reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Anabubka jaka Ty jesteś prędka i uwijasz się z ranka :-);-) ja łóżka pościeliłam, małego ubrałam ale ja jeszcze w szlafroczku przy kompie siedzę:-);-) zaraz idę kosmetykę poranną zrobić, na dół sniadanko i kawusię :-);-):-) i po jakieś drobne zakupy wyskoczę :-);-)
jaka prędka?kuchnie ogarnialam jak Paulina sie myla rano-tio jej sie z tym dlugo schodzi:-D i nadal siedze w szlafroku i nie zamierzam jeszcze chwilowo sie ubierac:rofl2:

Witam fatalnie się czuje wczoraj mialam troche dołka i wypiłam jak nigdy lampkę winka z mężem a potem głowa mnie bolala i wogóle kłuło mnie w boku całą noc nie spalam co chwilę sie budziłam i nie wiem czy to to wino czy ogólnie zle sampoczucie mnie dopadło .Wstałam z bolącą glowa jeszcze dzieciaki zaczęły rano piszczec trzaskac drzwiami to myślałam ze oszalaję Moja Gaba często bawi sie ryżem ;-) niedługo zostane sama z Gabi to odsapnę bo Zuzia idziena 10 do teatru z klasą a Wojtek już poszedl na świetlicę bo sie na mnie obrazil :baffled::crazy: Zrobię sobie kawkę i zjem może mi sie uda jak lepiej sie poczuję to zajrże do Was :tak: Miłego dnia ;-)
kochana to fatalny poranek:-(
czyzbys po jednej lampce wina miala kaca???????:confused::rofl2:takie oobjawy:-)
walnij klina:-)
 
Witam fatalnie się czuje wczoraj mialam troche dołka i wypiłam jak nigdy lampkę winka z mężem a potem głowa mnie bolala i wogóle kłuło mnie w boku całą noc nie spalam co chwilę sie budziłam i nie wiem czy to to wino czy ogólnie zle sampoczucie mnie dopadło .Wstałam z bolącą glowa jeszcze dzieciaki zaczęły rano piszczec trzaskac drzwiami to myślałam ze oszalaję Moja Gaba często bawi sie ryżem ;-) niedługo zostane sama z Gabi to odsapnę bo Zuzia idziena 10 do teatru z klasą a Wojtek już poszedl na świetlicę bo sie na mnie obrazil :baffled::crazy: Zrobię sobie kawkę i zjem może mi sie uda jak lepiej sie poczuję to zajrże do Was :tak: Miłego dnia ;-)
Nie daj się kobieto:-);-) a w boku to kolka?? czy na tle nerwowym masz takie objawy??
 
no pewnie,że byłam.
Wróciłam po 1 w nocy.

Ja bym nie wyszła o takiej porze z psem,chyba bym się bała :tak:

Kurczę no muszę iść z tym psem na spacer ,bo popiskiwać zaczyna.
Darek właśnie dzwonił,że znów wróci nad ranem.Jak ja kocham jego pracę.Wrrrr..:crazy:
Zobacz jakiego linka dostałam.
Takiej książki to chyba bym dziecku nie kupiła:-D:-D:-D

obczaj.net - MAŁA KSIĄŻKA O KUPIE

Słyszałam o tej książce,nawet w telewizji było o niej głośno jakis czas temu.Ja też bym chyba nie kupiła :no::no::no:


A u nas dzis nocka wreszcie normalna.Oliwka usnęła ok 21.00 i spała do 7.00 rano.Wreszcie się wyspałam :tak::tak::tak::tak:

Ale żescie wczoraj rajdały długo,coraz póxniej spać chodzicie,niedługo to całą noc przesiedzicie :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

U mnie od rana słoneczko ale zimno bo jest tylko +3C

Mój M dzis znowu robi śniadanko :-):-):-):-):tak::tak::tak::tak: ostatnio często to się zdarza :tak:
 
Ja też polecam alantan :tak:

Ja robie pieczarkowa z rosołu:

Potrzebny rosół z niewielką ilością włoszczyzny do tego pieczarki.

Jak się wszystko ugotuje, wyjmuję kilka pieczarek i kroje w cienkie paseczki, reszte zawartości garanaka tarktuje blenderm i dodaje smietane. Na koniec pokrojone pieczareczki i nataka zpietruszki. Z makaronem pycha :)
ja pieczarkowej nie lubie ale moj m bylby zadowolony :tak:

EEE tam, myślałam, że fajniejsze będą

Kubeczek do polewania oczywiście może tez służyć również do picia :)
super zdjatka czego Ty chcesz, sliczna :tak:

Szukam zabawki do kapieli dla Laury i chyba sie zdecyduje na cos takiego.U nas to kosztuje 20euro a tu taka taniocha:szok:
Jak myslicie bedzie zadowolona:confused:
Ma pluszaki kubusia, tygryska i prosiaczka oraz miniaturke klapouchego nimi sie bawi:rofl2:
FISHER PRICE WODNY ŚWIAT KUBUSIA PUCHATKA OD SS (584772861) - Aukcje internetowe Allegro
tego samego ostatnio szukalam na necie bo zastanawialam sie and tym mysle ze Laura bedzie zachwycona ;-)

Oglądacie Momęt Prawdy ta babka jest super.
Ania zabawka fajna
no super super ale mogla grac dalej... :sorry2:

Ja ogladam,tak ten program mnie wciagnął ze nie przepuszczę zadnej emisji :-)
ja chyba tez tylko szkoda ze nie moge i ogladac i pisac na bb :dry:

A ja bym poszla:tak::tak::tak:
no prosze to przy najblizszej okazji mysle ze Cie zobaczymy ale pozdrowisz nas przez tv no nie :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::-p:-p:-p:-p

a ja na forum slubnym sie zasiedzialam wracam a Wy co zasnelyscie czy jak??

Ja juz sie zegnam bo moj mnie ciagnie
Dobranoc:-)
uuuu to upojna nocka :tak::tak::tak::tak:

Wow ale dostałam zboczonego sms od Mężulka aż mi głupio:zawstydzona/y:
glupio :confused: powinnas sie cieszyc nie kazdego m stac an takie cos - super - u nas jest na odwrot to predzej ja mojemu m takie cos napisze niz on mnie :dry::wściekła/y:

To znaczy ze o Tobie mysli ;-);-);-)

A ja wlasnie zrobilam sobie kolacje:tak:cztery kanapki z szynka,pomidorem i salata lodowa:tak::tak::tak::-)
a ja jadlam kolacje i ogladalam moment prawdy a na kolacje zrobilam sobie hamburgera :-D:-D:rofl2::rofl2::rofl2:

Gdzieś wyczytałam, że małym dzieciom można dać ryż do zabawy - żeby go przesypywały z jednego pojemnika do drugiego - ponoć dobrze działa na mięśnie dłoni no i dziś z Piotrusiem bawiliśmy się ryżem. :-) Zabawa była na całego, a ryż był wszędzie no i Piotruś nie tylko przesypywał, ale też rozsypywał na podłogę, a później zbierał po ziarenku, a na koniec razem ze mną zamiatał i był absolutnie zachwycony. Chyba z godzinę się tym ryżem bawiliśmy :-D
Kupiłam dziś farby do malowania palcami :-) Ciekawe co Piotrunio jutro stworzy :sorry2:
cyknij potem fotke dziela Piotrusia chetnie zobaczymy :tak::tak::tak:

Ja znam dziewczyne ktorej corka nie mogla jesc ogorkow kiszonych:tak:
No ale madra mamusi twierdzila ze jak bedzie Jej dawac te ogorki to wkoncu sie do nich przyzwyczai i samo przejdzie
Dziewczynka jest w wieku mojego Dominika a wygladajak jakis maly wyplosz-wazy moze z 11kg no i caly dzien jest na slodkim bez zadnych konkretow-MASAKRA
oj to faktycznie masakra co za wyrodna matka... to oni mieli takie menu :confused: nic innego nie jedli :confused: biedaczysko :no:

As ale oprocz tej PP stosujeszu Kuby typowa diete eliminacyjna?
wwiecie ja mam juz dosyc lekarzy,jezdzenia itd...
zmeczona jestem.
Ciebie As podziwiam...
ja sie tylko modle o to zeby Paulina byla kiedys samodzielna,i zeby nikt jej krzywdy nie zrobil bo przezciez niedlugo bedzie nastolatka...
ehhh
kady ma pewnie takie leki zeby naszym dzieciom sie nic nie przytrafilo i zeby nigdy nic nie spowodowalo ze bedzie ciezko chore czy cos ...ale prawda jest taka co ma sie stac to sie stanie.... :dry:

to jeszcze 2 slowa-Weronika jak miala 2 mieisaceto sie zakrztusila witamina k.-klapalam ja na rozne strony i do gory nogami a ona sie robila sina i zacela sie slinic,dopiro po dluzszej chwili jednym slowem obudzialm piotrka kttory juz spal i zerwal sie na rowne nogi,no i klepal i jakos doszla do siebie....
koszmar!
moj brat ma astme oskrzelowa i pamietam jak kiedys sie obudzilam bo uslyszalam piski i lament moej mamy i wolanie taty o pomoc a moj brat mial w nocy atak i nie mogl wrocic do samodzielnego oddechu wtedy my (rodzenstwo) patrzylismy jak mama z tata go klepia kalda do gory nogami robia jakies oklady... (bylismy bezsilni i wogole zaparlo nam dech w piersiach bo pierwszy raz widzielismy taka akcje) ale na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo .... potem przez dluuuugi czas moja mama w nocy nie spala tylko czuwala w nocy nad nim zeby to sie nie powtorzylo (powtorzylo sie jeszcze raz ale juz w lagodniejszy sposob)

Prawda jest taka,że człowiek jest jak cyborg.Jak trzeba wszystko wytrzyma.
W blogu opisane są tylko dzieci i w sumie dobrze ,bo odrębną historię zdarzeń osobistych mam u siebie pod serduchem.Nieraz się zastanawiam czy o tym pisać,ale może z czasem....
Wiesz Bóg nas kocha i dlatego nas tak doświadcza.
On doskonale wie ile każdy może wytrzymać .Wtedy kiedy trzeba wyciąga pomocną dłoń.
Trzeba tylko dobrze patrzeć ,by tę dłoń zobaczyć.....
To taka refleksja moja na koniec dnia.
Wiesz jak napisałaś ,że jesteś na moim blogu to sama weszłam i go przeczytałam po raz chyba 150.
I powiem szczerze,że wierzę ,że tyle przeszłam.
To był tylko sen,zły sen.....:-(
Czas się obudzić.
Jutro jest nowy dzień i całe życie można zacząć od nowa i dobrze będzie,bo musi być dobrze.:-D:-D:-D
Ech no poryczałam się...Normalnie się poryczałam....
ja tez sie poryczalam ile masz sily kochana normalnie nie moge sama w to uwiezyc podziwiam Cie i wspieram :tak:

Witam dziewczyny jak widać mamy nie zadobrą noc Kamilek ciągle na rączkach nie ma gorączki ale go brzuszek boli.Normalnie kicha zobaczymy kiedy pójdzie spać czy wogule pójdzie:crazy::szok::-(
i jak tam Kamilek :confused:

Hej, wyspane?
U nas świeci słońce ale mróz jeszcze z nocki trzyma.
Ide sprawdzić czym wczoraj plotkowałyście
raczej nie Sewi znow zrobil pobudke o 6 - chyba sie przestawil - o nieeeeeee :no::no:
 
a co to sie wieczorem szykuje???
Nie wkleiło mi cytatu-zabawa grochem i ryżem będzie:-D:-D

Ja też jeszcze w szlafroku piję herbatkę, jem śniadanko i oczywiście siedzę przed kompem. Ja będę miała zabiegany dzień. Zjem, prysznic, sprzątanie, zakupy, obiad, pranie, małą uśpić zanim P wróci z pracy i do mamy coby po mieście polatać, rowerek kupić. Póżniej zmachana do domu szybko i porządne porządki szybko uskutecznić, bo jutro goście troszkę tacy niechciani.
 
Joanna jak Ci sie udalo tyle suwaczkow i napisaow zmiescic??????:eek:
nie wiem wklejalam to po prostu i już :tak: właśnie ze nie kac bo niedużo wypiłam zreszta juz zaczęlam sie żle czuć jak przyszłam z jazdy :baffled: jakas byłam rozdrażniona krzyknęłam na dzieci nie chcialo mi sie gotować i wogóle ogólnie mnie wszystko wkurzało a ta lapmka wina to była końcówka i wypiłam w sumie moze 2- 3 łyki a reszte mąz :dry: ja miałam kiedys bardzo złe wyniki i mialam już spotkanie z kostucha To było latem zerszłego roku Obudziłam sie w nocy poszlam do ubikacji położyłam sie oi momentalnie zrobiło mi sie zimno jakby mi spadła temperatura potem nie mogłam sie ruszyć i całą lewą stronę ciała nie czułam i widziałam siebie jak leżę i nic nie mogę zrobić Rano jak sie obusdziłam to nie czułam lewej strony ciala jakby mnie sparaliżowalo i bardzo mnie kulo w mostku i nie mogłam odychac Była m ulerkarza robiłam badani dostałam leki na wzmocnienie i jakos ucichlo czasmi mailam takie napadowki jak sie wkurzyłam a teraz znowu najpierw takie drobne objawy a potem moze sie znowu powtorzyc :-(
 
reklama
medluje sie i ja:-)
moje dziecko oczywiscei o 5 zjadlo kasze i spi.strasza juz w szkole.ja juz sobie ogarnelam kuchnie i poscielilam lozka:rofl2:bo znowu by do poludnia psaly.wlasnie dopijam kawke,bez niej bym sie chyba nie obudzila:no::-D

As a gdzie na hipoterapie jezdzicie?do helenowa?
Pati jak zdrowko?przeszla juz biegunka?
jeszcze nie robil kupki ale powiem Ci ze coraz to lepsze juz nie sa takie wodniste jak byly... ale i tak jak nic sie nie zmieni to pojde na ten zastrzyk :tak:

Witam fatalnie się czuje wczoraj mialam troche dołka i wypiłam jak nigdy lampkę winka z mężem a potem głowa mnie bolala i wogóle kłuło mnie w boku całą noc nie spalam co chwilę sie budziłam i nie wiem czy to to wino czy ogólnie zle sampoczucie mnie dopadło .Wstałam z bolącą glowa jeszcze dzieciaki zaczęły rano piszczec trzaskac drzwiami to myślałam ze oszalaję Moja Gaba często bawi sie ryżem ;-) niedługo zostane sama z Gabi to odsapnę bo Zuzia idziena 10 do teatru z klasą a Wojtek już poszedl na świetlicę bo sie na mnie obrazil :baffled::crazy: Zrobię sobie kawkę i zjem może mi sie uda jak lepiej sie poczuję to zajrże do Was :tak: Miłego dnia ;-)
moja znajoma miala uczulenie na alkohol... i miala takie sama objawy a przy tym sie pocila i miala dusznosci...
mysle ze minie Ci ten nastroj wpadnij jeszcze do nas

Ja bym nie wyszła o takiej porze z psem,chyba bym się bała :tak:



Słyszałam o tej książce,nawet w telewizji było o niej głośno jakis czas temu.Ja też bym chyba nie kupiła :no::no::no:


A u nas dzis nocka wreszcie normalna.Oliwka usnęła ok 21.00 i spała do 7.00 rano.Wreszcie się wyspałam :tak::tak::tak::tak:

Ale żescie wczoraj rajdały długo,coraz póxniej spać chodzicie,niedługo to całą noc przesiedzicie :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

U mnie od rana słoneczko ale zimno bo jest tylko +3C

Mój M dzis znowu robi śniadanko :-):-):-):-):tak::tak::tak::tak: ostatnio często to się zdarza :tak:
Tobie to dobrze
 
Do góry