hej babki;-)
a ja dzis humorzasta :-

-

szok:
ale niebawem @nadciagnie ..pewnie dlatego
odkad urodzilam Nati ..mam straszne burze hormonalne,co masakrycznie wplywa na moj nastroj w tym czasie

:-(
MARTA-wow,ale mnie zaskoczylas


trzymam kciuki za dalsze powodzenie no i gratuluje dotychczasowych osiagniec

bedziemy tesknic,szkoda ze sie nie poznalysmy osobiscie:-

-(
ROKSANNA-witaj ,no i szybkiego powrotu weny;-)aaa ..slyszalam ze wczoraj spotkalyscie KATARINE jednak na miescie ,jak juz sie ze mna rozstala:-);-)
SYLWIA-sorry ,wczoraj juz zamknelam;-) po glowie to mu chodza rozne mysli;-);-)np.najlepsza by byla bezludna wyspa;-)



a tak powaznie to mamy pod uwaga pare miejsc np.Szwajcaria,New Zeland,moze i Canada;-) ciezko cos na pewniaka planowac ,bo dzis sie tak szybko wsz.zmienia.Wczesniej myslelismy tez o Islandii,ale tam juz sie zmienilo i padaka jest

tak samo jak planowalismy kiedys wyjazd do Stanow na cieplutkie Californijskie wybrzeze,ale jak juz przyszly wizy to i na Natke przyszedl czas...no a teraz to tam jest kibel straszny(chodzi mi o war finansowe);-)

-choc domy z basenem mozna kupic okazyjnie nawet za 70 tys dolcow



a naprawde fajne ,nie to co tu Angole nazywaja domami


moj to wieczny ryzykant i ciagle probuje podazac tam gdzie moze byc lepiej;-)


DOMINISIA-fajnie ze grilek sie udal,a Twoj maly Agent 07 jest poprostu coolll


NATALKA-dziekuje bardzo za komplement w imieniu mojej coreczki

:-)

DORIS-ja wlasnie tez przeczuwalam deszcz


mowilam kolezance wczoraj ze glowa mi lupie i chyba na deszcz

;-)a co do tego ze fajnie czasem taki jeden dzien niepogody to ja sie zupelnie zgadzam,bo jak cieplo to czasu brak na domowe obowiazki

ale chyba jest jednak ladnie dzis

moj A.poszedl gdzies z mala
ja dzis w domu siedze,mam fochy:-(;-)