reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

A co tu taka cisza po południowa?
Pewnie świętujecie .;-)
Mąż mnie bardzo zaskoczył, w szoku nadal jestem.
Przyjechał z pracy dziewczynom wręczył po czekoladzie, Kacprowi też żeby mu przykro nie było, a mnie wręczył ... limonkę. :shocked2:
Spojrzałam na niego spod byka, a ten wyciąga z za pazuchy 1l. Martini Blanco. :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
Dziś wieczorem na trening jedzie, pozwolił mi wypić wszystko samej. :-D
No chyba bym na podłodze spała jakbym tyle wypiła.
Która chętna na szklaneczkę Martini Blanco z lodem i limonką? :-D
Znikam mu podziękować , bo dzieci na dworze :-p i wracam ze szklaneczkami o 19. :tak:;-):-D
 
reklama
Justa to ja wpadam z drugą butelką :-D
Mój M też zaszalał, dostałam kwiatka i czekoladki, do tego jeszcze robi kolację i deser ;-) tyle że ja mam dwa święta w jednym dzisiaj :-D idę zaraz szybko gary pozmywać bo o 17 przyjaciele :-)
 
Witajcie kochane .My nadal w dwupaku :-):-)
Na razie udało się powstrzymać wszystko.
Jestem już na patologii ciąży i od dziś mam tu laptopa,więc będę zaglądać codziennie do Was .

Aha ,Karolinka przy przyjęciu ważyła już pawie 1600 g ,dostała już 2 dawki sterydów na rozwój płucek .
Inwazyjne leczenie już zakończone.
Wróciłam na leki tylko doustne ,te które dostawałam w domu.
W razie silniejszych skurczy dostaję czapki rozkurczowe ,więc już spokojnie.
mamy sobie leżakować i rosnąć :-):-):-)
DZIĘKI WSZYSTKIM ZA KCIUKI !!!!!:tak::-):-):-)
 
reklama
Do góry