reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Reniferku to ja pod wrażeniem jestem:-)Mnie to zajeło tak mniej więcej pół roku a brzuszek nawet dłużej traciła.Pdobno dlatego,ze cc miałam i potem dłużej się dochodzi do siebie.Gratulujemy Mikiemu kupki
Iwona ja zapraszam na kawke bo mi jakoś tak samotnie smutno pić:-)
Za oknem mroczno w domu mroczno, nie znosze takiej pogody.
Mój m mnie dziś pyta co ja robie w domu jak tak rano posprzatam i zrobie obiad.Na co ja mu,że leże brzuchem do góry i gnije a co??Ma coś przeciwko??
 
reklama
Iwona ja zapraszam na kawke bo mi jakoś tak samotnie smutno pić:-)
.
Mój m mnie dziś pyta co ja robie w domu jak tak rano posprzatam i zrobie obiad.Na co ja mu,że leże brzuchem do góry i gnije a co??Ma coś przeciwko??
A dziekuje juz jade tylko trzymaj wode na gazie bo zanim dojade to wystygnie;-);-):-D

A mezowi dobrze powiedzialas :tak:
 
Witam ponownie,my juz po zakupach natchnelo mnie aby isc bez wozka.Fakt trwalo to wiecznosc ale jestesmy juz w domku i maly dzielnie szedl obok bez wyglopow i siadania.Ja czesto chodze bez wozka z psem no ale sklep jest duzo dalej i myslalam,ze Victor nie wytrzyma i w koncu niesc trzeba go bedzie.Zdziwilam sie milo bo szedl caly czas,zajelo nam wszystko prawie 2 godzinki:szok:jestem dumna z synusia.

Reniferek a czy ty pijesz normalna kawe?
Iwonka robota na blogach pierwsza klasa odemnie zloty medal :yes:
 
Hej.
Ale Dawid zrobił dzisiaj rano kupę :szok:, aż mu bokami poszło :-D.
Właśnie włączyłam Majce Mini Mini teraz się jej z pokoju nie pozbędę :-D trudno ja będę oglądać Tvn i Polsat u niej:tak:.
Ja miałam iść dzisiaj do lekarz na wizytę po porodzie i musiałam przełożyć na przyszły tydzień bo Mariusz ma jeszcze robotę i nie ma mnie kto zawieść. A na przyszły czwartek już załatwiłam że mama przyjedzie dzieci pilnować i pojedziemy sobie sami i pewnie o jakiś markecik zahaczymy ( ale mi brakuje zakupów w marketach :cool2:)

Ja tez siedzę w piżamie przed kompem :-D.

Majka urodziła się w lipcu a po trzech miesiącach juz maiał pierwszy antybiotyk :szok: i tak co rusz, dopiero poprzednia zima przeszła bez choróbska tylko czasem katar a teraz już jest przeziębiona a to dopiero początek.
A Dawidek to same widzicie półtora miesiąca i już przeziębiony :-(

AniaB zdrówka
Bodzinak zapal światła to chociaż w domu będzie jasno ;-). Dobrze mężowi odpowiedziałaś :tak::-D:-D
 
Co do chorob to Vicktor z konca kwietnia ale na szczescie antybiotyku jeszcze nie mial.W sumie nie liczac ospy jak mial 4 miesiace i 2 niezytow zoladkowo-jelitowych to nieraz katar mial i to wszystko.
 
A mnie chodzi dzis BB jak mol bagienny:szok::wściekła/y: zanim wlaczy sie odpowiedz to zapominam co napisac mialam:dry::-D:-D.

Obiad juz zrobiony i o 13 ide po Natalke do szkoly. Mnie tez brakuje ostatnio zakupow w marketach...
 
Vici gratulacje dla Viktorka:-):-)
Iwona mnie tak chodzi cały internet, dobrze,że od lutego będzie szybszy bo czasem mam ochote go kopnąć;-)
Zapomniałam hasła, loginu i wszystkiego na naszeJ klasie a zarejestrować się od nowa nie moge bo się stronka wyłącza.
Jedno pranie rozwieszone, przy wydatnej pomocy Lolka co ozancza,że skarpetki i majtki latały po całym domu:-):-):-)Drugie się pierze a ja jestem głodna i nie wiem co bym zjadła:confused:
Co do chorób mój z listopada poważnie chory był raz, jak miał 3,5 miesiąca.Zapalenie oskrzeli i początek płuc i szpital.Od tamtej pory jakieś pojedyńcze katarki.
Lolek nadchodzi:-DRozbiera mnie i krzyczy "da, da".Cycy ce;-)
 
:szok: Dawidek jeszcze śpi.
Majka pozwoliła mi obejrzeć Nigelle czyli jest dobrze a teraz znowu bajki lecą :cool2:.
BRAWO Viktorek, jak tak kilka razy Majkę przespacerowałam do sklepu zanim urodziłam bo sama z dwoma wózkami to bym nie dała rady ;-), i Majka idzie ładnie czasem tylko mówi "mamusi ja już nie dam rady iść nóżkami" a jak idziemy wszyscy, co bardzo rzadko się zdarza to Majka zaczyna płakać i Mariusz musi ją niesie na rękach :tak:, cwaniara mała.
No to chyba synek się zaraz obudzi bo zaczyna się wiercić.
A z Dawidka serduszkiem już wszystko ok, jak byłam z nimi w poniedziałek to pani dr słuchała i nie ma już szmerów :-).

A ja zarejestrowałam się na naszej klasie ( i wszystko dobrze chodzi :tak:) ale u mnie jest pusto :-(.
 
reklama
A u mnie dziś słonecznie czyli w końcu pójdziemy poszaleć na spacerku i może jakieś zdjęcia porobimy bo ostatnio to rzadko aparat mam w ręce. A wogóle to mam manie fotografowania.:-DO 13 idę po Madzię.Obiadek się gotuje.Prawie jest ok.Tylko ten łeb bym ścięła:-D
Iwonka to może się gdzie spotkamy bo widzę że o takiej samej porze wychodzimy;-):laugh2:
Bodzinka ale męża załatwiłaś:-D
Vici brawo dla Victorka:yes:
 
Do góry