madziulanatasza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2009
- Postów
- 2 385
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja też tak miałam z moją.Żeby to dało sie pogadać ale jak zaczynam romowę to Wojtek mówi tak : -z toba nie romawiam tylko z tatą nie lubie cie i wogóle to chciałbym mieszkać z tatą na Zalesiu a nie z tobą Zuzka i Gabrysia same zakazy i takie tam
A ja mu tłumacze ze w życiu noe moze byc samych przyjemnoasci na ktore trzeba zasłuzyc to nie trafia niec do niego a ile sie nagada apyskuje ze on nie wroci po szkolee do domu zadzwoani napolicje ze ja mam go nie ustawiac itp itd ręce opadajątakze nic sie nie moge dowiedziec a mąz jak zaczyna rozmawaac to Wojtek opowieda mu o czalkie mczym innym
na pewno cos jest w nim co go męćzy ale zadnemu a nas nie chce powiedziec wychowawczyni tez prubowal a teraz dała sobie spokój a jak powiedziałam ze pójdziemy na takie badanie bo potrzebne do 4 kalsy to Wojtek nie dam sie nabrac i do żadnego psychologa nie pójde dajcie mi spokój
strach pomyslec co jeszcze wymysli
Brak konsekwencji jest poważnym problemem,z którym musicie sobie poradzić.Malinka ale u mnie nie ma takich zmian które w pewnym sensie tłumaczą Twojego Adasia ja to myśle ze to jest cos wiecej u Wojtka ja moge miec dużu żal do męża bo to on daje mu zawsze" furtke " i dla spokoju odpuszczi stąd u nas kłotnie Ja wczoraj nawet myśłalm o rozwodzie bo juz mam dość naprawde ale nie mam pracy i żadnych perspektyw nie jestem taką wyrodnamatką zeby zostawic dzieci ale czuje bezradnośc żal do męża żemnei przestal rozumiec ze nei widzi swojej winy ze przez takei zachowanie krzywdzi Wojtka bo pogubił sie w tym wszystkim bo mam jest niedobra bo zakazuje a tato przyjdzie oi pozwoli a tłumaczenai to mój mąz mówi tylk ozakazy zazkay kary a tak naprawde Wojtek nigdy do konca nie mai lkary zawsze mąż mu odpuscił
To trzymaj sie mamuśkoWitam
Ja tylko odhaczam listę obecności :-( nawet nie poczytałam co u was
Coś mi samopoczucie nie dopisuje
Pozdrawiam![]()
Tak tak przyjeżdzam, wlasnie sie szykuje, nie mam co założyc, w tej tunice co kupiłam i leginsach wyglądam okropnie, wszedzie sadło wychodziDZIEWCZYNY CHYBA NIE ZAUWAZYLYSCIE ZE JUZ NAPISALAM PRZED CHWILA DO MODERATORA :--
-
-(
ide z Sewkiem na dwor bo potem przyjezdza medeuska![]()