reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Hej laseczki, chciałam się z Wami podzielić swoim smuteczkiem bo mój mąż dziś stracił pracę. Trafił mu się beznadziejny szef który zwolnił go bez względu na dobre wyniki ale go po prostu nie polubił :-( Jest mi tak okropnie smutno - M się tak angażował, codziennie do ciemnej nocy siedział przy pracy..... i co z tego :-:)-(
Idę na razie sobie popłakać i pobawić się z Maksiem. Buziaki.
 
reklama
Ania no właśnie co z tą twoją teściową ?:crazy:Albo o coś/ o kogoś zazdrosna albo to taka wredna jędza już z natury.:crazy:Jessu po takich postach to ja się cieszę że moja mieszka o 120 km ode mnie Widujemy się raz na jakiś czas i jest fajnie ale jakbyśmy miały mieszkać obok siebie:szok::szok: Ło matko to by było :szok::no: Śmiałam się kiedyś ze musiałabym wtedy sądownie ograniczyć kontakt z moim dzieckiem bo inaczej Julka straciłaby orientację kto jest jej mamą ;-)

Ona chyba jest tak wredna z natury, i jeszcze jak komuś ( mi ) dowala to z uśmiechem na twarzy :dry:


Ania ta twoja tesciowa to tak jak moja..... ostatnio obrazila sie na nas, bo wygonilismy ja z naszego domu (tzn. z gory). Ta wariatka jak tylko Igor zacznie plakac to leci do nas jak perszing zeby sprawdzic czy czasem mu krzywdy nie robimy:baffled::wściekła/y::no::wściekła/y::no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: wiele razy powtarzalismy zeby dala spokoj i nie przylazila w takiej sytuacji bo robi jeszcze gorzej, ale co tam mozna sobie gadac. No to sie doigrala...... jak tylko drzwi otworzyla to uslyszala ze ma wyjsc i koniec.
Ale jak sie obrazila ............... szkoda slow:baffled:

My wrocilismy z Castoramy i po drodze zatrzymalismy si ew obuwniczym, kupilam Igorkowi butki po domu bo juz ze wszytkich wyrosl. Ale tak swoja droga stwierdzilam ze mu strasznie szybko noga rosnie, nosi juz bucik o rozmiarze 24 wasze dzieci tez maja takie nozki duze? chyba ze to tylko mi sie wydaje ze jest duza;-)

No to Brawo dla Was, moja zawsze przychodzi jak jestem sama w domu tj. jak nie ma Mariusza, w poniedziałek ja usłyszała że samochód podjechał to odrazu wstała i do wyjścia, na to M do niej " a Ty co przychodzisz jak mnie nie ma" ale ona nic sobie z tego nie robi.

Witajcie kobietki:-)Widzę ze gwarno tu od rana:-D Zawsze mam co ponadrabiać:tak:A kiedyś bywałam tu pierwsza:baffled:Rany jak ja to robiłam:eek::-D
Ania 138 wspólczuję Ci tej teściowej ale mam nadzieję ze nie dajesz sobie wejść na głowę i też potrafisz jej coś odpalić za takie teksty:tak:Co za babsko:szok::no:

A ja idę do kuchni szykować ciasto na pierogi.:-)

Ja parę razy jej też coś tam powiedziałam, najbardziej to ją wk... jak się coś na synusia ukochanego mówi ale ona udaje że nie słyszy, robi się tylko czerwona i zmienia temat.

:-p:-p pierogi :-p:-p


Hej laseczki, chciałam się z Wami podzielić swoim smuteczkiem bo mój mąż dziś stracił pracę. Trafił mu się beznadziejny szef który zwolnił go bez względu na dobre wyniki ale go po prostu nie polubił :-( Jest mi tak okropnie smutno - M się tak angażował, codziennie do ciemnej nocy siedział przy pracy..... i co z tego :-:)-(
Idę na razie sobie popłakać i pobawić się z Maksiem. Buziaki.

:-:)-:)-( ale przykra sprawa, dobrze że Ty znalazłaś pracę, co za typ z tego szefa :no:. Trzymajcie się dzielnie.

Witam cieplutko! U nas było szaro-buro i mokro ale widzę że słonko przez chmurki przebija powolutku.
Adrianek w przedszkolu, mam nadzieje że dzis będzie ok. Nie pisałam wam ale mały trochę za bardzo przytulski jest. Przytula dzieci a że czasami robi to za mcno to one płaczą zdarza mu się kogoś wywrócic lub oberwac za to od niezadowolonego kolegi. Hm niby miła rzecz a tyle problemów. Trudno mu wytłumaczyc, że przytulanie czyli okazywanie swojej przjażni może dla kogoś byc niemiłe. Próbujemy my, próbuje jego pani i narazie bez skutków. Obiecałam dziś ngrodę za grzecznośc bo mi brakło pomysłów.
Madzia już lepiej, w nocy tylko raz płakała, ale od ząbków. Zbuntowałam się dzisiaj i nie wkładam jej do chodzika ani nie prowadzam. Ona już sama wstaje i potrafi ustac chwilke sama a do tego potrzebuje mnie. Nie podniesie się jak jej ręki nie podam więc doszłam do wniosku że czas zacząc samodzielnośc. Zosawiłam rozłożone łóżko żeby miała sie czego trzymac i posadziłam na podłodze. Pobawiła się i mnie woła a że nie pomogłam to wstała sama. Po kilku próbach zaczęła się nawet odwracac i puszczac w moją stronę. No proszę jak trzeba to potrafi.
Ania138 Agatka BB współczuje takich teściowych. Moja jest jak bryła lodu i zachowuje się jakby ją wogóle nie interesowało co z nami się dzieje, ale za to mama nadrbia wtykaniem nosa we wszystko.

Metoda z nagrodami u mnie też zawsze działa :tak:
Brawo dla Madzi!!!
 
Witajcie :-)
Ja dzisiaj mam wolne :tak::happy2:Wczoraj myslałam ze juz nie dam rady stac kręgosłup mnie tak nawalał ze :szok:Pierwszys raz miałam do czynienia z kasa i juz w drugi dzien pracy mnie posadzili na kasie i to na swoja odpowiedzialnośc czy bedzie manko czy nie oczywiście dali przy mnie innego doswiadczonego pracownika ktory mi wszystko tłumaczył ale i tak było ciężko i bardzo stresująco :-(Jak narazie grafik to nie mam zły i moge na spokojnie zawozic mała albo do tesciów albo do mojaj mamy ;-)Moze wkoncu naucze sie tego wszystkiego ;-)Trzymajcie za mnie kciuki Pozdrawiam papa Ide sprzatac i obiadek gotować :-)
 
czesc dziewczyny! wlasnie dzisiaj zaczynam przegode z wami :-) jeszcze nie bardzo moge polapac sie we wszystkim tutaj ale mysle ze powoli dojde do wprawy. Jestem mama 2 letniej Dominisi i rocznej Diany. Nie pracuje i siedze z dziewczynkami w domu. Mam nadzieje ze zaklimatyzuje sie tutaj i bedzie fajna zabawa. Pozdrawiam serdecznie wszystkie uzytkowniczki!
 
Witam nowa mamusie:-) teraz Czarne sie nam moga mylic;-):crazy::-D

OlaK okropny ten szef ale w dzisiejszych czasach nie jest latwo trafic na fajnego:baffled: jestem z wami pociesz M, napewno szybko znajdzie sobie lepsza parce.

Jusia
cos wiem na temat pracy na kasie:dry: na poczatku jest si eciezko polapac ale pozniej jak jzu sie wszytskieog nauczysz to bedzie luzik:tak:

AniaB az mi ciarki po plecach przeszly jak przeczytalam co twoje dzieciatko ci pwiedzialo:crazy::-D no ale tak to jest, moj M tez nie ogranicza przeklenstw, a ja go z tym strasznie gnebie (i zaraz z tego powodu sa klutnie:baffled:) bo jakos nie wyobrazam sobie slowa kur..... w ustach mojego dziecka:sorry2: chyba bym padla.....:crazy:
 
czesc dziewczyny! wlasnie dzisiaj zaczynam przegode z wami :-) jeszcze nie bardzo moge polapac sie we wszystkim tutaj ale mysle ze powoli dojde do wprawy. Jestem mama 2 letniej Dominisi i rocznej Diany. Nie pracuje i siedze z dziewczynkami w domu. Mam nadzieje ze zaklimatyzuje sie tutaj i bedzie fajna zabawa. Pozdrawiam serdecznie wszystkie uzytkowniczki!

Witaj z nami bedzie wesolo,kliknij sobie na ktorys suwaczek co ci sie podoba i zrob abysmy wiedzialy co i jak..W razie co sluze pomoca:)

OlaK
Przykro mi! A mowilas ze nie zle zarabial tam maz,i plany z budowa domu bede narazie odroczone rozumiem:eek:Mam nadzieje ze mezulek szybko znajdzie dobra prace bo dzieciaczek w drodze kolejny:tak:Trzymam kciuki za was!
 
Witam!!!
U nas dziś trochę chmur, troche słonka, ogólnie do bani taka pogoda...
A dodatkowo mój pies tzn suka dostała dziś @ i będę przez 3 tygodnia latać z mopem w ręku, jak babajaga normalnie:wściekła/y:

Iwonka2006- dywanik fajny, ale najbardziej to się chyba Vanesce spodobał?:-)

Ania138- ja też ostatnio tak sobie myślałam że drugiego porodu to się będe bała bardzie niż pierwszego, bo na pierwszy to jechałam na luzaka... ni ewiedziałm czym to pachnie;-), a teraz już wiadomo o co chodzi... ale ja miałam cc i teraz tez bym chciała taka planowaną... tzn jeszczew ciąży nie jestem ale tak sobie gdybam.... a Ty się martw na pewno poród będzie łatwy, szybki i przyjemny...
A tak w ogóle to niech Twoja teściowa częściej do Ciebie wpada z takimi tekstami to sama będzie Cię wiozła do szpitala, bo z takich nerwów zaczniesz przy niej rodzić...

Iwona.c- super usłyszeć ma-ma z ust swojego dziecka... GRATULUJE!!! Moj Kub acały czas nawija ma-ma ale chyba jeszcze bez zrozumienia:-(

Pycha- na krostki od zimna polecam zovirax, drogi jest ale super działa, mi kiedys robiły się bardzo często ale odkąd zaczęłam smarowac zoviraxem robią sie bardzo rzadko... tubka a właściwie tubeczka jest baaardzo malutka ale tez baaardzo wydajna... naprawde polecam...

OlaK- to smutna wiadomość i co Wy teraz zrobicie?

Jusia- dasz radę, wierze w to, na początku zawsze jest się cięzko wciągnąć ale potem złapiesz rytm i będzie już tylk lepiej

No a ja znowu bym zupke Kubusiwi spaliła he he... :-p:eek::tak::-D:szok:

 
Dziewczynki, na szczęści meżuś ma 6-miesięczny okres wypowiedzenia a potem jeszcze rok umowy o zakazie konkurencji też za przyzwoitą kasę.... Mam nadzieję że w tym czasie albo otworzymy własny interes albo znajdzie coś innego.
Najbardziej przykre jest to, że on w tę pracę wkładał całe serce i energię, i nie zostało to docenione :-( Staram się nie przeżywać za bardzo, ale cięzko :-(
 
reklama
A u nas wyszlo sloneczko i nawet sie cieplo zrobilo:-) odebralam Natalke ze szkoly teraz obiad gotuje i musze posprzatac bo po poludniu ide do szkoly na zebranie:baffled:

AGATKA i dobrze powiedzieliscie tesciowej:tak:

SIKORECZKA gratulacje dla Madzi dzielna dziewczynka:tak:

JUSIA napewno sobie poradzisz w pracy i przyzwyczaisz sie trzymam kciuki:tak:

OLA K bardzo mi przykro z powodu twojego meza:-( a swoja droga jak tak mozna dobrego pracownika zwolnic:baffled:

ELISABETH u ciebie to juz jakis rytual chyba z tym przypalaniem zupki:rofl2::rofl2:;-):laugh2::laugh2:

No i witam nowa mame - hej CZARNA pisz z nami tu zawsze sie duzo dzieje:tak::-)
 
Do góry