Mamy siedzące w domach z dziecmi

[Ewcia81]

inna.....skoro dzisij wsyzsyc not o i my...

Życzę wszystkiego czego Wam trzeba: autostrady wiodącej do nieba bez żadnych ograniczeń prędkości, do tego jeszcze ogromu radości z każdego, coraz szczęśliwszego dnia, który spełnia Wasze marzenia. Żeby Wam nigdy nie zabrakło w domu talerza klusek i makaronu.....

 

[Ewcia81]

no ja tearz na odpisanie tylu postom to walne mEGA POSTA hahaa

a ja mam marcepanka i kawe,,bede jadla i odpisywalaa wam,,,

A ja siedzę gadam sobie z mężem i buszuję po BB

ja tez tak zawsze,hehee

A nad imienie to myslimy ale musza pasowac do Vanessy wiec moze Sandra,Nikola ????? Pomyslimy.Jako nastolatka sluchajac Sandry zawsze chcialam tak nazwac swoje przyszle dzioecko wiec mam okazje po raz drugi

now lasnie imie,,a ja sie gdzie o to pytalam,,hmmm

Lepiej nie otwierać

dokladnie,,,,

Witam melduje,ze wszystko gra.W niedziele wracamy do domku to wroce do was.
Ogromne gratki dla wszystkich ktorzy zasluguja i wszystkiego naj naj dla wszystkich ktorym sie to nalezy.Ja tak w skrocie ale czas mnie goni i musze uciekac zaraz znowu.Mam nadzieje,ze wszystkie z was beda wiedzialy co komu
Narazie uciekam papatki.Oczywiscie was podczytuje i potem juz nie ma czasu na pisanie:-(ale do poniedzialku..................

podczytuj podczytuj i mile widziane takei wpadanie,,hehe

Ania138 brawo dla starajacegos ie dawidka,,,na pewno niedlugo mu sie uda...

Acha cioteczkom bardzo dziekujemy za komenty do foty strazaka,,ciekawe jak tamw peckolu i co mi naopowiada,hehe,,ach wiecie co jednak foty beda jakies,bynajmnniej ja mata zapisałam na zdjecie grupowe i same,hehe,,no sie ciesze chociaz z tego,,,

Mial byc dlugi post,a polowe wykasaowalam i nie wiem co komu jak i gdzie....

 

[jasmina111]

Jak dzis pamietam moja kolezanke ze szkoly sredniej. Mialysmy wtedy po 17 lat. Byl poniedzialek a ona zapomniala po niedzieli zmyc lakieru z paznokci. Cala matematyke siedziala wystraszona i rece miala schowane w rekawy swetra. Tak sie bala ze kobieta z matmy to zobaczy. Powiem ze jestem 1978 rocznik.
Kurcze ja 30-stke bede miala w maju... o o o. Ale zlecialo .

 

[woloszki]

Ja ten sam rocznik i tez nie moglismy malowac ani paznokci ani oczu. Pamietam jak kolezanka dostala ochrzan za to ze miala bezbarwnym pomalowane.
A co do dzisiejszych nastolatek to mnie tez przeraza to co wyprawiaja.
Ja rozumiem ze mozna sobie strzelic leciutki delikatny makijaz no i walanc sobie francuski ale tipy albo makijaze wampy szkoda gadac. Nie wiem czy rodzice nie widza swoich corek, chodz pewnie polowa z nich maluje sie po kryjoma.
Przed swietami buszowalam z mama w sklepie kosmetycznym i przyszla mam z corka jak dla mnie dziewczynka miala z 10 lat jak nie miej i kupowala jej tipsy przyklejane na klej i lakiery do paznokci hmmmmm jak dla mnie zero komentarza

 

[iwona.c28]

No my po drugim spacerku i po obiadku. Kuba próbuje usnąć , a ja tradycyjnie jak mam chwilke to na BB
Jasmina to ty ten rocznik co ja z tym, że ja już w styczniu
Vici wpadaj częściej;-):-)

Co do tego jak się ubierają i wyglądają dzisiejsze nastolatki nie będę się wypowiadać....-to powinno wystarczyć

 

[Ewcia81]

dziewczyny my wsyztskie młode i piękne,teraz to tylko dzieci rosna i beda sie starzaly,heee

Ja do nastolatek tez sie nie wypowiadam,,wy o nastolatkach,a u ans w szkole dziewcyzny po 12,13 lat--hmm no to w sumie tez nastolatki,ale chodza do szkoły podst,,no to młodze,make up na pysku,pazurki na czerwono,a zmi gały wyszły,no i taka ma po sprawowaniu,,ale to sie nie licyz,wazne ze jest modnisia i ze piekna(tak jej sie wydaje,bo nie umieja sie malowac,,to szok))..hahaa

 

[Bodzinka]

No cóż zro komentarza jak się ubierają...Ja czasem wyglądam z dzieckiem na młodszą od nich.. 27 la w czerwcu kończe...Ja po szkole kosmetycznej a nie pamiętam jak podkład i pomadka wygląda a one tapety na twarz z 15 cm.
Moja mam mi opowiadała anegdotke o dziewczynie, co zawsze wychodziła w pełnym makijażu, nawet jak wyszła za mąz to wstawała przed mężem,żeby się pomalowac.No i kiedys zaspała i mąż jej nie poznał bez makijażu.Normalnie się jej wystraszył:-):-):-)

 

[Ewcia81]

Moja mam mi opowiadała anegdotke o dziewczynie, co zawsze wychodziła w pełnym makijażu, nawet jak wyszła za mąz to wstawała przed mężem,żeby się pomalowac.No i kiedys zaspała i mąż jej nie poznał bez makijażu.Normalnie się jej wystraszył:-):-):-)

hahahaadobree
niektorzy to lubia miec duzo tapety,,hehe
a ja zawsze sie nie malwoalam,byłam naturalna,,,teraz puderku troszke,oczy i wsio...całe zycie tak dleikatnie,,ale niektore moje to wrecz te 15cm make up na mordzie,blee

 

[Ewcia81]

dobra ja sie ubieram i lece po synka,potem oddac stroj strażaka do wpożyczalni,,a potem ciocia do nas wpad ana kawe,,bede wieczorkiem,,

mileog popoludniaaa

 

[iwona.c28]

Ja też się nie malowałam jako nastka - no może na dyskotekę delikatnie oczy tuszem. Podkładu i pudru zaczęłam używać dopiero w zeszłym roku i to w grudniu. Nigdy wcześniej nie nakładałam tego na twarz i nie wiedziałam jak to się robi. Teraz już wiem, ale taki mocniejszy makijaż to tylko na święta, sylwestra, wesela itp., a na codzień delikatny makijaż.