reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

sawi dzięki za namiary. Zastanawiam się, bo w sobotę mam wesele a paznokcie tragedia. Tylko nie wiem ile wcześniej trzeba przyjść? Nie wiem jak organizacyjnie się uporać, bo podwójna adaptacja daje się trochę w kość ;-).
Dziś starszak mało mnie nie zagadał - w szkole lepiej niż w domu :shocked2:.
to zależy co chcesz robić z pazurkami,czy hybrydowe czy żel/akryl bo jeśli hybrydowe to nie ma potrzeby adaptacji ;-) a jak na tipsie żel lub akryl to myślę że czwartek najlepiej (albo piątek rano)

jeśli masz swoje ładne płytki(szerokie i długie) to polecam hybrydowe (taki lakier uv kolorowy) MARIA niech się wypowie w tym temacie bo ona ma takie (nie u nas robiła ale może powiedzieć cokolwiek bo ja mam brzydkie swoje płytki,małe i krótkie wiec tylko żel/akryl)

możesz przyjść do nas i porozmawiać z manicurzystką ona sama doradzi co bedzie dla Ciebie korzystne
 
reklama
Hybrydy-ja robię od około roku co jakiś czas,na początku krótko mintrzymały bo wtedy inne lakiery były,teraz trzymają się do 3-4tyg pomimo codziennie prania,zmywania,cifem szorowania i jazdy konnej -więc jest super.jedyny minus to to że sama nie umiem ich zmyć i jak mi odpryśnie a moja manicurzystka nie ma czasu to je odgryzam i niszczę płytkę:) ale ja to ewenement jestem bo większość dziewczyn sobie z tym radzi i jakoś samemu zmywa.hybrydy o tyle fajne są ze to zwykły lakier żelowy a nie sztuczny gruby gniot co przeszkadza:)

Bartek dziś z ściśniętymi łzami w oczach podreptał do przedszkola:) ale nie rozpłakał się maluszek :)
 
Iza, pole do współpracy jest :) oczywiście!
Maria, mój dziś poszedł z zaciśniętymi ustami i lkaniem, nie płakal ale niechetnie wychodzil, za to jak wracamy to mowi, ze bylo fajnie i ze jutro tez idzie. Gorzej jest rano.
Co to mojego biznesu, to nie wykłady to szkolenia, trening, warsztaty. Uczymy sie poprzez gry, scenki, mini wykłady również. Nastawiłam sie na grupe kobiet powracających do pracy bądź myślących o tym bo sama przez to przechodziłam i siedziałam sama z dziećmi w domu przez 2,5 roku i wiem, że mozna stracić pewność siebie, momentami wiedzialam, ze nic nie wiem i nie wiedziałam jak sie zabrać do szukania siebie a przede wszystkim nie wiedziałam co robic w zyciu zawodowym, bylo mi cieżko...do momentu jak zaczęłam pracować nad sobą i ze soba. Teraz dalej sie ksztalce i ta wiedzą chcę sie podzielic z kobietami w takiej sytuacji.
Sawi sama sie opiekujesz biznesem? Dzieci sa razem z Tobą?
 
dziubasek jestem codziennie w salonie
dzieci różnie,raz z mężem raz z dziadkami
a dziś dzwoniła PANI z przedszkola Państwowego z informacją że Emilka została przyjęta do przedszkola,ale chciała Pani zaświadczenie o zatrudnieniu moim to powiedziałam ze prowadzę działalność więc prosiła żebym poczekała do jutra bo musi skontaktować się z dyrektorką i zapytać czy jak działalność to mogą przyjąć..wiec do jutra czekam na info....bardzo bym była szczęśliwa jakby się dostała
 
IzaBK najbardziej w szkole lubię dodatkowe zajęcia :-D.
Bo na takie przychodzą zainteresowani uczniowie i jest fajnie.

Praca nauczyciela ma swoje zalety - np. w ciągu ostatniego roku kilkakrotnie zwiedziłam CNK będąc na różnych warsztatach dla nauczycieli w tym byliśmy też na konferencji z moimi uczniami, fajnie było. Mieliśmy też swój namiot na pikniku naukowym w Warszawie.

Teraz organizuję warsztaty dla dzieci w ramach festiwalu nauki, na FB możesz zobaczyć.
 
reklama
Sawi no niezle! Super by było:)

Jak prowadzisz działalność to ma cię niby stac na prywatne a cholera jak idziesz na macierzyński to ci ledwo 1000zl wypłacają miesięcznie po cholera 5-7 miesiącach!!!! A przez te miesiące usychasz i nie masz skąd kasę brać! Potem i tak cię nie stać na spłacenie tego prywatnego! No bo to ponad tysiąc miesięcZnie! U mnie jeszcze opiekunka zaraz dojdzie i kompletna lipa:(

Dziubasek a to mozna tak warsztaty prowadzic? Czy trzeba jakies kursy,studia czy egzaminy zrobic? A jak sie w koncu podniosłaś po tych dwóch latach?na wlasnie takie warsztaty poszlas?
 
Do góry