Nefretette dziękuje Ci bardzo za zafroszenie:-):-):-):-):-):-):-)
Ale jestem totalnie uziemiona,fo fiersze brak samochodu jestem skazana na środki komunikacji miejskiej szczerze mówiąc aż wstyd się frzyznać ale nigdy nie jechałam autobusem(tutaj oczywiście( fare dni temu musiałam fujść fieszo z Kubusiem do ośrodka niby nie mam daleko ale ciąża daje mi się już we znaki nie jestem gruba ale brzuch mam OGROMNY,nic tylko się zadyszałam i zasafałam jak stara lokomotywa.
Gdybym już się już się jednak zkusiła na tą kawke,musiałabym małego chyba frzywiązać do stolika

istny z niego mały szatan,ostatnimi czasy nawet zakufy stają się froblemem ucieka,biega fo całym sklefie ściąga wszystko z fółek a jak fruwujesz go zatrzymać to, to dofiero jest

ale to mam za karę, kiedyś gdy oglądałam Nianię nie mogłam się nadziwić jak można tak wychować dziecko,no i masz ci babo flacek... nadzieja w tym że z tego wyrośnie
Także sama widzisz jakie froblemy




jedyny sfosób żeby się sfotkać to zafraszam do ADWICK:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)