Ja dziś na zakupach lekko się zestresowałam....Albo tak utyłam albo wszyscy producenci pozaniżali rozmiary...Ci od butów tez:-

-

-

-

-(
Bodzia to ciuchy mają pasować do ciebie a nie Ty do ciuchów


od większej liczmy rozmiaru na metce jeszcze nikt nie umarł;-);-)a na świecie są ważniejsze problemy - dzieci w Somalii głodują...
A teraz ja wstawię pare fotek z komunii.:-) A co.;-)


Pod kościołem:
Cała nasza rodzinka z "komunistą";-):
A tu same chłopaki

:
Asiulinka fajnie wasze rodzinne oglądać fotki bo Twoich jest chyba najmniej na tym wątku


chłopaki Twoje na schwał a o Tobie bym nie powiedziała, że jesteś podwójna mamą

ja tylko na sekundke
jest u mnie mama i bedzie do czwartku, a potem jedziemy z mikim ją owieźć i zostajemy o soboty, takze mnie przez ten tydzien na bb nie ma!
buziaki!!!
Udanego tygodnia
Reniferku i daj znać jak tam oblotka po lekarzach z Mikim
A u nas po staremu. Kuba już 3-y dni bez smoka. Jakoś dajemy radę. Używał go głownie do zasypiania no i wczoraj spał krócej ale dziś już normalnie.
gratki dla Kubka

Dziś w nocy spędziłąm pół godziny siedząc przy łóżeczku. Madzia się obudziła i nie chciała, żebym odchodziła. Zasnęła i jak tylko ułożyłam się spowrotem w łóżku to mała w płacz

Nie miałam dalej siły walczyc i Madzia wylądowa z nami. No ale "nie odrazu Rzym zbudowan". Sukcesem jest że malutka zasypia w łóżeczku i spędza tam pół nocy
Sikoreczka idzie wam błyskiem budowanie Rzymu - najpierw pożegnanie z cycusiem a teraz własne łóżeczko do spanka. a sceny zawsze musza być bo byśmy nie wiedziały, że dzieci mamy;-)

Kochana nie martw się..wiele dzieci w tym wieku ma takie"problemy" i wszystko da się nadrobić

. Będzie dobrze:-)
no wiem wiem. ale ja się strasznie zawsze przejmuję takimi rzeczami bo chciałbym żeby było najlepiej Szymciowi, ale przeciez bez takich paskud się dziecka nie wychowa i przed całym złem świata nie uchroni
cudne, radosne i pełne miłości

Się pochwalimy,
Julek zrobił pierwszy kroczek
.
łoooooooooooooooooooooo.
Brawo Jul

Hej Lachony
co slychcac u was?
Ja cierpie na brak czasu, z tad moje nieobecnosci, brakuje mi was strasznie...
nooo
Agatka daawno Cie nie było


buziaki:-)
A co do podobania sie od pasa w dól....wczoraj otworzyłam szafę i chciałam się Ubrać tak letnio bo ciepło a tu wsio ciasne. Nie miałam w planach wymiany całej garderoby ale zostałam o jednych portkach i paru bluzkach, nie mam żadnej sukienki czy spódnicy

u mnie ta sama letnia konkluzja niestety:-

-(mus na zakupy się wybrać. Mam nadzieję, że pupcia Kuby wraca do formy.
u nas w łapę trzeba nasmarować to dziecko przyjmą bez kręcenia nosem
Poza tym myślałam, że już dzisiaj lepiej się będę czuła, a tu doopa, nos jeszcze bardziej zapchany, przy kaszlu płuca mi rozrywa i ogólnie rozbita jestem :-(.
zdrowiej nam
Martynka
Aluska jak wyżej - zdrówka i jeszcze raz dobrego samopoczucia

no to mają chłopaki kogo tarmosić za uszy

bardzo fajny Borys, a co to za rasa?
Oto ja w wieku 20 lat i obecnie buuuuuuuuu
no nie powiesz mi
Bodzia, ze Lolka byś na płaski brzuch zamieniła

A co tam u naszej
Madźki bo chyba się daaaawno nie meldowała
aaa szkoda gadać - ciężkie PPD - pranie dywanów, pokryć z kanapy foteli, pranie firanek i zwykłe prasowania, szorowania i odkurzania


ale już koniec. jeszcze jeździliśmy po rodzinie na chrzest Szymkowy zapraszać i jakoś już nie dawałam rady się zaczłapać przed kompa i skrobać do was


ale wróciłam
Anaconda udanych zakupów

