reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

a to ja chyba jestem jakas inna bo ja to wole robic wszystko przy malym z malym i wogole nikomu go nie dam chyba ze juz ostatnia deska ratunku jest czasem moj m ale szczerze to jestem tak zazdrosna o niego ze az wstyd... :sorry2::shocked2:
z moją Laurą tez tak miałam :-)
ale teraz nie mam już tyle sił chyba poza tym dziewczynki się znacznie od siebie różnią Lenki nie mogę na 5 minut zostawić domaga się ciągłego noszenia lub zabawy i jeszcze szybko się nudzi mam andzieję że nie będzie rozpieszczona zanadto :nerd:
mam problem w ciągu dnia żeby się wykąpać zrobić obiad posprzątac wszystko przy akompaniamencie krzyków małej więc biegam jak oszalała od niej do np. pralki czy zlewu :szok: jak jakaś wariatka :-D
kąpię się w nocy śpię po max 4 h i chyba nastapiło zmęczenie materiału bo z przyjemnością bym ja powierzyła komuś na godzinkę czy dwie i odpoczeła albo w ciszy i bez stresu posprzątała mieszkanie
ale pisząc o rodzinie w pobliżu miałam bardziej na myśli to ,że mozna z kims porozmawiać kogoś odwiedzić że nie jest się tak bardzo samotnym
 
Ostatnia edycja:
reklama
patrysia ja też tak dlugo miałam że bardzo mało Oliwkę dawałam komu kolwiek,wszystko robiłam przy niej sama.A teraz z czasem z chęcią nieraz ją zawoże dziadkom na dzień zeby odsapnąć.Bo też czasem trzeba.Pewnych rzeczy nie da się zrobic przy dziecku.Przy moim szatanie na pewno nie.dzis gdyby moje dziecie było ze mną w domu to nawet połowy bym nie sprzątneła a tak wszystko mam posprzatane na cacy,dziadkowie zadowoleni i Oliwka też bo się tam wyszalała,nawet prababcia przydreptała do nich żeby się z prawnuczka pobawić.
a ja m yslalam ze tylko ja taka jestem :blink:
czyli troche sie uspokoilam i wnioskuje ze tak jest przy pierwszym dziecku :tak:
 
ja wlasnie powiedzialam chyba musze miec drugie dziecko zeby ta zazdrosc przelac z jednego na drugiego zeby nie byla az tak przesadna :tak:
Zebys wiedziala:tak::tak::tak:Drugie dziecko chowa sie duzo inaczej i niby kazde dziecko powinno sie chowac tak jak drugie:-);-)
A wiec jak sie pogodzicie to do roboty:tak::tak::tak:
 
tez to słyszałam że drugie dziecko już się chowa inaczej.Juz nie ma takiego strachu ze cos mu się stanie.Że już sie tak człowiek nie przejmje bo pewne rzeczy juz zna,wie jak się zachować,wie co zrobic aby jakiś błędów wychowawczych nie popełnić bo juz wiemy jakie mogą byc reakcje dziecka i jak się zachować.
 
tez to słyszałam że drugie dziecko już się chowa inaczej.Juz nie ma takiego strachu ze cos mu się stanie.Że już sie tak człowiek nie przejmje bo pewne rzeczy juz zna,wie jak się zachować,wie co zrobic aby jakiś błędów wychowawczych nie popełnić bo juz wiemy jakie mogą byc reakcje dziecka i jak się zachować.
ja przy pierwszym sie nie balam bo mialam doswiadczenie
wkoncu ma sie mlodsze rodzenstwo :-D
 
reklama
Do góry