Sie witam!
podczytuje ale jakos czasu nie mialam zeby poklikac
Tym samym nie wiem co komu,jesli chodzi o wczoraj
Najbardziej zapamietalam kasiuleczkowe cudenka,ale ona to zawsze wyczaruje cos z niczego..;-)Slicznosci!
U nas jeszcze malowanie zostalo,ale to jak sciany wyschna.Dzizas Polak to wczoraj robil,ale taki dziwny koles..
Jakos dogadac sie z nim ciezko bylo..;-)
My w niedziele na ur. chrzestnej Wikty.Mam jej zrobic tort,wiec jutro biszkopty,w niedziele przystrajanie..Mam nadzieje ze podolam;-)bo @ nadchodzi i nadejsc nie moze
W zwiazku z tym lece do Galway jak mala wstanie bo produktow jeszcze nie zakupilam..
pauletta-obyscie szybko wyzdrowieli!
Tichonek-dziewczyny maja racje
Facetom trzeba dosadnie,kawa na lawe,bo sie nie domysla
(choc ja w tej kwestii tylko czasem narzekam,za to w innych wiecej;-)
)Na pewno jest zmeczony,jak piszesz..Musisz z nim pogadac.Tymczasem zalegnij troche na kanape i rob tylko,co konieczne, w sensie obiad np. a reszta niech zostanie jak jest;-)Tymczasem tulam!
Ktos kiedys wrzucal fajny filmik odnosnie takiej sytuacji:syf w domu a zona w lozku i zszokowany maz
milego dnia!
podczytuje ale jakos czasu nie mialam zeby poklikac



U nas jeszcze malowanie zostalo,ale to jak sciany wyschna.Dzizas Polak to wczoraj robil,ale taki dziwny koles..


My w niedziele na ur. chrzestnej Wikty.Mam jej zrobic tort,wiec jutro biszkopty,w niedziele przystrajanie..Mam nadzieje ze podolam;-)bo @ nadchodzi i nadejsc nie moze

W zwiazku z tym lece do Galway jak mala wstanie bo produktow jeszcze nie zakupilam..

pauletta-obyscie szybko wyzdrowieli!
Tichonek-dziewczyny maja racje




Ktos kiedys wrzucal fajny filmik odnosnie takiej sytuacji:syf w domu a zona w lozku i zszokowany maz

milego dnia!