reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

A tak wpadłam trochę poczytać ;-) To stwierdziłam, że i trochę popiszę :-)


No Agnes, niezły numer ci mąż odwalił. :-p Ale ten wózek jest całkiem fajny, a ten koszyk na zakupy wprawdzie mógłby być większy, ale chyba nie ma tragedii. :tak:

a ja zaraz pójdę chyba nabluzgać mojego sąsiada z dołu!!!!!!!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: pytał 3 tygodnie temu czy może jeden dzień pochałasować bo musi powiercić ścianę wyburzyć mówię no ok tylko dzień jakoś wytrzymam a on od 3 tygodni wali jak szalony a dzisiaj to tak że mi podłoga się trzęsie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Nasi sąsiedzi w październiku przenieśli się do rodziców, bo jak stwierdzili, zrobią mały remoncik. Mieli wrócić na święta, a tymczasem do tej pory końca remontu nie widać i cały czas walą w te ściany i wiercą no i czasem to już tak klnę :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Klaudia leży ,skarży się na złe samopoczucie,wygląda żle podaje jej syrop przeciwbólowy na głowę ,ale nie wygląda najciekawiej ...
...Ksawek też kaszle,a jak mu powiedziałam że ma gorączkę i że ma sie kłaść do łóżka to powiedział,że boli go też szyja ,gardło i ręka ...:-Dnie ma to jak porozczulać się nad sob ą,,,,,,

Madziula, zdrówka dla dzieciaków! :tak:

no i witam
ale jestem do dupy wsadzic :dry:
chce mi sie spac a musze czekac na m :dry:

A co tam się stało? Trzymaj się Patrysia!:-)

Zaraz sobie poczytam posty tej dziewczyny, ale z tego co piszecie to bardzo dziwna jest. :szok: Nie rozumiem w jakim celu tak kłamie :confused:

Mamuśki mam pytanko. Czy któraś z Was odbijała nóżkę i rączkę dziecku? Bo ja bym chciała ale nie wiem czym i jak??

My dostaliśmy od kogoś taki zestaw do odbijania z ramką, a na dzień babci i dziadka robiłam takie kartki, do których przyklejałam odcisk rączki Piotrusia - smarowałam mu łapkę szminką. :-)
 
reklama
Hej!!! Wpadłam się przywitać po dłuższej nieobecności:-D:-D:-D Od razu się przyznaję, że nie przeczytałam o czym pisałyście ostatnio, bo po prostu nie mamm czasu:-( chyba za dużo sobie wzięłam na głowę naraz:baffled::baffled::baffled: i trochę tego nie ogarniam, ale jak już wpadnę w kierat to jakoś pójdzie:tak: mam nadzieję.
Po pierwszych dniach w pracy mam trochę mieszane uczucia, miałam wyjść do ludzi a jestem sama w pokoju:-:)-(, nie ma się do kogo odezwać:szok::szok: czasem ktoś zajrzy w przelocie.
A do tego w piątek idę z Misią wyrywać mleczaka, jest bardzo popsuty i zebrała się ropa a Misia ma wadę serduszka i dlatego trzeba go usunąć. Strasznie się boję tego zabiegu, trzymajcie za nas kciuki.
Pozdrawiam Was serdecznie i postaram się zajrzeć w weekend, jak przeżyję piątek
Buziaczki dla maluszków
 
Agunia fajnie, że zajrzałaś. Kciuki oczywiście będę trzymać, ale powiedz jak tam Misia po tym ostatnim choróbsku? Doszła już do siebie?
 
Hej!!! Wpadłam się przywitać po dłuższej nieobecności:-D:-D:-D Od razu się przyznaję, że nie przeczytałam o czym pisałyście ostatnio, bo po prostu nie mamm czasu:-( chyba za dużo sobie wzięłam na głowę naraz:baffled::baffled::baffled: i trochę tego nie ogarniam, ale jak już wpadnę w kierat to jakoś pójdzie:tak: mam nadzieję.
Po pierwszych dniach w pracy mam trochę mieszane uczucia, miałam wyjść do ludzi a jestem sama w pokoju:-:)-(, nie ma się do kogo odezwać:szok::szok: czasem ktoś zajrzy w przelocie.
A do tego w piątek idę z Misią wyrywać mleczaka, jest bardzo popsuty i zebrała się ropa a Misia ma wadę serduszka i dlatego trzeba go usunąć. Strasznie się boję tego zabiegu, trzymajcie za nas kciuki.
Pozdrawiam Was serdecznie i postaram się zajrzeć w weekend, jak przeżyję piątek
Buziaczki dla maluszków

Będe trzymać kciuki moja Martynka miała rope dwa razy raz to jedną strone buzi miała zapuchnieta dentystka jej przebiła i ropa zeszła.Ja pamiętam że jak byłam w ciązy z Martynka to miałam zeba do wyrwania i też była ropa ale jak mi go wyrywała to nawet znieczulenie nie pomogło strasznie bolało.Ale cie nie strasze będzie dobrze:tak:
 
reklama
nie wiem jak to może wyglądać jak dziecku będą wyrywać zęba.Moja Oliwka nie dała by się dotknąć a co dopiero wyrwać.Ona strasznie boi się wszystkich lekarzy, nie wiem dlaczego.jak tylko lekarz chce ją dotknąć to wpada w histerię.czasami jest mi głupio bo nie powinna sie tak zachowywać.
 
Do góry