Marta1981
Rodzyneczka
My poszaleli,kupili sera do tostów,Fisiel i lizaczek,keczup i Dobre Rady.A w kieszeni jeszcze 2 wynypałam
.Z nosa daje jak potop szwedzki.
Zostało co jeszcze na dnie,bo ja bym chętnie reflektowała;-)
.
.Z nosa daje jak potop szwedzki. Zostało co jeszcze na dnie,bo ja bym chętnie reflektowała;-)

.
Zresztą pogoda dziwna-raz słońce świeci, a już za chwilę wieje i śnieg pada.
A tak poza tym nie chce mi się w ogóle ruszać. Najchętniej zaległabym sobie na wyrku z książką, albo jakis fajny filmik pooglądała...:-) 


Zobaczę czy do końca prania nie odejdzie mi ochota na ruszenie się z domku.