reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Przykro mi bardzo z powodu Twojego braciszka
[*]

Moja siostra tez tak ma ze Jej organizm nie toleruje plodu plci zenskiej:no:
 
Ja mam tylko jednego brata on jest wczesniakiem.I mama sie smieje że będe miała dzieci po koleji tak jak ona miała bo między moją siostrą a bratem jest taka sama różnica jak między Martynką a Kamilkiem co do dnia no i Kamilek urodził sie wczesniakiem tak jak brat i w podobnym tygodniu sie urodzili i mama sie smieje że następne dziecko za 4 lata a później za 2 bliżnięta. Jesli to by sie miało sprawdzić to będe szczęsliwa tylko sie boje o te bliźnięta.No cuż zobaczymy co czas pokaże:-D
 
Witam wieczorową porą.
Jestem taka wypluta, że szok. Nie wiem, czy się czegoś zgniłego najadłam, czy jakaś jelitówka mnie chwyciła. W każdym razie przez pół dnia siedziałam w łazience. :wściekła/y:
Pomógł laremid, ale i tak jestem wykończona tymi przeżyciami. :baffled:
 
Wiktoria, wydaje mi się, że bliźnięta jednojajowe mają identyczny zestaw genów i Dowikla ma rację - zawsze są tej samej płci. A zatem ty i twój braciszek musieliście być dwujajowi. Tak czy inaczej strasznie mi przykro z powodu braciszka. :-(
 
Wiktoria, wydaje mi się, że bliźnięta jednojajowe mają identyczny zestaw genów i Dowikla ma rację - zawsze są tej samej płci. A zatem ty i twój braciszek musieliście być dwujajowi. Tak czy inaczej strasznie mi przykro z powodu braciszka. :-(
Jest tak napewno,ale nawet jak byli malency to mogli byc bardzo podobni do siebie
 
A widzę, że was na wspomnienia wzięło i o porodach rozmawiacie. :-) Ja bardzo miło swój wspominam. W środku nocy odeszły mi wody i jak powiedziałam o tym mężowi to stwierdził, że jaja sobie robię, ale jak się zorientował, że nie żartuję to szybko mnie zapakował do samochodu. Po drodze się śmieliśmy, że jakby nas policja zatrzymała to w życiu nie uwierzyliby, że do porodu jedziemy - ja zadowolona z uśmiechem od ucha do ucha - nie mogłam się doczekać, kiedy Piotrusia zobaczę. :-D
Pe był ułożony pośladkowo, więc od razu zrobili mi cc i po dwóch godzinach od odejścia wód już był na świecie. :tak:
 
ja juz po swoim filmach.
Oliwka nie chce mi coś spać,jęczy mi w łóżeczku i sie wierci :crazy:

wiktoria bardzo mi przykro z powodu twojego braciszka

Anka ja mam taki rowerek z podstawkiem na nózki, ale taki za dziecinny juz dla Oliwki jest.dostałą go przed roczkiem i jest grający.Zresztą ma za długie nogi to podnóżek jest niepotrzebny,tego chce sprzedać a kupić inny.
 
reklama
Do góry