reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

to jeszcze raz ja.
Buziaczkugratuluje postepow Blani.Tak to juz jest że trzeba miec oczy wszedzie przy szkrabach.
Dziewczyny na pocieszenie dodam że mój Kolin ma 3 i pół roku ale zawsze gdzies tam sie znajdzie siniak.Wiec chyba jeszcze długo bedzie sie zmagac z tym problemem.Natan też już sie przekreca z pleców na brzuch i odwrotnie. no ucieka nam z maty na podłoge.zaczełam kłasc kołdre złozona na pół ale on i tak zawsze tak sie wierci że chwila moment i już jest na brzegu kołdry.Wiec niedługo tez sie zacznie upadanie no i trzeba bedzie czuwac.

Mamuska no to witaj w klubie bo ja też pije już druga.steskniłam sie barzo za kawusia bo cała ciąze nie piłam a poźniej jeszcze jak karmiłam przez pierwsze dwa miesiace.no to teraz nadrabiam.twój synus tez rosnie kurcze jeszcze niedawno jak czytałam twoje posty to był jak mój teraz.ale ten czas szybko leci.

Pinka ale z tej twojej córci to już pannica.mój natan niestety nie bardzo warzywek.najlepiej smakuje mu jabłuszko,banan i gruszka.a mieska jeszcze nie dostał chyba trzeba wprowadzic bedzie powoli.a u nas też chyba juz czas na zabki idzie.Natan jest troche marudny,zle spi w nocy i ma jakis słaby apetyt.

Eliza witaj również.Ja też mam dwójke dzieci i zmagam sie z tymi samymi problemami.mysle że chyba najtrudniejsze chwile przed nami jak te drugie dziecko zacznie raczkowac czy chodzic.chociaz u mnie juz sie robi zamieszanie jak jeden chce cos a ten malutki nie bardzo lubi już zostawac sam nawet na 5 min.

Małgorzatko ja też zawsze jak mój mąż wyjeżdzał a ja zostawałam w PL to dziwwnie sie czułam.zobaczysz nie zdązysz sie obrócic a juz bedziecie razem.jeszcze troche czasu ci zostało w Pl.ja jeszcze nie moge doładu dojsc po wizycie w PL.HiHiHi

sorki jak kogos ominełam
 
reklama
Witam!Cos mam dzis problem z BB:baffled:Juz chce wysylac post i wyskakuje blad i trzeba zaczynac od nowa cala epopeje:dry::wściekła/y:

Buziaczku - mialaysmy z Nika taki sam wypadek,ale w pl jak miala ok 6mcy i nam skonczylo sie pogotowiem,wiec wierz mi,ze wiem jakie to wyrzuty sumienia sa:zawstydzona/y::-(Ale juz sie nauczylam,ze dziecko i tak zrobi sobie krzywde,chocby nie wiem jak je pilnowac....Tak sie przeciez uczy swiata;-)
Moja mala tez chora i oczywiscie ma brac albo tylko syrop zwykly na kaszel albo calpol....rzecz jasna nie pomaga ani to ani to:wściekła/y:wiec....masc rozgrzewajaca i syropik z cebulki do tego...
Mamuska - to Krystianek juz postepy kazdego dnia robi!!:-)Siedzi i stapa...rety,a jak Was oststnio widzialam to tak pociesznie lezal w tych puchowych papuciach:tak:Slodziak sliczny!!!Ja tez mam nadzieje,ze wyleczymy jakos kaszel do piatku,bo juz ostatnie spotkanko stracilysmy przez chorobsko i nie chcialabym tego powtorzyc:no:A pomysl na walentynki super!Zycze,by wypalilo!:tak:
Pinka- oj,jak duuuuuuuuuza Twoja ksiezniczka juz!!!!Slicznotka rosnie:tak::-)Jak te dzieci smigaja w gore to szok:szok:A w tym okresie zycia to wogole mocno widac.I kubeczek juz poszedl w ruch!:szok::-)Madra dziewczynka!!!!!Gratuluje postepow i apetyciku wielkiego!!!!Mamusi jedzonko zawsze najlepsze;-):laugh2:
Mala-gorzatka - jak tam w polandii sie bawicie?M juz dojechal na miejsce?Nie watpie ze calutki i zdrowiutki!My,kobity to zawsze panikujemy za mocno.Ale sie teraz stesknisz...niby rozlaka dobra,ale ja to mam pierwszego dnia zawsze ochote juz biec do M:baffled::sorry2:Trzymaj sie,czas szybko zleci:tak:
Tygrysek - no iskiereczki ma w oczkach Twoj skarb:tak::-DA fryz swietny po prostu!!!!:laugh2:To widze,ze masz rece pelne roboty z pilnowaniem tak rozbawionego facecika;-)Ja mam dziewczynke a szatanisko z Niej,ze hoho,wiec nie wiem jak musi byc z chlopczykiem:-D:-D
Maxin -dziki,ze pytasz...Nikusia jakos w trakcie kuracji narazie i mam nadzieje,ze szybko uciekniemy chorobsku...;-)Powiem Ci,ze Nika tez ma czasami takie dni,ze mnie wyprobowuje juz i potrafi sie lekko obrazac i staraaaasznie smutno mi wtedy:-(Bo kurcze jak takiemu bablowi wytlumaczyc jak czegos nie moze i jeszcze sie obrazi!:no:Nie wyobrazam obie momentu jak wogole zacznie sie okres najwiekszego buntu....Chyba umre normalnie!:-(Jak dajesz rade?Lepiej juz troszke?Taka slicznotka i pamietam,ze zawsze i wszedzie taka Ci posluszna i grzeczna i spokojna.....Az ciezko sobie wyobazic jak sie obraza na mamusie:no:Trzymaj sie kobito-kazda matula musi niestety przez to przejsc kiedys:zawstydzona/y::dry::sorry2:Powodzenia na prawku!Ja tam sie nawet nie zabieram bo i tak nie wiem gdzie gaz a gdzie hamulec:laugh2:Mi wystarcza gry komputerowe:-D
Eliza999 - fajnie,ze sie czesto odzywasz,bo duzo dziewczyna zaczyna pisac i znika...Nie zniechecaj sie-zobaczysz,ze sie wkrecisz z czasem i bedzie to stala czynnosc kazdego dnia:-DLaski sa super i bardzo pomagaja:tak:Ja wlasnie mysle nad drugim bablem i jestem rozdwojona....Rety!To klopocik czasem masz...A sama tu jestes?Czy masz jeszcze kogos do pomocy w razie czego???Przepraszam jesli juz pisalas,ale nie doczytalam o tym:zawstydzona/y:Bo ja wlasnie boje sie,ze sama sobie z dwojka nie dam rady....Ile mialo pierwsze dziecko jak drugie malenstwo przyszlo na swiat?
izka - jak znajdziesz zloty srodek,zeby isc do pracy i jakos zalatwic opieke dla babli to daj znac,bo ja kombinuje juz na wszystkie sposoby,by tez ruszyc do pracy...Ale kurcze nic mi sie za bardzo nie kalkuluje:wściekła/y:A szukasz ogolnie pracy czy w konkretny miejscu,np biuro?

Dobra,lece...Kurcze!Ja to mam pecha jakiegos!Nie dosc,ze malutka chora,to M tez wrocil juz podziebiony:dry::baffled:I jeszcze do tego dostalam @:crazy:
Reeety!Niie uwierzycie!Ja tu zapisana,wpatrzona w klawiature,a Nika ogladala bajki w Tv i patrze a Ona spi wtulona w wielkiego pluszowego psa,ktorego mamy na podlodze:-D:-DPIERWSZY RAZ JEJ SIE COS TAKIEGO ZDAZYLO!Jaka kochana kruszyna:-D:-DMoze mi sie uda Jej nie obudzic i zrobic fote:tak:
MILEGO WIECZORKU!!!!!!!!!!
 
Mamuska 79 i katarzyna_s dzieki.jaki charakter taka fryzura:-)...akurat szalal i byl rozczochrany wiec ja tylko troszke go "doczochralam" zeby mu fyzurka do zachowania pasowala:-).

Ale tu cichutko w weekend bylo...chyba wszystkie na spacerku bylyscie, co?pogoda ladna i nikomu sie nie chcialo przy kompie siedziec...
ja mykam na mala drzemke bo cos mi sie oczka zamykaja a jak moj szatan wstanie pelen energii to musze miec sile...
pozdrawiam.
 
Mamuska- Moj wrocil do Anglii a my zostalismy jeszce w Polsce

Katarzynka - dojechal caly i zdrowy i tak jak pialas...juz po 1 dniu chcialabym do niego dojechac ... no ale jeszcze tu zabawimy hihihi
slodka ta wasza mala ehhhh

Pinka - kobitko, pojawiasz sie i znikasz :-D Twoja mala ma taka sama czape jak moja Nastka hihihi

A mu sobie siedzimy w Polsce i juz tesknimy za domkiem ;-) W Polsce to jest taka "chora pogoda" ze kto nie przyjdzie to ma "gile w nosie" :-D Kogo nie spotkam to kaszle.... wrrr a jeszcze jakis wirus panuje ... staram sie zeby Nastka niczego nie zlapala ale jak wiadomo ze jak ma zlapac wirusa z powietrza to zlapie. Jak tylko pomysle ze mala mialby byc chora to mi slabo.
dziadek sobie pojechal do Holandii, zostawil wnusie...a Nastak od tego czasu tak lezy i WYJE jak wilk... i nic na to nie ma... zabawki, bujanie, granie, bajki..zabway, gilgotki... chyba dopomina sie dziadka :-)

Mamy skierowanie na usg bioderek ale musimy czekac az Malej nadadza pesel bo moj nie moze byc... choooreeeeeeee Niedosyc ze place za USG to jeszcze nie moze byc moj pesel !
Na krew tez nie bo dziecko musi miec pesel ! SZOK ! a jak jest z dziecmi co zachoruja gdy jeszcze nie ma peselu ?? Umieraja chyba ...no bo nie wiem..
oki lece bo MOJ zlapal mnie na skype hehehe
 
PINKA - ho ho ho... wy juz kalafior, groszek... ho ho ho.. my jestesmy na fazie jablka, banana, marchwi, pietruszki, ziemniaka...i dzis bylo troszke po raz perwszy kurczka ... tym sie zajadala ze hej !


Wiecie co... moja Nastka ostatnio bardzo duzo pije. Kiedys miedzy posilakami wypijala 30 ml herbatki i to bylo finito. Teraz miedzy 3 -godzinnym odstepem miedzy posilaki potrafi wypis 120 ml herbatki, czy soczku (na przemian) .... czy moze z nia byc cos nie tak ???????
 
cześć kobitki!wpadłam na chwilkę mały właśnie zasnął.zastanawiam się czy nie kładę go za wcześnie spac bo pomiedzy19.30-20.niby spi do 8 rano ale budzi się ze 3 razy na jedzenie.a Wy o której kąpałyście i kładłyście spać Wasze pociechy jak skończyły 4msc?
Mamuśka do Polski jedziemy 14 marca na 2tyg będziemy chrzcili małego w święta już nie mogę się doczekac:tak: obie mamy zapewniają że odpoczne a one zajmą się wnusiem:-)pozdrawiam
 
reklama
Witam,
taka dziwna pogoda dzisiaj że myślałam że się rozpada, ale było dobrze, troszkę chłodne powietrze ale ok. Zakupy zrobiliśmy, szczerze mówiąc to ostatnio ciągle zapominam coś kupić, chyba spowrotem zaczne liste robić:zawstydzona/y::-D.
Nie wiem co się stało z moim Bąbelkiem, od jakiegoś czasu ma coraz większe problemy z zasypianiem, za dnia gdy tylko przetarł rączką po oczkach to go kładłam i zaraz spał, teraz rzuca się niemożliwie, widać że chce spać ale wstaje, rzuca misiem z którym zawsze śpi na prawo i lewo, bardzo się męczy zanim zaśnie, tak też jest po kąpieli. M ostatnio go kładł do spania i cały czas mówił do niego - spać, kładź się - słuchał go, choć marudził starał się zasnąć, a jak ja powiem to się śmieje i wstaje, a gdy podchodzę by go poprawić to stara się uciekać w łóżeczku :-D, jak to śmiesznie wygląda... Daje mi chłopak pospać do 9.00-10.00 ale te jego zasypianie jest takie ciężkie :confused:

Mala_gorzata faktycznie,Ty w polandii jesteś, piszesz tak często że pomyślałam że jesteś tutaj, gdzie ja mam głowe :-D:-p:laugh2:... A jeśli chodzi o picie to chyba każde dzieciątko póżniej zaczyna więcej pić, więcej się rusza co za tym idzie więcej wysiłku no i pić się chce :tak:, a dajesz też samą wode, bo czytałam że warto też dawać ją ale nie słodzoną.
Katarzyna_s jak słodziutko śpi, no tak mama zajęta pisaniem, Gwiazdeczce było nudno a piesio taki milutki :-D. Kurujcie się, bo Gwiazdeczkę dawno nie widzieliśmy :tak:.

Miłego wieczorku



 
Do góry