reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

ANABUBA ,A ZEBYŚ WIEDZIAŁA,CIEBIE NIE BYŁO:szok:MALINKI NIE BYŁO I NIE BYŁO KOMU NAWIJAĆ:-D
a swoja drogą ,muszę do ciebie moje psy i K wysłać na przeszkolenie,bo nasze psy standardowo drą sie wieczorami ,a m szlag trafia,zanim sie ubierze wyjdzie na dwór przestaja ,a jak wróci do domu i usiadzie zaczynają znowu:-D

Moje dziecie młodsze dziś na kuligu,przedszkole organizuje,a po kuligu gorąca herbatka,mleko i pączki maja ,dla dzieci to sama radość:tak:

Moja córka dostała zakaz wychodzenia do koleżanek do ferii,za ten bałagan,,choć w sumie tyle zajęc pozalekcyjnych ma i jeszcze próby do inscenizacji z lektury z polskiego ,że nie bardzo raczej tę kare odczuje:baffled:
 
reklama
Witam! Ja na chwilkę. Zuza zasnęła. Mielismy gości dzisiaj, potem hipoterapia a teraz A. syfon składa(próbuje złożyć:baffled:):baffled: nowy i biadoli więc uciekam zaraz. Swoja drogą jest hydraulikiem ale od 2,5 godz. składa:szok::sorry2: Stwierdził że to chińszczyzna:confused::baffled: Dzisiaj Zuza znowu wymiotowała przed kapaniem. Ostatnio wystraszyła się hydromasażu a teraz kapałam ją we wanience małej w kuchni bo A. naprawia cos tam pod wanną. Jak zobaczyła że wanna na podłodze to w ryk i wymioty odrazu...
Jutro Was nadrobię;-)
Dobranoc
mysle ze te wymioty to ze stresu
Mi raz Lali zwymiotowala przy placzu ale wtedy miala jakies 5mc:sorry2:
Dzień Dobry! :-)
Wpadam, żeby się przywitać. Poczytałam, ale nie zaznaczyłam cytatów, więc tyle ile pamiętam:


Piotruś odkrył się w nocy i obudził się chyba z zimna, w niezbyt dobrym humorze. Teraz przykleił się do telewizora. :nerd: Mam nadzieję, że nie będzie zbyt marudny dziś. :sorry2:
Ja wstałam i od tego momentu jestem zmęczona :baffled: W niedzielę byliśmy w Ikei i jak przeleciałam cały sklep, tak od tej pory bardzo kiepsko się czuję. :dry: Wczoraj cały dzień przewałkoniłam - z trudem wstaję, a później nie idę tylko się toczę. :baffled: Nie mam siły na nic, w mieszkaniu chaos nie do opisania, a Piotrulek generuje coraz większy bałagan. :sorry2:
Tak ogólnie to wszystkiego mam dość. Najchętniej bym się przespała, ale spać też nie mogę, bo jak leżę na jednym boku to mnie boli, a jak się przekręcam na drugi bok, to też mnie boli, tylko z różnych stron - brzuch, bok, plecy, mam zgagę, boli mnie głowa, jestem spuchnięta i rozdrażniona. Normalnie już chcę urodzić. :dry::dry::dry::dry:

Dobra, wyżaliłam się i już nie będę smęcić. :-p Może jutro będę miała lepszy nastrój to wpadnę.
A no i dziś jeszcze na to USG Piotrusiowego brzuszka. Mały pewno awanturę zrobi :sorry2:
My tu od tego jestesmy zeby sie nam zalic:tak:
Skoro chcesz juz rodzic to ja Ci zycze szybkiego porodu :tak:
Koncowka jest najgorsza bo jestesmy juz wtedy padniete:baffled:
Piotruś najpierw mnie rozbroił, bo narysował jakiś piękny rysunek dla mnie (niestety przez ten picasssowski styl jakoś nie mogę się dopatrzeć co to jest :-D) i wręczył mi go z buziakiem. :-)
A teraz chyba próbuje mnie do szału doprowadzić bo rozsypuje wszystkie swoje kredki po całej podłodze. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
ale extra
MI Lali wczoraj pokolorowala obrazek bylam w szoku jak powiedziala ze to dla mnie


Weronika wstala ale kazala sie do mnie do lozka polozyc ioglada bajki na jedynce:-p

alez mam szkolone psy-jak tylko zacznaja za bardzo szczekac a np mala spi to wystarczy ze wyjrze z okna i jak mnie zobaczaod razu przestaja szczekac,a ja im palec pokaze to do razu ida do budy w podkulonymi ogonami:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

ale sasidow zza plotu suczka jest u nich dopeiro ze2mies i jak zacznie sczekac pod moimi okanmi to nic na nia nie dziala.:baffled:latem bedzie nieciekawie


wszytskie juz pouciekaly?ide pranie wtsawic
tak strasznie wygladasz czy kiedy kopa sprzedalas ktoremus:-D
Biedna z opuchnieta buzia -wspolczuje Ci
ANABUBA ,A ZEBYŚ WIEDZIAŁA,CIEBIE NIE BYŁO:szok:MALINKI NIE BYŁO I NIE BYŁO KOMU NAWIJAĆ:-D


Moje dziecie młodsze dziś na kuligu,przedszkole organizuje,a po kuligu gorąca herbatka,mleko i pączki maja ,dla dzieci to sama radość:tak:

Moja córka dostała zakaz wychodzenia do koleżanek do ferii,za ten bałagan,,choć w sumie tyle zajęc pozalekcyjnych ma i jeszcze próby do inscenizacji z lektury z polskiego ,że nie bardzo raczej tę kare odczuje:baffled:

oj ja sama bym sie na taki kulig wybrala:tak:




Ja wstalam o 10:20 Kolo 9:15 laura wskoczyla mi do lozka ale jeszcze lezala ze mna.Tak sie fajnie przytulala ze nie chcialam wstawac:sorry2:
Ja dzis obiad mam gotowy wiec luzik
 
witam.
Godzinkę temu mężulka do pracy dopiero wypuściłam ,a od 9 w biurze powinien być :szok::szok::-D:-D:-D:-D.
Rano pojechaliśmy do szkoły z Kubusieem,wróciliśmy ,podałam śniadanko a potem wykorzystałam niecnie :-D:-D:-D:-D.Niewiele miał do powiedzenia.:no::-D:-D:-D:-D.Tylko tyle było ...Wiesz ja muszę..... i ja zobaczył pończochy to stwierdził :
No dobra to ja potem musze...:-D:-D:-D:-D:-D
Oj milusio było.
Teraz zrobiłam sałatkę z tuńczyka z tego co akurat miałam w domu :szok::szok::-D:-D:-D
I wyszła zajefajna w smaku.
Nie odejdę od miski jak pusta nie będzie :tak::-D:-D:-D:-D
Poczytać nie dam rady,bo zaraz do przedszkola wychodzę.
Wpadnę wieczorkiem
 
witam.
Godzinkę temu mężulka do pracy dopiero wypuściłam ,a od 9 w biurze powinien być :szok::szok::-D:-D:-D:-D.
Rano pojechaliśmy do szkoły z Kubusieem,wróciliśmy ,podałam śniadanko a potem wykorzystałam niecnie :-D:-D:-D:-D.Niewiele miał do powiedzenia.:no::-D:-D:-D:-D.Tylko tyle było ...Wiesz ja muszę..... i ja zobaczył pończochy to stwierdził :
No dobra to ja potem musze...:-D:-D:-D:-D:-D
Oj milusio było.
Teraz zrobiłam sałatkę z tuńczyka z tego co akurat miałam w domu :szok::szok::-D:-D:-D
I wyszła zajefajna w smaku.
Nie odejdę od miski jak pusta nie będzie :tak::-D:-D:-D:-D
Poczytać nie dam rady,bo zaraz do przedszkola wychodzę.
Wpadnę wieczorkiem

no prosze jaki milusi poranek :))
Milego dnia zycze
 
Witam się:-) cytaty mi wcięło:wściekła/y:
Dorotka ani ten gina ani tamten w szpitalu dzidzi nie widział. Tzn tamta ze szpitala powiedziała, że to zarodek chyba:baffled: A ta uznała że ciałko żółtkowe. no nic czekamy na rozwój wydarzeń za tydzień już powinno sie wyjaśnić wszsytko, ale ja do niej pójdę w 8 tc tak dla pewności.
dziś byłam na HCG i po południu odbiorę wynik.
Dorota jak gin powiedziała o tych cechach męskich u dziewczynek, to od razu jej powiedziałam o zespole turnera, a ona pokręciła głową i powiedziała, że z zespołami to inna sprawa i raczej nie od leków:no:
 
As wczoraj tak sobie pomyślała, że zakupię pamiętnik nimfomanki....ale wystarczy jak sobie Twoje posty poczytam:tak:;-);-):-p:-p zazdroszczę Ci tych przytulasów non stop....ohhh jak nastolatkowie..super:tak:
 
...

alez mam szkolone psy-jak tylko zacznaja za bardzo szczekac a np mala spi to wystarczy ze wyjrze z okna i jak mnie zobaczaod razu przestaja szczekac,a ja im palec pokaze to do razu ida do budy w podkulonymi ogonami:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

...c

A czym, żeś je tak nastraszyła, że na twój widok uciekają :confused::-D To jakaś klątwa pewnie ;-):-D

...

A co to za potrawa???


...
Mh z tym mówieniem bywa róznie ,Ksawier jak miał 3 lata dopiero zaczynał mówić i nikt mnie do logpedy nie kierował ,a mówił bardzo niewyrażnie, każdy uważał ,ze ma czas,a szkoda ,bo uważam ,ze jakbym wtedy reagowała na pewno nie miał by teraz problemów z mową ,bo on jak sie spieszy to strasznie zniekształca słowa.Także uważam ,ze dobrze robisz:tak:

mango lassi to taki koktajl z mango - nic specjalnego jak dla mnie :sorry2:
2 mango, mały kubek jogurtu naturalnego, filiżaneczka mleka, kardamon (szczypta ), cukier (łyżeczka), kilka kostek lodu. Wszystko do blendera i na gładko :tak:

Wiem, że z mówieniem bywa róznie, ale nie zamierzam zwlekać :tak: A logoeda to nie mój wymysł, tylko tak po prostu jest, że w tym wieku dziecko powinno już mówić "L" a jak nie to trzeba ćwiczyć :tak: Rozmawiałam z dwoma logopedami, czekanie nic tu nie da :no: A wręcz mogą się zacząć większe problemy jak pójdzie do przedszkola a dzieci się będą z niej śmiały, że źle mówi :no:


A mojej Niki to szczepienie dopiero dziasiaj daje się we znaki :wściekła/y: marudziiiii...
 
HOP ,hop,dziś tu znowu mały ruch:tak:
Kerna najważniejsze żeby dzieko było zdrowe,będzie co ma być ,trzymam kciuki za zdrową i dorodna Fasolke.
As ja też uwielbiam takie poranki:-D
a ja na obiad wykombinowałam dziś pieczeń z mielonego z groszkiem ,zobaczymy jak to mi wyjdzie ,bo dałam jeszcze pekinki trochę i startego selera ze słoika:-Dtak zwane czyszczenie lodówki:-D
 
reklama
Madziula jak sie robi pieczeń z mielonego :confused: Nigdy nie robiłam :szok::-D

A czyszczenie lodówki to i mi by się przydało, bo jest wszystkiego po trochu, wielki bajzel :baffled:
 
Do góry