reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

mamy z norwegii

a jeszcze jako ciekawostke napisze bo mi sie przypomnialao.

..ja mam tutaj kolezanke Polke. lubie jå chociaz Ona duzo cwaniakuje. nic jej ogolnie nie pasuje, maslo slone (ale nie wie nie slone tez mozna kupic!!!:wściekła/y:) a w sloiczkach dla dzieci pasternak co to sie w PL nim swinie karmi..cwaniara. ale ciekawe co by dawala jakby do PL co 1-2m-ce nie jezdzila. ja rozumiem ze w PL smaczniejsze te warzywka no ale jak zwozi skrzynki z marchewkå i pietruszkå to ile to swierze zostanie. te warzywa jej wiednå, gnijå i przerastajå.. jakkolwiek. fakt. u Nas w Hovden pizdziawki så i mrozy tez ale jej coreczka zaraz bedzie konczyc 9m-cy a ona jå jeszcze w gondoli wozi! no jeszcze zeby dziecko male bylo to rozumiem ale ona musi miec podkurczone nogi!! :szok::-D no juz oststnio to jej zwrocilam uwage bo bez przesady! przeciez så te pokrowce, zarzucilaby i tyle! okularki by jej zalozyla jesli swieci slonce i kremem ochronnym buzie posmarowala. znam matki co przesadzily w spacerowke juz w 3-4m-cu i jest ok. masakra. teraz pojechala do PL, moze tam przesadzi wkoncu Malå w spacerøwke a jak nie to jå chyba wysmieje i opierdykam bo biedne te dziecko!!
 
reklama
Jejku co ty Kasia piszesz:szok:, przeciez tak nie można , ona temu dziecku krzywde robi:baffled:..nie rozumiem, podkurczone nogi , biedne dziecko:angry:.
a TY Kasiu nie użalaj sie nad tym pasternaczkiem , tylko powiedz jej do słowa , żeby jej w pietki poszło:angry:, ja nie wiem czy jest taka wielka róznica między pol a norweskimi. dobrze , że mi przypomiałaś , bo jeszcze nie robilam pasternaku:no:, dzieki:):rofl2:.
Ja dzisiaj caly dzień w domku , pada , wieje...i teściu wziął przez pomyłke wózek, bo byl w autku:wściekła/y:, no , ale to już moja wina.
 
no nie mozna! trzesie gaciami o te temperatury a wlasnie krzywde wyrzådza w inny sposøb. ja to juz sie z Niej smieje ze kropi to niech leci i chowa sie w domu. wiadomo ze jak jest ekstrem to sama nie wychodze ale przeciez nadchodzi taki okres ze jakby tak sie czlowiek wszystkiego obawial to nic tylko calymu dniami w domu siedziec. i z innymi jej komentarzami tez juz brak mi cierpliwosci - ogolnie najpiekniejsza i najmådrzejsza z calej wsi.. no ale wiadomo - kontakt chce sie utrzymac ze wzgledu na dziewczynki... a zresztå szkoda gadac..
 
tak to jest Kasia:-(, ja się ostanio dowiedziałam , że moi znajomi nie lubia czarka, ale czemu jak przychodze to tacy milusińscy :szok:, a za plecami ochrzcili go "terrorysta" , wiadomo dlaczego, ja wiem swoje , ja nie wymiekam i jestem stanowcza, a to co dziecko wyrabia to juz tak bywa, nie maja swoich i kkrytykuja inne:baffled:, przykre bo zawsze ich odbierałam ciepło i mialam za przyjaciół:eek:....

Iza:-:)-:)szok:
 
Kasiu jeśli chodzi o spacerówkę to ja i tak budkę nakrywam kocykiem helseteppe w dziurki i na to folia, nawet jak nie ma deszczu a jest wiatr.
Oczywiście nie jest już tak przytulnie jak w gondoli, bo jak wyciągam K.to poliki zimne, ale reszta cieplutka:-) po takim 2godz.spaniu na dworzu.
Wcześniej 2dni ryczała bo jej było za ciepło! :tak:Bo wlożyłam misiowy śpiwór. Teraz mam taki zwykły + ona w kombinezonie i czapce. I jest w sam raz.
A znajoma też dziwna...może nie stać jej na wózek spacerowy?
I jak podoba się Emmie na basenie?
Fajnie że się rozerwałaś.
Może w tą niedzielę pójdziemy.
 
nie iza. ona ma spacerøwke. kupila juz dawno tylko poprostu nie zmienia.
a Emma w wodzie ok. nie poplywala sobie zbytnio bo bylo duzo ludzi i siedzielismy z niå w brodziku, pozatym tam jednak cieplejsza woda. ale mimo wszystko dobrze bo sie popluskala. tylko caly dzien se jej poprzestawial i teraz mi jojczy w lozeczku ze " mama spac polozyli ".. :eek::-D a Wy tez dziewczyny idzcie! ja basen to polecam wszystkim! a jak Twoj gargamelek? spi juz?
 
helo wieczorowo

ide zrobic sobie herbatke i wlece poczytac co u Was:-)

ale tak z innej beczki...
mam problem maly :-p bo nie wiem jaka date wybrac Gabrielowi na imieniny
wybiera sie dzien imienin pierwszy jaki wypada od narodzin...no ale Gabriel urodzil sie w dniu kiedy jest Gabriela...K. chce by Gabi mial tego tez dnia imieniny,ale ja sie martwie czy maly nie bedzie z tego powodu cierpial,ze siostry beda mialy dwa dni w roku swoje swieta a on 2w1 :sorry: zas kolejna data bylaby 19 pazdziernika...a ja 18ego mam urodziny,wiec Gabi mialby po mnie imieniny od razu...
dlatego prosze o odp.,co byscie wybraly? bo normalnie juz sama nie wiem :rofl2::nerd::-p:eek:
 
wiesz ciężka sprawa bo znam dzieci co maja urodziny w wigilie i dzień dziecka, z mojej perspektywy przechlapane bo jeden prezent , tak tez do tego dzieci podchodza , ale szczerze też od nich nigdy nie słyszałam , żeby narzekały:tak: , tez zależy od charakteru , ale na razie Gabi to tylko spi i je:-D.....
wy to dużo swiętujecie , podoba mi się , zaadoptujesz mnie:rofl2:???:-D:-D:-D
 
reklama
hej

A co do ludzi przechodzacych przez ulice to tutaj nie raz juz kogos bym na maske zabrala,,, nic nie patrza, wogole nie respektuja ze nawet jesli jedzie sie te przepisowe 40 w centrum miasta to nie da sie zatrzymac do holery w miejscu,,, czy oni o tym nie wiedza:angry::angry::angry::angry: najlepsi to sa rowerzysci,,, jada z toba w tym samym kierunku na poboczu i nagle myk w lewo:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Ja Sandre wozilam tylko 4 miesiace w gondoli bo miescila sie nadal, ale ryczala ze nic nie widzi,, ale to bylo lato, wiec przelozylam do do rozlonej na plasko spacerowki i bylo ok, dziecko zadowolone:laugh2:

z tymi pieszymi to tutaj wogole jazda
normalnie pieszy tutaj to swieta krowa :-) mi najbardziej zapamietal sie gosciu,ktory szedl czytajac gazete,tak wszedl na pasy,nawet sie nie rozejrzal czy mu kto w dupsko nie przywali
ot wszedl na pasy czytajac gazete i tak je przeszedl :-D

co do gondoli,to ja gondole krotko uzywalam
Mila byla tak dluga,ze majac 3 miesiace czy 4 musialam przeniesc do spacerowki
Hania w gondoli pojezdzila 4 miechy,potem przyszla wiosna i przesiedlismy sie na lekka parasolke
a Gabi jezdzi w blizniaczym wozku z Hania,nie mialam tego wkladu,bo uznalam,ze to zbedne i faktycznie,strata pieniedzy by byla
Gabi jezdzi na rozlozonym na plasko,na to polozylam gruby kocyk,on zawsze w kombinezonie,do tego przykrywam kocykiem i pokrowcem i jest ok :-)


:-:)-:)-:)crazy: ten swiat schodzi na psy,zeby atakowac i zabijac dzieci....

tak to jest Kasia:-(, ja się ostanio dowiedziałam , że moi znajomi nie lubia czarka, ale czemu jak przychodze to tacy milusińscy :szok:, a za plecami ochrzcili go "terrorysta" , wiadomo dlaczego, ja wiem swoje , ja nie wymiekam i jestem stanowcza, a to co dziecko wyrabia to juz tak bywa, nie maja swoich i kkrytykuja inne:baffled:, przykre bo zawsze ich odbierałam ciepło i mialam za przyjaciół:eek:....

fajni znajomi :baffled:
wiesz Aniu,znajomi jak znajomi,ale ja ostatnio dowiedzialam sie,ze moja siostra komus powiedziala,ze Milena jest rozwydrzonym dzieckiem,i ze gdyby ona byla matka juz dawno po du.pie by Mila dostala :crazy:
pojechalismy do jednej znajomej i ta sie nie chcaco wygadala,bo powiedziala ''widze,ze Milenka jest bardzo grzeczna,widac uspokoila sie''
spytalam jej sie o co jej chodzi,bo Milenka od urodzenia to grzeczne,ulozone dziecko i nie ze jestem mama i tak pisze o niej,ale ona naprawde jest wrazliwa,delikatna,ciepla dziewczynka i nigdy nie byla inna!
no to ta znajoma powiedziala,ze moja siostra na przerwie w pracy raz jej cos takiego powiedziala....wiecie,jakiego wqrwa dostalam :crazy::crazy::crazy::crazy:
od tego czasu nie dzwonie do niej,siora chyba cos nosem wyczula,bo tez sie nie oddzywa
i dobrze! nigdy nie bylysmy zzyte i nie bedziemy,a ze mam alergie na dwulicowych ludzi to w kicie mam ze to moja siostra
kontakt bedzie minimum z minimum jesli wogole go nie zerwie:crazy: ale oczywiscie jak u nas sa to cud miod malina :crazy:

napisze jeszcze,ze moja siostra to nerwus i ona swoje dzieci jak byly male to rowno po tylku ze szwagrem lali,darli sie....ja takiej rodziny nie chce,chce miec szczesliwy dom,a nie zeby dzieci baly sie,ze zaraz wyjme pasa i po tylku dam
bo tak bylo u siostry :crazy:
 
Ostatnia edycja:
Do góry