hej
ale sie dziewczyny rospisalyscie, przez kilka dni tyle nie nastukalyscie co dzisiaj
a mi sie tez wydaje ze Kasia to albo na polozniczym lezy albo odnajduje sie jako matka. Zazwyczaj przynajmniej raz dziennie zagladala do nas,a tu nagle jej nie ma...... tez ciekawa jestem czy chlopak czy dziewczynka;-)
a u mnie luz, wlasiciciele wyjechali do Tajlandi wiec mamy ogrod dla siebie, ale pogoda dopisala i pojechalismy nad jezioro. U nas jest chyba z 24 stopnie w wodzie, bo jak zupa. Mala plywa w pontonie, albo siedzi na brzegu tez w pontonie tylko ze wody jej nalewam. Zabawa na calego. Tylko dzisiaj tata ja tak ostro na tym pontonie przewiozl ze biedna wypadla i cala sie skapala, ale nawet nie plakala

tyle ze teraz to ja juz bede ja wozic, bo sie jeszcze biedaczka zrazi do wody. Przyjechalismy zjesc sobie obiadek i pewnie potem ja wypuszcze na dwor do pontonu pelnego wody:-) Wieczorem sciagne zdjecia to wstawie cos.
Tak, tak Sylwia potwierdzam ze ciezarne chodza do lekarza bez zadnych pozwolen itp i to za darmo. Moja znajoma to nawet rodzila tutaj nie majac jeszcze pozwolenia, wiec nie masz co sie martwic o to. Trzymaj sie cieplutko i napewno uzyskasz odpowiedzi na pytania jesli chodzi o osiedlenie sie tutaj, bo prawie kazda tutaj to przechodzila. Nie wszystkie na ten sam sposob, bo czasem sa malzenstwa laczone, ale to tylko zaleta bo mamy szeroki zasob wiedzy
