reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Inna to niech Cie twój Jacek tak nie przydusza;-)Współczuje kataru i dobrze,że Oliwka czuje sie lepiej:-)
Vici to Mikołaj już u was był:-):-)DVD na gwiazdke ja pisze Iwonka:-)
 
reklama
Tysiąc postów napisałam moge iść spać:-):-)
Karollo wreszcie zasypia więć Dobrej Nocki i kolorowych snów:-):-)
 
klavell nie bierz do siebie tego co Ci piszą na blogu, moja Majka też była pulpecikiem jak była malutka i choć nadal wygląda dobrze to już widzę że staje się coraz smuklejsza:tak::tak::tak: Zresztą ja tam wolę małe dzieci jak są grubaskami:-):-):-)
Tak się bałam że Majka da mi popalić do północy a tu proszę - poszła normalnie spać tak jak zwykle czyli o godz.21.30 :szok::szok::szok: Aż mnie zdziwko wzięło. Widocznie rozumie że mama musi się wyspać;-);-);-)
 
Ja kończę na dziś też bo wymalowałam sypialnię i padam. Poczytałam was ale nie mam sił pisać bo mnie ręce bolą od machania wałkiem:szok::-DDobranoc
 
Jestem mamą ośmiomiesięcznego synka. Wszyscy mi mówią że moje dziecko to skarb - takie spokojniutkie i pogodne. Tak to prawda - nocki przesypia, potrafi się sam zabawić ale mimo wszystko jest trochę pracy przy takim maluchu no i ogólnie w domu. Zdażyło się że mój mąż powiedział mi że ja to w domu nic nie robię. Zajmuję się przecież tylko dzieckiem. Przed oczami mi zaraz stanęło pranie, sprzątanie, gotowanie, prasowanie, zakupy, itd. Wszystko na mojej głowie!!! Wkurzyłam się. Wszystko mu wygarnęłam! To był piątek. Mamy taką tradycję że większe zakupy robimy w sobotę tzn. robię je ja a on siedzi z małym. Sprawiedliwość Boża czuwała bo gdy ja latałam po sklepach (wcale się nie spiesząc chcąc dać mu nauczkę) Oliwierek tak dał mu popalić że z pomocą dzwonił do teściowej (ja telefonu nie odbierałam). Po powrocie przeprosił mnie i stwierdził że przy dziecku to jest bardzo ciężka praca, bardzo dużo trzeba wiedzieć i dobrze znać własne dziecko żeby wiedzieć o co mu chodzi. Od tamtego pamiętnego dnia nie słyszę już że ja w domu to nic nie robię. Stara mi się pomagać i muszę Wam powiedzieć że zdażyło mu sie parę razy zaproponować żebym wyszła do koleżanki czy z siostrą na zakupy a on posiedzi z małym. Nauczył sie Facet!!!
 
Witaj Ewa G Dobrze meza zalatwilas :) Tak trzymac! Ci nasi faceci to nie wiem co maja w mozgach.......
Dobranoc ja juz spadam spac bo kregoslup odmawia posluszenstwa....A wieci ze kotek Vanesski tez poszedl spac.Od 20:00 cisza, dziecko spi i kot sie polozyl tez i zamknal oczy.Zeby tylko w nocy nie zaczal mialczec! Com ciludzie nie wymysla....
 
Dziendobry,oj ja zmeczona troche bo Victor mial prawie 3 godziny bezsennego gadania i piszczenia.Mam nadzieje,ze teraz odespi troche i pewnie z basenu nici ale to nic nich se chlopak pospi.
Witam nowa mamusie :-)
 
A my od 6:40 na nogach :baffled:.Bo jakiś kolega J. zadzwonił do niego na komórkę i mi dziecko obudził :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.Jak można o 6:40 dzwonić do kogoś z jakąś pierdołą:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.Wiedząc że ma się małe dziecko i można je takim telefonem obudzić:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.
Klavell, olej takie teksty.Oliwka jak była mniejsza, to też był z niej pulpecik (jak to mawiała jej kuzynka - Olinek Okrąglinek;-)), zaczęła raczkować, później chodzić i mimo, że chuda nie jest, to widać, że gubi ten tłuszczyk ;-).A ktoś kto pisze, żeby tak małe dziecko dietować, to powinien się mocno wlanąć tłuczkiem w łeb :tak:.A Twoja córcia jest śliczna :tak:.I też proponuję założyć bloga na Smykach, to co napisałaś na dotychczasowym wrzucisz tam i będziesz spokojnie pisać dalej.
Idę się jeszcze troszkę położyć.Oliwka mleczko już zjadła, teraz pewnie będzie buszować do 11 lub 12 :sorry2:.Ale póki jeszcze nie zwraca na mnie uwagi to zalegnę na łóżku na pół godzinki chociaż ;-)
 
reklama
Co do diet to mysle,ze mozna o 2tatku powiedziec iz jest gruby ale nie 3-4 miesieczniak dajcie spokuj.Ludzie maja pomysly i tylko denerwuja innych.Po co wchodza i pisza bzdury niech spadaja na swoje blogi i sadzaja maluchy w tym wieku do chodzikow:-p
 
Do góry