reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Berlina

Witajcie :)

Moich pytań ciążowych ciąg dalszy :)
Poradźcie mi, doświadczone kobietki, jak spakować torbę do szpitala niemieckiego. Wiem, że rodząc w Polsce trzeba mieć ze sobą prawie wszystko "do przeżycia" a opieka w Niemczech jest znacznie lepsza i wiele rzeczy jest zbędnych w torbie rodzącej z doświadczeniami polskimi.

Napiszcie proszę, co Wam było potrzebne/niezbędne, a czego absolutnie nie brać.

Dziękuję i pozdrawiam :)

Wirginia
 
reklama
Wirginia :-)
Wszystko zalezy od szpitala wiec najlepiej bedziesz jak juz wybierzesz szpital i tam poprosisz o liste rzeczy ktore ewentualnie powinnas miec ze soba.
Ja wzielam wiele rzeczy ale okazaly sie niepotrzebne. Szpital ogolnie raczej zapewnia wszystko tzn. nawet jesli przyjechalabys z ulicy to dadza Tobie i Twojemu dziecku wszystko co potrzebne az do wyjscia ze szpitala. Pizame, majtki, podpaski, ubranka dla dziecka, pampersy, reczniki (tutaj roznie), srodki przeciwbolowe itp.
Potrzebujesz miec kosmetyki dla siebie,klapki moze szlafrok chociaz ja nie mialam bo bylo goraco jak zawsze w szpitalu i ubranko do wyjscia dla dziecka i fotelik do samochodu. Tutaj to wymog bez ktorego nie wypuszcza Cie ze szpitala.
Wiecej grzechow nie pamietam :-)
 
Dzięki Wielkie, Bluetooth :)

Ja jestem z tych, co lubią być przygotowane na każdą ewentualność i gdybym mogła, nawet poród chciałabym mieć pod kontrolą ;) A tu tyle niespodzianek i nieprzywidywalnych rzeczy mnie czeka haha

Zaczynam mieć pietra przed porodem, pewnie stąd ta nerwowość i tysiąc pytań do... :)

Pozdroionka
 
Nie ma za co Wirginia :-)
Ja tez lubie miec dopiete wszystko na ostatni guzik i lubie panowac nad sytuacja ale uwierz porod to ostatnia rzecz nad ktora masz jakakolwiek kontrole :-D
Ale jesli juz taka zorganizowana jestes to tym bardziej powinnas wybrac sie na Infoabend bo tam nie dosc ze sie wszystkiego dowiesz to powinni zrobic tez obchod po porodowce i wszystko pokazac.
Rodzisz sn czy cc?

Moze napisz cos wiecej o sobie na watku Szukam mam z Niemiec gdzie wszystkie siedzimy :-)
 
Tak, tak, poród to najlepsza lekcja odpuszczenia kontroli, jestem tego 100% świadoma :)
Mam plan rodzić naturalnie, ale jaki mam na to wpływ? :) Natura zdecyduje :)
Wybieram się na Infoabend, jak już wybiorę szpital lub szpitale do rozważenia. Na razie jestem w rozkroku, jedna noga w PL, druga w DE. Na ten moment w PL, co nie ułatwia załatwiania spraw w DE, dlatego posiłkuję się forum :) Ale cóż, życie :)
Chętnie zajrzę na wątek Mamy z Niemiec na pogaduchy :)

Pozdrowionka
 
Jeszcze kilka spraw mnie tu trzyma, chcę je dokończyć.
Za tydzień z hakiem mąż przyjeżdża mnie spakować i już razem z umeblowaniem przeprowadzić do Berlina.
Wtedy będę mogła zająć się poważniej sprawami na miejscu :)
 
To fakt, sporo się u mnie dzieje teraz. Przeprowadzka, zadomowienie się w DE i jeszcze te wszystkie sprawy w PL do pokończenia. A tu już nawet ciężko buty zawiązać ;)
Jestem z Gorzowa Wlkp.
A Ty jak długo w DE mieszkasz?
 
reklama
Dlatego ja ostatnie zapinane czy zawiazywane buty nosilam w 5 miesiacu ciazy :-D
Ponad 5 lat a Wy widze ze do Berlina wybieracie sie na stale, tak? Twoj maz dostal prace?
 
Do góry