czesc laseczki:-) wracam do żywych;-)
dzis mialam pierwsza w Hudds wizyte HV:-) przesympatyczna kobitka

poskarżyłam sie jej na landlorda i obiecała napisać list do cancilu aby przyszli obejzec nasza chate w celu szybszego przyznania nam chaty socjalej:-)

mam nadzieje że podziała

;-)
tynia i wiki wow szybko Ci poszlo z rozpakowaniem

a ja sie meczylam dwa tygodnie zeby dojsc do ładu gdzie co jest
agnieszkaUK hehe żygajace dzieci maja niezły rozprysk

moj Alex ostatnio tez sie zeżygal tylko że w samochodzie

wypił mleko, a pozniej tak wariowal, tak zanosil sie smiechem az sie pozygal. najgorsze bylo to ze jeszcz mielismy 30minut jazdy samochodem do domu... naszczescie Alexowi to nie przeszkadzało i bawił sie dalej rozcierajac wszystko co z siebie wydal po calym sobie i foteliku

filmik kapitalny. puscilam go D i pozniej sie zastanawialismy co z tym mozna zrobic?



przypomniala nam sie pewna rozmowa telefoniczna (gdzies w necie) jak facet dzwoni do radia i opowiada jak to sobie kamyczkow- otoczaków napchał pod napletek by miec wiekszego



kasia.j ja wlasnie musze zabezpieczyc szafki w kuchni zeby Alex mi czego podobnego nie odwalil. w dolnej szafce mam pelno przypraw i wlasnie ją najbardziej lubi otwierac
