reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

mamy z norwegii

hej Dziewczyny! :-)
..po kolei..

..lila..to ze korona norweska tak drastycznie spadla slyszalam dziesiaj!! normalnie MASAKRA!!! :szok:
ehhh..a pamietam te dobre czasy jak pierwszy raz po przyjezdzie w 2003r. wymienialam i stala po 51gr!!
..wspolczuje Ci tych gosci tzn. gehenny przez ktora musisz przechodzic!! a jesli idzie o moj porød to i mnie bolalo!! jeszcze przez wiele dni. mowie Wam, ja ledwo chodzilam, jak jakis paralityk po tym korytarzu, siedziec nie moglam a przeciez do malej na intensywnå trzeba bylo i karmic.. na 3dzien nie wytrzymalam newowo bo juz kregoslup bolal od nieprawidlowego siedzenia i cale rece od podnoszenia sie - ciezaru ciala, wiec zadzwonilam zaplakana do J. (tak plakalam ze zalalam telefon i rozpieprzony wyswietlacz mam), On powiedzial zebym poszla poprosic o jakies przeciwbolowe i dostalam - jakies 1000mg i przeszlo i od tamtej pory bylo juz lepiej.. bo az wyrzuty mialam ze przy Malej nie siedzialam tak jak inne Mamy ale mnie tak bolalo.. i wlasciwie nawet dobrze ze tak dlugo zostalam w tym szpitalu bo przynajmnie doszlam do siebie a pielegniarki zajmowaly sie Emmå..gorzej by bylo gdybym w takim stanie miala wrocic do domu.. jakkolwiek.. Iza - z tym gazem to naprawde jazdeczka!! normalnie "no woman, no cry" w kazdym tego wyrazenia znaczeniu!! :-D:-D

..a ja przywiozlam wczoraj rodzicow. postanowilam ze ja pojade, bo czuje sie juz dobrze i wyrwac sie troche chcialam..daleka to byla droga,troche obawialam sie o swoje krocze a jak sie okazalo najbardziej ucierpialy moje piersi..z daleka od Malej, bez odciågania, myslalam ze oszaleje!! a jak wrocilam to odciagnelam prawie 360ml!! wogole to zauwazylam ze dostalam juz rozstepow.. :zawstydzona/y: niestety - pamiåtki po dzieciach..moze poratuje jakimis kremami (po okresie laktacji), choc J. zapewnil ze i tak kochac bedzie.. ale najbardziej trapi mnie inna rzecz.. dzisiaj caly dzien mialam bardzo malo pokarmu.. podejzewam ze ma na to wplyw zmeczenie a teraz jeszcze goscie (a jutro dojezdza mama J. a po kliku dniach tato)..martwie sie tylko zeby nie stracic pokarmu:zawstydzona/y:

a z Emmå raczej wszystko ok. dzisiaj troszke marudna i placzliwa byla ale pewnie tez meczå jå ci wszyscy ludzie dookola..
dobrej nocy Babeczki..
buziaczki.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejka :-D
Już wróciłam:tak:!!!
Kasiu Gratulacje!!!!!!!!
Szkoda mi Was Dziewczyny że tak się namęczyłyście:-(, ale najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło:-)!!!

A pokarmu możesz miec mniej przez stres i nerwy. Ale nie przejmuj się tym i normalnie przystawiaj Małą do piersi i się nie przejmuj:-).

Buziaki i pozdrowionka dla WAS :-D!!!!!!


 
ok a teraz po kolei:
w PL było ok, tylko nic nie odpoczęłam tylko odwrotnie, wróciłam przemęczona do domku :-(....teraz sobie odpocznę, Tomek jeszcze tydzień w domku będzie to trochę luzu będę miała:tak:
Zrobiłam badania i wsio ok, dzidzia zdrowa, badania dobrze tylko czekam jeszcze na wyniki cytologii, prześle mi mailem mój lekarz z PL.
Samochodzik naprawiony, teraz mogę śmigac "srebrną strzałą" tak go(samochód) nazwał Tomek.
Byliśmy w Zakopanem na weekend ze znajomymi, tam było fajnie oprócz nieudanego wypadu na Słowację:szok:...nie chcę tutaj nikogo obrazic ale tam jest strasznie...pełno rumunów, a wygląd miasta okropny, tam chyba Ruski rok temu wyjechali...wszystko zapuszczone i śmierdzące:no:
A w rodzinnej miejscowości z domu do domu , od ciotki do restauracji i tak w kółko...i ja prawie non stop za kółkiem bo polska gościnność wszędzie wódkę stawiają i jak nie wypijesz to się obrażą :baffled:, Tomek po tygodniu już miał dosyć :errr:.
Wracałam taka wymęczona że na promie prawie cały czas spałam i w samochodzie też...obudziłam się jak w Oslo usiadłam za kółko ale nie trwało to długo bo tylko do Gol bo Tomek powiedział ze wystarczy.

Jutro idę do lekarza na wizytę kontrolną, do NAV załatwić becikowe i do komuny załatwic dotacje do mieszkania, zobabczymy co się uda;-).
Urosłam trochę bardzo, brzusio coraz większy i wyglądam czasem dziwnie (zależy co ubiorę) jakbym miała włożoną piłkę.
Później wkleję jakies fotki z wakacji...

Mój teściu ma pytanie do Was: dodatek do emerytury dostaje się po 3 latach czy po 4 latach pracy w Norwegii??

Witam Nowych członków Naszego forum :-).
Pozdrawiam:-D
 
Marta napisz cos wiecej o tym dodatku do mieszkania
i jak bedziesz w komunie to zapytaj sie o te pieniadze jak maz sam utrzymuje rodzine,bo Ewelina raz sie pytała a ja to znowu gdzies tu slyszalam

nie chce mis ie fatygowac do komuny bo watpie w to bardzo,ale jak bedziesz to moze zapytaj i na bank juz bedzie wiadomo czy cos takiego jest jak zasilek na nie pracujaco zone bez zadnych dochodow..

Jaga witaj na pokladzie :-):-)


my dzisiaj mielismy dzien pelen wrazen bo Milenka skonczyla dzis 3 latka i upieklam jej torcika,potem pojechalismy do centrum kupic jej prezent

ok znikam do lozeczka bo padam
dobranoc
 
Hejka :-),
Dowiedziałam się że dodatek do mieszkania jest możliwy jeżeli pracuje tylko jedno z małżonków. Trzeba iśc do komuny a w Bregen do "Boligetaten"oni sie zajmuja tymi dodatkami do mieszkania i mogą też Tobie znaleśc odpowiednie mieszaknie jeżeli tam gdzie mieszkasz jest za drogo albo za mało miejsca.
My musiamy wymeldowac ojca z mieszkania bo inaczej jego dochocy sie liczą i nic nie dostaniemy.
Wiecie co wymyślił skubaniec, że u kumpla się zamelduje a z nami dalej będzie mieszkał. No szczyt wszystkiego!!!! Ale i tak go stąd wywalimy:tak:niech tylko sobie z wakacji przyjedzie:-D. Ja chcę miec w październiku tutaj spokuj:tak:.
A jeżeli chodzi o ten dodatek na niepracującą żonę to nic takiego nie ma, znowu po raz ftury zrobiłam z siebie idiotkę :baffled:pytając o to, ale co tam kto pyta nie błądzi ;-).
A byłam jeszcze w NAV załatwic porodowe i babka prawie mnie odsłała z kwitkiem bo powiedziała żę mam jeszcze czekac 8 tyg. że niby mi jeszcze nie przysługuje, ale ja się uparłam i powiedziałam jej że to nieprawda że mogę się starac już od 26 tyg ciąży i że ma mi przyjąc podanie. Prawie mnie zabiła wzrokiem ale wzięła i postawiła pieczątki. Także czekam na list.
U mojego lekarza luzik, Maya nie dała się zbadac przez brzuszek, uciekała mu...he he :-D.
A w piatek planujemy z Tomkeim sobie na lodowiec pojechac, zrobimy sobie wycieczkę:-D. A jak teściu wyjedzie to Tomek bierze zwolnienie lekarskie i pojedziemy sobie do Stavanger;-)też na wycieczkę. Trzeba trochę pozwiedzac póki Tomek ma jeszce urlop i jest lato i jeszcze Nas jest trójka;-).

A jak tam u Was Babeczki??

Swieże Mamusie mają fajnie, cieszą się swoimi maleństwami....:-D.
JEstem pełna podziwu że mają czasem czas coś napisac na BB:tak:.
Cieszcie się póki są małe , później gorzej dają popalic:-).
Pozdrawiam :-D
 
Kasiu pieknosci...sliczna Emma:-):-):-)
tatus widac ze dumny z coreczki,a ty wygladasz super:-)

no nie moge z pierwszego zdjecia,jaka slodycz:-)

jeszcze\raz gratuluje!!!!


------------------------------------------------------------------------

1 sierpnia mamy usg,wiec Ktosik pewnie sie ujawni:-)
nie moge sie juz doczekac:-)
 
qrcze Dziewczyny nie wiem co sie dzieje.. Emma jakas taka strasznie senna jest. nie moge Jej dobudzic na karmienie. ociåga sie i ledwo ssie, ani cyca ani butelki.. wczoraj bylam z Niå na spacerze, wieczorem kåpiel.. nie wiem czy jest chora czy co? goråczki raczej nie ma ale slysze ze tak jakby zakatarzona a moze mam omamy sluchowe... nie wiem... :(((
 
hejka

u nas prawdziwy full house. 4 doroslych i 3 dzieci (10 miesiecy, 17 i 2 lata i 10 miesiecy). Wieczorem wczoraj byl meksyk, bo starsza sie obudzila i ryczala prawie przez godzine i sama nie wiedziala co chce. Nic jej nie pasowalo, a jak juz sie uspokoila to ogladala bajki do 1 w nocy, wiec spania nie bylo za wiele. Teraz wyjatkowo jest chwila ciszy bo mlodze spia, a starsza pojechala na przymuszony spacerek w wozku bo tez marudzila. Az dziwne ze tak cicho jest:szok:
Ogolnie jest fajnie, ale napewno bede zmeczona, bo zostaja do 14, a ja przyzwyczajona jestem do ciszy i spokoju, bo mala zazwczyaj jest spokojna i zajmuje sie soba. Ale widze juz ze Sandrze sluzy kontakt ze starsza kolezanka bo wiele sie uczy;-)

Kasiu obserwuj ja. Ja pamietam ze Sandry tez nie bylo rady dobudzic jak spala. Nawet wlozylam ja do wanienki to tylko oczy otworzyla i zamknela znowu. Jesli nie jestes pewna czy je wystarczajaco to zawsze mozesz wybrac sie do helsestasjon i zwazyc ja. Dobrze sie zapowiada jesli spi mocno, bo mojej tak zostalo i problemow ogolnie ze spaniem nie mamy. Oczywiscie jesli zeby albo inne przygody sie nie natrafiaja:tak:
 
reklama
Kasiu obserwuj Emme
ja nie pamietam dokladnie ale taka sennosc moze oznaczac zoltaczke i jeszcze cos,ale pamiec kiepska:sorry2:
jesli mala bedzie malo jadla,to lepiej dla spokoju ducha pojedzcie do helsestasjon


Agata u mnie tez meksyk
tesciowa przyleciala z 4o letnia chrzesniaczka K. i...jest meksyk:baffled:
 
Do góry