reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
Hejka sobotnio :)
Ja powoli ale to b powoli wracam do zdrowia,garflo przestaje pomalu bolec:)wiec mysle ze beedzie dobrze
Ewelcia mysle ze cos z pogoda jest bo ja tez wstalam z bolem glowy i przez caly dzien bylam jakas taka nie tego i tak pocmiewa mnie no ale wieczor sie zbliza dzieci spac i jakis drineczek na rozluznienie i mysle ze bedzie ok:)
 
Biola to dobrze ze z gardlem twym juz lepiej...
Ja caly dzien chodze jak pijana...masakra...glowa co przestanie bolec to od nowa zaczyna,do tego brzuch mnie boli i kregoslup..pewnie @sie zbliza:sorry:...
Kupilam sobie winko i tez mam zamiar wypic lampke wieczorkiem:)
 
witam i znikam jakos weny brak:zawstydzona/y:
ewelcia-zdrowka dla Szymka:tak: i oby Ciebie glowa po winku przestala bolec;-)
biola-wybralas sie do lekarza czy samo gardelko przeszlo??
zmykam,bo musze serniczka piec,spokojnego weekendu:-)
 
Witam

Znowu sie chwale- kupilam bilety do Pl na wakacje:-):-) :cool2:Szkoda tylko, ze tak krotko bedziemy, ale lepszy rydz niz nic :-)
To super ze lecicie do Pl my tez lecimy ale na dluzej :tak:

Witam
Aniaa jak tam Barmanka się miewa z córeczką, wiesz coś??
Tak jestem z nia w stalym kontakcie oglnie wsio ok

Lubiczanko ale numer z tym paszportem :sorry2:udanych przygotowane
Ewelcia zdrowka

Nie pamietam co komu jeszcze
Zmykam do gosci
 
Dzien doberek:)
Wczoraj drink mi jakos nie wchodzil:(a u lekarza nie bylam ale juztro sie przejde z nikusiem bo katar ma juz prawie 2tyg no i zaczal sie kaszel to tak przy okazji i niech mnie dr obejrzy bo nadal mam katar i kaszel a to tez juz trwa 2tyg:(
Dzis musimy miasto zaliczyc ale z dziecmi to nie taka przyjemnosc,no ale mus to mus
 
reklama
Kochane melduje się z domku. Wczoraj wróciliśmy :tak:
Dziękuję za kciukaski i smski, jeśli do kogoś nie napisałam to przez roztargnienie :zawstydzona/y:
Powoli ogarniam się w domku.
Boszzz nie mogę uwierzyć że jestem już po.. A mało co a wszystko skończyło by się wielkim powrotem do domu :nerd: Tuż przed samą cc przychodzi do mnie ten główny lekarz który robi cc i mówi że chce zrobić osobiście scan by widzieć jak dziecko jest ułożone.. I ze słowami do mnie - ale Twoje dziecko jest ułożone główką do dołu!! Myślałam że se jaja robi i nawet na monitor nie patrzyłam.. Normalnie z tego stresu rozwyłam się jak małe dziecko :zawstydzona/y: uspokoić się nie mogłam.. Wezwano tą moją lekarkę prowadzącą i wspólnie podjęliśmy decyzję że jednak będzie cc. Dziecko obróciło się w ostatnich 2 dniach :szok: (swoją drogą jak ta gówniara to zrobiła w 39 tyg??:szok:) a ja nawet nie wiedziałam kiedy, nie czułam rozpierania po bokach, więc zapewne robiła fikołki góra-dół.
A wiecie że ta moja lekarka prowadząca też uczestniczyła w cc? Jako asystent tego głównego lekarza przeprowadzającego cc. W szoku byłam, bo nie wiedziałam że ona ma taką specjalizację.

Co do imienia dla dziewczynki mieliśmy dwa, ja chciałam Alicje, m Gabrysię, oby dwa nam się podobały w równym stopniu ale żadne z nas nie chciało ustąpić drugiemu :-D tak wiecie z przekory tylko :-p A ja tak bardzo nie mogę uwierzyć ze mam córcię (m jest "genetycznie spaprany":-p u niego w rodzinie praktycznie same chłopaki - teściowie mają tylko jedną wnuczkę, no teraz to dwie ;-)) że w pierwszym dniu mówiłam do niej jak do chłopaka :rolleyes2: a w kolejnych dniach wołałam imieniem córci naszych znajomych:rolleyes2:

Wiesienka, dziękuję jeszcze raz za odwiedzinki w szpitalu :tak: i za śliczne prezenciki:tak: hihi musiałam się tłumaczyć pielęgniarkom dlaczego Ala dostała piłkę :rofl2:
 
Do góry