wiktoria12
Mama i żona :)
WITAM MOŻE COS NADROBIE ALE PIERWSZE KAWE MUSZE ZROBIC ech te duze litery
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
M przyjedzie ostatniego sierpnia no jakoś zleci jak go zakładałam było na nim 58dni a teraz tylko 46 i z każdym dniem bedzie mniej.Kamiek coraz lepiej sobie radzi u nas na góże przejdzie koło łóżka,sciany i wejdzie do kuchni kuchnie koło szafek też przejdzie a jak go postawie bez trzymania to przejdzie dwa kroczki i siadahej wikuś fajnie że jesteś
widzę ze na suwaczku już 46 dni do powrotu męża jakoś to zlecito kiedy on będzie (boziu ja i liczenie)
jak postępy Kamilka w chodzeniu???
wczoraj w przychodni była babeczka z 14 m-cznym bąbelkiem takim co to właśnie zaczyna chodzić mówiła że plecy jej odpadają od prowadzania goa jak u ciebie???
już o 8helo laski
moja dzieciarnia juz wstala o 8
na dworzu parno i duszno ale sa chmury i malo slonce,aczkolwiek chmury jeszcze nie deszczowe.
a mialam sie dzis pooplac i dziewczynom basen wyjac
moze sie jeszcze pogoda zrobi.to te chmury z zachodu przylazly
u nas noc spokojna.
ja Weronike malo prowadzalam.musiala sobie sama radzic
no chyba ze na dworzu.
latala przy meblach i na czworaka a potem jakos sobie poradzila,nawet nie wiem kiedy zaczela sama latac:-)
Lunka aleś się od rana rozszalałapozmywane, posprzatane, pranie się kończy, mała się budzi ide zobaczyc co u Was wczoraj było słychac![]()
hehheheehjuż o 8antoni wstaje o 6
![]()
Lunka aleś się od rana rozszalała:-):-):-):-)
moi wczoraj weszli z błockiem na umyte schody to wredna matka dała im wiaderko z woną ścierę i kzał schody myćhehheheeh
moje dzieci na szczescie nigdy tak rano nie wstawaly calkiem.tzn Weronika je kasze ok 5-6 ale potem dalej spi.
hehehhe.oj tak.
ja jak wczoraj sprzatnelam to caly dzien bylismy na podworku i dziewczyn zanim sie nie wytrzepaly z piachu nie wpuszczalam do domu
wiec dzis mam czysto.tylko troche zmywania.a pranie juz sie pierze:-)
cos nas malo rano
U mojej mamy powinien byc jeszcze przewijak, żółciutki, jak go nie wyrzuciła, jakieś ciuszki, grzechotki, gryzaczki, no jest tego jescze. Daj znac co potrzebujesz!!!ojjj kochana jeszcze dużobo pieniędzy brak
mam tylko łóżeczko i troche ciuszków
![]()
Mój BozeDziewczyny,zdróweczka dla dzieciaczków.
Męża brat(ten mój szwagier "kochany") ma syna z połowicznym porażeniem mózgowym,chłopak ma teraz 11 lat,nie chodzi i wogóle nie będzie,bo ma za słaby kręgosłup.Upośledzenia umysłowego nie ma,jest bardzo mądry(trzeba się dobrze wsłuchać co mówi i da się go zrozumieć).Operacje na podcięcie ścięgien miał już kilka razy i chyba 3 razy zastrzyki z botuliny.Wcześniej jak był młodszy to przychodziły rehabilitantki a teraz to tyle co z matką w domu ćwiczy a i to niewiele,teraz to chyba go do pionizera nie wkłada.Wózek ma taki na joysticka i śmiga nim po mieszkaniu.Mały urodził się zdrowy jako wcześniak i już sam siedział tylko chorował często i po 3 z kolei zapaleniu oskrzeli dostał zapalenia płuc i karetkę wezwali dopiero jak był siny i nie oddychał.Lekarze ratując dowalili zbyt dużą dawkę leku i poraziło go prawostronnie.
Czytając o Waszych zmaganiach z dzieciaczkami jestem pełna podziwu.![]()
Ałć. U nas też takie starocie stały, minęło 20 lat i nadal te same stoja, ale na tym osiedlu gdzie teraz mieszkam sa nowoczesne place zabaw. jeden mega wypasiony, wylany czyms jakby kauczuk, ze dzieciaki na bosaka lataja , nie poslizgnie sie nie parzy, miekie, no bomba i wszytsko nówki z atestami. W koncu cos robia w tej dziurze...superu mnie podobnie tylko bez karuzeli, a ja pamiętam jak na takiej starej karuzeli sobie rowaliłam pól pośladka bo do środka wchodziłam kręciłam kolezanki i jak wybiegałam kiedyś nie zdążylam a haczyki stare byly poucinane i odstawały ostre prety i to mi sie wbio głęboko i rozcielo wielki kawał
ale nie chcialam opierałam sie szycia i w koncu samo sie zroslo tylkko 2 ty nie umialam chodzic i leżałam na jednym boku tylko bo z tamtgo ciagle krew leciala jak stawałam ma ta noge ale teraz mam maleńka blizne nawet ni widac ze taki kawal byl rociety a jakby mi szyli to by byl dlugie i jeszcze bliznami w poprzek
![]()
Co za impra!a tu macie fotkiz mrozow
Gminne Centrum Kultury w Mrozach
Pół nocy nie przespałam, a wstałam przed 6. Mała tak się wczoraj z dzieciakami za blokiem wyszalała, że zasnęła w pół minuty, myśłę, do rana spokuj, a ta co godzine a to pic, a to jesc, a to cholera wie co.Lunka aleś się od rana rozszalała:-):-):-):-)