reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z norwegii

Siema babeczki!

Kuuuurcze, zakrecony dzis dzien, ciagle ktos mi tu lazi i nie moge jednego posta sklecic! :wściekła/y::-D Ja w pracy, wiec klikam tylko w wolnej chwili. A poza tym czuje sie okropnie, leb mi peka dzis, jakos mi zle ogolnie, wczoraj piersi mi zaczely dokuczac, a do @ jeszcze ze 2 tygodnie!!! :eek::szok::nerd: Nie wiem, o co kaman!!! Tempke mierze i juz 3. dzien podwyzszona do 36,8, wiec owulka chyba byla.

Maniulka - no, moja szefowa ma takie wyskoki... :baffled: Ale trudno, szefowe tak chyba juz maja... A temat domu ucichl, i dobrze! A jak Ci dzien mija?

Jojob - co tam u Ciebie? :-)

Ela, Tampeza, Marta, AniaSm - heeeej! Gdzie jestescie? ;-)

OK, jeszcze 1 h i koniec na dzis. Jakas zmeczona jestem, rano zwlec sie nie moglam i ze 3 razy przestawialam budzik, az zamiast o 8 wstalam o 10... :confused2:
 
reklama
Witam:-)
Mary na tej mojej wsi to wielka nuda,no nic się nie dzieje dzisiaj tylko bylismy na zebraniu indywidualnym u syna w szkole,wszystko w miarę ok tylko mówic po norwesku nie chce no i oni cisną :eek:
Mary ty spokojnie,masz się nic nie nakręcać pozostaw sprawy losowi wiesz ile kosztuje rozczarowanie,nie chcę żeby znów cos w serduchu cię bolało

Ela,Beatris a wy zaginełyscie w akcji??
 
ale mnie dzisiaj głowa boli :szok: ,a do tego ten mój brzdąc spać nie chciał i musiałam lulać i lulać :-( no i w końcu padł ale normalnie już nie miałam siły ,ech i cierpliwość to była już na wyczerpaniu :zawstydzona/y: , do tego D przywlókł mi do domu kserokopiarkę :szok::szok::szok: i od jutra pewnie będzie w niej dłubał (w końcu w swoim żywiole) ;-)
no i się okazało że "koza" od właścicielki nie pasuje i nie możemy jej założyć :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: do tego coś tam jest popsute ,mam nadzieje że uda się i ona nam kupi coś innego
 
Cześć dziewczyny!!!
Grypa żołądkowa nas powaliła najpierw mój M potem starszak a teraz ja ledwo zipie... Trochę lepiej niż wczoraj ale nic do ust nie mogę włożyć:-:)-( Ja nie wiem coś chyba zakapiało nad tym naszym domem bo ciągle ktoś choruje, cholera by to wzięła:angry::angry::angry:
Wczoraj mały miał pierwsze szczepienie niestety ja nie mogłam z nim jechać więc M walczył a i w nocy miał lekką gorączkę ale to chyba norma nie?
Dziewczyny poczytam was potem i nadrobię idę do łózia puki mały śpi...
Narka miłego dnia ;-);-);-):-)
 
hej
Mary ja sie zabunkrowlam, Maya znowu chora, jzu lepiej bo 4 dzien antybiotyku i sluchajcie po 2 dawkach u ztaka poprawa ze az mnie zszokowalo ze tak szybko moze zadzialac , ale sie ciesze , w poniedzialek w koncu norlmanie bede pracowac na raznoa nie wieczorami bo znwou zakrecona laze :baffled:
a do do pracy Mary no to oni czekaja ze sie rzuci wszytsko i lecisz odrzutowcem do nich no bo jak inaczej :cool2: nja tez biore wszytko co mozliwe ale czasme si enie da i musze odmowic i azda odmowa to konczy si etym ze robie sie dla nich coraz mnie wygodna i bede dostawac coraz mniej zlecen
a jak to jest z tymi domami wogole , to sie licytuje osobiscie czy jak ?
no i czy te wystawienia nie sa ustawione jak pod wynajem :confused:
moze wlascicela trzeba wziac na kolacje czy cos albo na kawe zaprosic:confused:
Marlena a czemu nie chce Maciej mowic po norwesku ? pytalas sie go ? moze czegos sie boi? wiadomo im dziecko mlodsze tym latwiej bedzie mowic i sie uczyc norweskiego ale oni maja zachecajace metody :tak:
ja musze sie zbierac po zakupy a zadanie nie ladtwe bo mma oby dwie w domu bo dzisiaj dzien planowania w przedszkolu , wiec beda zywiolowe zakupy :-D:-D
milego dnia :happy2:
 
Hej babeczki!
Mam nadzieję, że dzień Wam mija OK, bo mnie zaraz szlag trafi! Wkurzona jestem na maxaaaaa!!! :wściekła/y::wściekła/y::angry::angry::angry: Pojechałam do pracy, a tam się okazało, ze kolezanka, która miała przyjść później, przychodzi wcześniej, i ja nie jestem dziś potrzebna!!! :confused::confused::angry::angry::angry: A ja 1,5 h w jedną stronę dojeżdżam!!! To debile nie mogli mi powiedziec zanim wyruszyłam?!?! :growl::growl: A, i napisałam sms do szefowej, a ona, że to OK!!! :szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Nosz, kurczę!!! I do tego mój M. mnie wnerwił okrutnie!!! :angry::angry: Idę biegać, bo zła jestem okropnie!!!

Maniulka - dzięki, kochana, ja nic się nie chcę nakręcać absolutnie... A dziś to już w ogóle wszystko olewam! :baffled::sorry2: A niech się dzieje, co chce. Dzidzia wie kiedy i do kogo przyjść, to może i lepiej, ze jeszcze się nam nie udało... A co do syna, to w jakim on jest wieku? Może mu ciężej się przełamać i zacząć mówić? Ale zobaczysz, da radę, z czasem będzie śmigał po norwesku! Mój braciszek am 3 lata i już zasuwa! Sporo słów codziennie z przedszkola przynosi i mama ma ubaw z nim. :-D:-D Ale to jednak przedszkolak, im jakoś łatwiej.

Ela, Marta - zdrówka, kochane, życzę!

Marta - no, mnie dziś z szefową szlag trafił!!! Nie dość, ze zapitalam z innego miasta na każde zawołanie, bo biorę wszystkie nadgodziny i to chętnie, to jeszcze coś takiego!!! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Jak mnie to wkurzyło, to szok! :szok::wściekła/y: Ale co tam, ich podejścia nic nie zmieni. A już jak są na urlopie, to niech się wali, pali, a oni małym palcem u nogi nie kiwną... :angry: Także rozumiem Cię doskonale...

Dziewczyny, popiszę więcej jak pobiegam i mi przejdzie ta wścieklizna...
:sorry2::sorry2:
 
Witam:-)

Mary mam nadzieję że lepiej już dziś,że złość już minęła
Ela zdrówka,zawsze te choróbska to parami chodzą:angry:
Marta nie wiem czemu młody nie chce mówić w sumie jak się go pytam to mówi ze rozmawia z dziećmi ale nauczyciele mówią co innego więc już sama nie wiem
Mary syn ma 10 lat więc to nie taki maluch,pamięc ma bardzo dobrą zna bardzo dużo słów,umie liczyć,zna tabliczkę mnożenia po norwesku,godziny,miesiące ale sam z siebie nie rozmawia z nauczycielami i jak bylismy na tym, zebraniu to miałam wrażenie że on nie wie co oni do niego mówią,wychwytywał co któres słowo tylko,może ja się martwię niepotrzebnie może ma czas ale wiem że inne dzieciaki już po takim czasie mówią :eek:

A ja wczoraj pół dnia w poliklinice spędziłam,mieliśmy wyznaczoną wizytę z dzieciakami najpierw mieli usg tarczycy i Maciej jeszcze dodatkowo prześwietlenie czy coś kości później ważenie,mierzenie i wizyta u endokrynologa na koniec pobranie krwi,jak weszliśmy do kliniki o 10 tak wyszliśmy o 14/30.Maćka tarczyca ok tzn niedoczynnosc ma ale z usg wyszło wszystko ok u Marti wyszło że ma lekko powiększoną ale nie kazał się doktor martwić bo to niewiele jest,a po za tym ona się strasznie darła i ciężko było jej zrobić za jakis czas powtórzymy i się zobaczy.
Przy okazji bylismy pochodzić po sklepach i szok:szok::szok::szok:nic nie kupiłam :-D:-D:-D:-Dcałkiem niedawno bylismy i trochę pokupowałam wtedy a nowego towaru nie było więc nie było w czym wybierać,objadałam się tylko u chińczyka i tyle :-)
copy.png
favicon.ico
trans.png
 
Maniulka nie zaginęłam ;)
Tylko czasu nie ma za bardzo żeby przysiąść i coś wystukać :no:
Ale powiem Wam Laski ze wszystko się już chyba normuje :-) Kamil juz mniej płacze a jak płacze to się wyciska żeby ktoś go na ręce wziął :-D No i kupkę tez już lepiej robi, chociaz ze dwa dni to mu trwa zanim coś wyciśnie ;)

PA150208 - Kopia.jpg A tu Mały po kąpieli :)
 
beatris już kiedyś o tym pisałam bo u Eli też był problem - mi HS polecała dawać małemu do mleczka malt kupisz to w każdym sklepie wygląda trochę jak miód
miałam iść z Kubą na spacer bo świeciło słońce ale on usnął i się rozpadało :(
 
reklama
Do góry