Mamy z Kielc i Okolic

[Ewunia22]

Witajcie drogie Panie!

Ja tak na szybko życzyć Wam miłego dnia. Małe śpią, a ja szykuję się do pracki. Mam dziś na 9 rano. Już wdrożyłam się w ten cały kasowy interes i idzie mi to coraz raźniej ;-)

Przepraszam, że tylko tak o sobie. Wybaczcie mi. Pojawię się pewnie po południu, to pobędę dłużej

Pozdrawiam Was serdecznie :-)

 

[kamilka87]

Hej dziewczyny

ja juz na nogach od 6 bo tez juz dzis poszlism do zlobka ale zimno Adas dzis troche marudzil ale mysle ze bedzie dobrze tylko ze ja ciapa nie zabralam mu rzec zy na zmiane na wszelki wypadek ale mam nadzieje ze nie zrobi nic bardzo wodnistego

jesli o chrzciny chodzi to my robilismy w mieszkaniu i byli tylko rodzine nasi chrzestni i chrzestni Adasia i 2 babcie ale nie robilismy w restauracji bo bylismy tydzien po weselu i duzoo jedzonka zostalo wiec trzeba bylo tylko ciasto dokupic i pare napojow
ale jakbym miala robic tak cos robic gotowac to tez wolalabym jakas restauracje albo knajpke

Czekam z kawka na was dziewczyny

 

[asiulka271]

Witam z ranka z kawusią
Maciuś już w szkole,ale mu się rano z łóżka wstać nie chciało,pomimo że wczoraj o 21 już smacznie spał:-)
Ferie się skończyły,więc pora wrócić do rzeczywistości.
Emilek jeszcze sobie smacznie śpi,a usnął o 19.30 bo wczoraj w dzień nie spał wcale.Przebudził się tylko rano jak Maciuś szedł do szkoły,przeszedł na jego łóżko i śpi dalej:-):-)

Miłego dnia życzę kobietki.

 

[marla_84]

hey kobietki, dołączam się z 2 kawką :-)
Ola, robiliśmy w Pałacyku Zielińskich, ale to trochę po znajomości było pozałatwiane, więc i tak taniej policzyli. w cenie była sala, obiad, deser, kawa, herbata itp alkoholu nie było, bo ja na chrzcinach nie uważam.
asiulka zdrowiej :-)
Sol bidulo, trza było sok pomidorowy pić ;-)

no my się powoli do bawialni szykujemy, pogoda też się ładna zapowiada więc nie ma co w domu siedzieć ;-)

 

[Ciacho880625]

Joł!!!
Wracam po zjeździe... zgarnęłam 3,5; 4; 4,5; 5 także do przodu, jeszcze tylko 4 wpisy i ferie Wyobraźcie sobie że w ramach przygotowań do zjazdu odciągnęłam 6x 100ml pokarmu i ten mój mały żarłok wtrąbił 4 razy po 100 W szoku jestem... I muszę znowu odciągać na kolejną wizytę na uczelni... Oczywiście młoda jak tylko wyczuła, że coś się świeci postanowiła dać matce w dupę... w nocy z soboty na niedzielę spałam 2,5h... Potem 2h jazdy do Krakowa, 8h zajęć, 2h powrotu... He he padłam o 21

My planujemy chrzciny w domu, może to i więcej roboty ale taniej i jak dla mnie wygodniej, jak będę chciała Marcelinę nakarmić czy przewinąć to pójdę do innego pokoju... A z tego co wyliczyłam to wychodzi mi 12- 14 dorosłych + trzylatka i dwa bobasy... Wersja minimum. Rozszerzona to + 4... Ale to jeszcze zobaczymy. Zresztą do czerwca jeszcze daleko, bo planujemy na czerwiec... Teraz jest zimno i kasy nie mamy, potem szwagierka ma rodzić więc tak do czerwca powinno się wszystko poukładać

Napiłam się wczoraj kawy... mówię Wam szał dupy...

 

[kamilka87]

a ja sie zaraz do urzedu wybieram zapisac sie na kursy ale tak mi sie nie chce na to zimnoooo wychodzic jeszcze rak sie ciezko chodzi w niektorych miejscach

a dzisiaj musze odebrac malego ok 13 wiec musze sie zbierac pozalatwiac sprawy i jeszcze do lekarza ehhh

 

[marla_84]

e to Kamilka pracowity dzień, co ;-) ja dziś z młodą tylko na spacer, do bawialni, potem do babci bo by chyba umarła jakby prawnuczka nie przyszła, a potem z siostrą na miasto-studniówkę ma i uwidziała sobie kupić rękawiczki takie do łokcia...
ciacho kobito, dobrze że nie padłaś po drodze :-) a co do chrzcin, to fakt 12-14 osób to jeszcze się da, u mnie najbliższa rodzina to wyszło ok 25 osób..... nie wyobrażam sobie pomieścić tyle w domu i jeszcze latać koło wszystkich...
ps. Kamilka jakie są teraz kursy w urzędzie??

 

[Sol]

Hejka z rana - ja znowu nie wyspana - nie wiem co się dzieje

marla - na uczelni nie mają soku pomidorowego a ja okrutnie nie lubię pomidorów - tylko pomidorówkę w ostateczności

A ja dzisiaj miałam coś zrobić i za pierona nie mogę sobie przypomnieć Nakarmiłam dziecko, zaraz powieszę pranie, prysznic jak M wróci, i... no cholibka nie pamiętam. Zakupy jak M będzie wracał albo może lepiej nie tylko sama wyjdę Mam chcice na sajgonki ale muszę dobre mięso kupić bo ostatnio kupiłam piersi z kurczaka - wybitnie świeże ale po ugotowaniu twarde jak pieron. Kurczak świeży ale stary. Chyba zrobię i zaproszę moją mamę bo jak była wczoraj to zasmakowała w moim kebabie a jak usłyszała o sajgonkach to się teraz doczekać nie może A i mnie naszła ochota Karola maruda o te piątki - czemu jej nie mogą wychodzić pojedynczo tylko czwórkami

 

[mrozik_j]

Asiulka - to daj znac co usg wykazało
Ciacho880625 - fajnie że tak ładnie ci je. Nie musisz sie martwić jak chcesz gdzieś wyjść
krlnk - i sol - to gdzie tak balowałyście? :-)

 

[Sol]

Hehe -w Santanie ;-)

Dziewczyny te które nie miały dostępu do zamkniętego - zapraszam tam - dostęp już jest