reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Sikoreczka cudna sukienusia.:-):-):-)Lolek siedział jak miał pół roczu a wcześniej karmiłam go w leżaczku.Wszystko zależy, ale jak czyszcze dreniwny blat to klne na czym świet stoi.Nigdy więcej krzesełka z ogranicznikami:-:)-(
 
Sikoreczka och jej naprawde bedzie z niej ksiezniczka! Sliczna:)

No a jesli jeszcze chodzi o te krzeselka to tak mozna karmic w foteliku ale mi sie przydalo w roznych sytuacjach.Wkladalam tam dziecko male i mialam je na oku gdy sprzatalam czy robilam cos w kuchni.A w lezaczku na podlodze to nie to samo....i nie raz bym jeszcze wpadla nie zauwazajac lezaczka.A tak to wysoko bylo i dziecko widzialo co mama pichci i wogole.
 
Sukieneczka bardzo ładna, a wracając do krzesełek to gdybym miała pieniądze to też bym na pewno takie kupiła, a że niestety w tamtym czasie było u mnie krucho to musiałam zadowolić się fotelikiem samochodowym:-)
 
Witam popołudniowo. Matko ostatnio nie mam czasu do was zajrzeć. Tym bardziej,że jest u mnie chrześnica M i tak nie bardzo,żeby sama siedziała,a ciotka ciągle przed kompem:dry:. Ponadto Kuba jakoś ostatnio nie może się obejść beze mnie. Jak tylko nie śpi to muszę cały czas poświęcać jemu, bo inaczej zaczyna płakać:baffled:.
No i do tego skleroza mnie dopada, bo zanim skończę czytać co naklikałyście to już zapominam co napisać miałam:sorry2:.

Co do krzesełek - ja nie miałam wcale i też sobie poradziłam:tak:. Krzesełko to tylko większa wygoda.
Wyobrażacie sobie,że teraz obydwoje dzieci śpią:szok:. Kuba to się rozumie, bo mały,ale Ola miała czytać lekturę, a usnęła:laugh2::laugh2::laugh2:. Chyba niezbyt ciekawa ta książka;-). Mama jej kazała czytać, bo po feriach będą przerabiać, a przyjechała do mnie na całe ferie, wiec musi przeczytać.

Sikoreczka - zapomniała bym sukienka prześliczna - Madzia będzie wyglądać jak prawdziwa księżniczka:tak::tak::tak:( a na jaką to okazję bo chyba nie doczytałam:sorry2:).
 
a ja sprawdzilam cwieczneia jedne..zostały drugie i zeszyty ,a dzisiaj akrtkowka byla hmmm:szok::-:)-pale mam roboty na weekend

My z Matemw chowanego sie bawimy,on liczy ja sie chowam i an odwrót...hihi
 
reklama
Do góry