Marti_w mamy ochraniacze na szczebelki, więc na razie się nie poobija, a w razie czego mamy łóżeczko turystyczne i chcę go używać jako kojca jak już mały zacznie siadać lub wstawać.
Na razie mój mały leniuszek za nic nie chce się przewracać z brzuszka na plecki, do siadania się już wyrywa, a o przewrotach nawet nie myśli
Trochę tak na boki tylko się gibie, to może i się przekręci niedługo. Śpi bardzo spokojnie, jak go położę, tak się obudzi, tylko ewentualnie ułożenie głowy zmienia 
yellowpinki kurcze, strasznie długo czekacie na decyzję... Nam z finanzamtu przyszła po 6 tyg od złożenia wniosku, a i tak panikowałam, że za długo... Dalej bym ich atakowała o to
Na razie mój mały leniuszek za nic nie chce się przewracać z brzuszka na plecki, do siadania się już wyrywa, a o przewrotach nawet nie myśli
yellowpinki kurcze, strasznie długo czekacie na decyzję... Nam z finanzamtu przyszła po 6 tyg od złożenia wniosku, a i tak panikowałam, że za długo... Dalej bym ich atakowała o to

sa rozne pozycje najwazniejsze aby nie za dlugo bo przeciez nosidelko do samochodu tez nie jest na plasko rozkladane.Jezeli "dziwnie" w nim wyglada to moze poczekaj jeszcze i kladz np na podloge czy maty edukacyjne tak aby bylo inaczej jak w lozeczku.Ja mam tylko lezaczek-bujaczek taki tradycyjny bez bajerow ale rozkladany prawie do plaskiej pozycji i Victor szybko w nim przebywal ale czasowo ograniczalam.