reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Dziękuję dziewczynki na komplementy dla Olci.
Co do trąby to bardzo przykre, ale na całym świecie pogoda szaleje. Nawet u nas w Turcji w tym tygodniu deszcze padały, a w zimę mieliśmy więcej śniegu niż w Polsce. Ludzie tu mówią, że nie pamiętają takiej pogody w tym kraju. Cóż globalna zmiana klimatu. Chyba jeszcze różnych rzeczy można się spodziewać niestety
Przy tej okazji przypomniało mi się, jak miesiąc po przeniesieniu do Ankary było tu trzęsienie ziemi. Zaskoczyło nas to w nocy. Łóżko było jak wodne, a szafy trzeszczały. Nie wiedziałam co robić. Czy łapać koce i dziecko (był to grudzień) czy samo dziecko. Po 30 sekundach, które trwały jak godzina wszystko się uspokoiło wstrząsy wtórne już były łagodne. Cały tydzień śledziłam wstrząsy w Turcji. teraz już nie myślę o tym:-)
 
Dziękuję dziewczynki na komplementy dla Olci.
Co do trąby to bardzo przykre, ale na całym świecie pogoda szaleje. Nawet u nas w Turcji w tym tygodniu deszcze padały, a w zimę mieliśmy więcej śniegu niż w Polsce. Ludzie tu mówią, że nie pamiętają takiej pogody w tym kraju. Cóż globalna zmiana klimatu. Chyba jeszcze różnych rzeczy można się spodziewać niestety
Przy tej okazji przypomniało mi się, jak miesiąc po przeniesieniu do Ankary było tu trzęsienie ziemi. Zaskoczyło nas to w nocy. Łóżko było jak wodne, a szafy trzeszczały. Nie wiedziałam co robić. Czy łapać koce i dziecko (był to grudzień) czy samo dziecko. Po 30 sekundach, które trwały jak godzina wszystko się uspokoiło wstrząsy wtórne już były łagodne. Cały tydzień śledziłam wstrząsy w Turcji. teraz już nie myślę o tym:-)
Współczuję przeżyć nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.Znając mnie to po takim zdarzeniu pewnie bym stamtąd wiała aż by się kurzyło.
 
Ja na zawał czasu nie miałam:-D:-D:-D:-D:-D, ale po tym zdarzeniu to dopiero wariowałam. Postanowiłam sobie torbę ratunkową przygotować, ale na postanowieniach się skończyło. A pozwoliła mi o tym zapomnieć książka "Sekret" Ogólnie zaczęłam trochę lepiej myśleć. Tylko trzeba uwierzyc w to co tam jest napisane:-) A nie jest to łatwe
 
Ozane córcia śliczna:tak:
co do trzeńsienia aż dreszcz mi przeszedł:szok:

Winka no wiesz bo tak ściska i buziakuję Was .. cobyście nie myślałay ża ja jakaś inna inny :-D:-D

Anetka śliczy brzusiao:tak:

moje brzuchaki juz chyba widziałayście ... więc dam spokój ...

co do fotek to ja cyfrówki nie posiadam tylko aparat zwykły i w telafonie ... co niektóre zrobiłam zdjęcie ze zdjęcia;-):tak:
 
Hello, ale paskudna pogoda, temperatura spadła do 13 stopni! A moja starsza pociecha przynosi mi od rana kalosze bo zobaczył przez okno, że są gigantyczne kałuże.;-)
Młodszy właśnie cycuje a małż pojechał na zakupy-kochany.

Ale i tak jestem wściekła bo z wycieczki rowerowej nici. A jutro chcemy jechać do dinoparku, jak tam zapowiedzi pogody na jutro ?

Ozkane córeczkę masz uroczą! A przeżycia z trzęsieniem ziemi straszne. Oby nigdy więcej.

Anetka ale fajny brzuszek, nie chciałabyś znów?:-)

Bodzinka jak dziś brzuszek, przeszło już najgorsze?
 
reklama
Do góry