reklama
potworek.pl
Potworkowa Mama :)
Nie przestało, więc w końcu wpakowałam się w auto żeby przejechać kilkaset metrówMoże zaraz przestanie padać -u mnie przestało.![]()
A gdzie jedziecie na te wczasy?
A ja już tęsknię za Tobą!![]()

I tak szczerze mówiąc - nie nadążam za tą pogodą, z upałów nagle chłód, ulewy, bleeeeeeee

A jedziemy na Chorwację, do miejscowości Makarska.

A tęsknić jeszcze nie musisz, jeszcze prawie 3 tygodnie będę


Ja mam mieszane uczucia, bo jedzie z nami Jacka starsza córka, która potrafi być przeokropna i nieznośna, ma 11 lat i jest niesamowicie rozpuszczonym dzieckieminna super że wyjeżdzacie:-)Zmiana otoczenia dobrze robi![]()


Wiecie co, ja dzisiaj chyba małża walcem przejadę













agga143
Entuzjast(k)a
hey
inna zazdroszcze tego deszczu... podeślij go troche do bydgoszczy!
nie wiem czy juz Wam wczesniej pisałam wracam do pracy; początkowo był zamysł by pracowac w domu, ale ciezko jest mi dac sobie rade z papierami meza, mojego szefa, małym i wszystkim co jest z nim związanym, no i domem, który jest gdzies na szarym końcu... mój szef wpadł na super pomysł... załatwił mi opiekunke 10 metrów od mojej pracy)) śmiac mi sie chciało ale w sumie to dla mnei to jest super rozwiązanie... w domu sama z małym nie moge sie skupic, a tam bede miec go pod reką... ponadto opiekowac sie nim bedzie Pani, która rok i dwa lata temu zajmowała sie swoimi wnukami... no i weźmie tylko 5 zł/h,... poczatkowo wróce na 2-3 h do pracy i stopniowo bede to rozszerzac... wieczorem bede robic papiery meza a raz w tygodniu przyjdzie pomoc do sprzątania... chyba lepiej teraz bede miałą wszystko poorganizowane...
chwaliłam sie 4 ząbkami a a mamy juz 5teraz wiem czemu miki mi ryczał w nocy... w dzień jest straszny, ale jeszcze pare dni i bedzie lżej bo kończą sie przeżynac...
buziaki kochane lachony
Zgadzam sie z Tobą Reniferku co do deszczu;-),tak tak Inna, podeślij troche deszczu do Bydgoszczy

Niezła organizacja pracy





agga143
Entuzjast(k)a
Inna faceci już tak mają
, im jak nie powiesz prosto z mostu o co ci chodzi albo nie wytłumaczysz dokładnie to nie zrozumieją. Ich trza parasolem albo walcem wtedy zrozumieją co do nich mówimy.

Inna...czy Ty przypadkiem nie masz tych dni ?


Ja zakupy robię z Kubą, niektóre kobiety nawet z dwójką dzieci sobie radzą więc to żaden wyczyn. Zanim napiszesz więc o kolejnym niewyimaginowanym problemie zastanów się
Poza tym facetom trzeba mówić prosto z mostu o co chodzi - oni są przecież z innej
planety (zaraz pewnie oberwę ;-) )



Ja zakupy robię z Kubą, niektóre kobiety nawet z dwójką dzieci sobie radzą więc to żaden wyczyn. Zanim napiszesz więc o kolejnym niewyimaginowanym problemie zastanów się


potworek.pl
Potworkowa Mama :)
No to sobie wyobraź, że ja też zakupy robię z Oliwką, ale niekoniecznie wtedy kiedy leje jak z cebraInna...czy Ty przypadkiem nie masz tych dni ?
Ja zakupy robię z Kubą, niektóre kobiety nawet z dwójką dzieci sobie radzą więc to żaden wyczyn. Zanim napiszesz więc o kolejnym niewyimaginowanym problemie zastanów sięPoza tym facetom trzeba mówić prosto z mostu o co chodzi - oni są przecież z innej
planety (zaraz pewnie oberwę ;-) )



My po spacerowaliśmy. Nawet fajnie było -chłodno, bez słońca, ale w sam raz.
Choć jak czasem słońce się przebiło, to się robiło duszno.
A na zakupach zaszalałam i sobie biustonosz kupiłam.
Ale moi chłopcy niestety nie wytrzymali grzecznie i troszkę rozrabiali.
Ale pani młodziutka, to niech zobaczy jak to z dziećmi czasem bywa.;-)



A szef fajnie, że z taką propozycją wyszedł.




A z "pasierbicą" może nie będzie tak źle? Może w końcu jej sie odmieni? Miejmy nadzieję.
A takie zachowanie, to i ja znam
niestety.:-( Do facetów to trzeba mówić chyba nawet gorzej niż do dziecka.
Wszystko wprost bo sie nie domyśli.
No ale w końcu mają organiczone umysły.;-)
Ja też się zawsze wściekam, że nic sie nie domyśli, a ja to muszę się domyślać, a nawet czytać w myślach, czego chce Maciek, Grzesiek i M.
Kiedy ktoś o mnie pomyśli?
:-(;-)
A teraz wiadomość od Maciusia (już nie mógł się doczekać;-)):
:-);-)


























































A na zakupach zaszalałam i sobie biustonosz kupiłam.






Grześ też w rampersie (krótki rękawek, krótkie nogawki) i śpimy przy uchylonym oknie.Jul to śpi w bodach z krótkim rękawem i spodnie od piżamki(w razie rozkopania;-)) i przesypia całą nockę.

Gratki dla Mikiego za kolejnego zębolka.nie wiem czy juz Wam wczesniej pisałam wracam do pracy; początkowo był zamysł by pracowac w domu, ale ciezko jest mi dac sobie rade z papierami meza, mojego szefa, małym i wszystkim co jest z nim związanym, no i domem, który jest gdzies na szarym końcu... mój szef wpadł na super pomysł... załatwił mi opiekunke 10 metrów od mojej pracy)) śmiac mi sie chciało ale w sumie to dla mnei to jest super rozwiązanie... w domu sama z małym nie moge sie skupic, a tam bede miec go pod reką... ponadto opiekowac sie nim bedzie Pani, która rok i dwa lata temu zajmowała sie swoimi wnukami... no i weźmie tylko 5 zł/h,... poczatkowo wróce na 2-3 h do pracy i stopniowo bede to rozszerzac... wieczorem bede robic papiery meza a raz w tygodniu przyjdzie pomoc do sprzątania... chyba lepiej teraz bede miałą wszystko poorganizowane...
chwaliłam sie 4 ząbkami a a mamy juz 5teraz wiem czemu miki mi ryczał w nocy... w dzień jest straszny, ale jeszcze pare dni i bedzie lżej bo kończą sie przeżynac...
A szef fajnie, że z taką propozycją wyszedł.

No dobra, to z tym tęsknieniem jeszcze poczekam.Nie przestało, więc w końcu wpakowałam się w auto żeby przejechać kilkaset metrówZaczęło też grzmieć, pobłyskiwać...
I tak szczerze mówiąc - nie nadążam za tą pogodą, z upałów nagle chłód, ulewy, bleeeeeeee
A jedziemy na Chorwację, do miejscowości Makarska.
A tęsknić jeszcze nie musisz, jeszcze prawie 3 tygodnie będę;-)
Ja mam mieszane uczucia, bo jedzie z nami Jacka starsza córka, która potrafi być przeokropna i nieznośna, ma 11 lat i jest niesamowicie rozpuszczonym dzieckiemNO ale mam nadzieję, że nie będzie tragicznie
Wiecie co, ja dzisiaj chyba małża walcem przejadęWróciłam od mamy, poszłam do niego na hurtownię a on mi mówi że jedzie do Koźla po towar więc mówię do niego jak mam iść na zakupy w taką pogodę, a on do mnie że z Oliwką
. Wkurzyłam się, poszłam do domu, on pojechał to mu napisałam że jakby był domyślny to by pojechał mi po te zakupy albo posiedział chwilę z dzieckiem a ja bym sama skoczyła samochodem, a on mi odpisuje że mogłam powiedzieć że chcę iść na zakupy
Ja nie wiem, może ja w innym języku mówię
Czy może chodzi o to że zapytałam jak mam iść w tą pogodę na zakupy a nie powiedziałam konkretnie chcę isć na zakupy
Normalnie zabić go to mało
![]()




A z "pasierbicą" może nie będzie tak źle? Może w końcu jej sie odmieni? Miejmy nadzieję.

A takie zachowanie, to i ja znam




Ja też się zawsze wściekam, że nic sie nie domyśli, a ja to muszę się domyślać, a nawet czytać w myślach, czego chce Maciek, Grzesiek i M.


A teraz wiadomość od Maciusia (już nie mógł się doczekać;-)):


























































agga143
Entuzjast(k)a
Asiulinka śliczna ta wiadomość od Maciusia
, taka kolorowa, ucieszył sie pewnie że mógł troche powstawiać


reklama
agga143
Entuzjast(k)a
Uuuuuuuu gorąco sie tu robi
Jade z córcią na przejażdzke rowerową
, jak wrócimy to tu zajrzę
Pa koffane.

Jade z córcią na przejażdzke rowerową


Pa koffane.
Podziel się: