzie D z Kubusiem na nasze powitanie.
Gdyby któraś miała jakieś intencje to ślijcie na priv.
Tak jak w zeszłym roku wszystkie prośby i podziękowania dotrą razem z pielgrzymką na Jasną Górę
A z gorszych wiadomości -od wczoraj znów chyba mam zapalenie pęcherza.
Jadę na Furaginie i mego dużych ilościach herbatki żurawinowej.