reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy ze Szkocji

hello!
Trochę mi net nawalał a właścieiwe lap i z tego powodu miałam mini przerwę w odwiedzaniu stronek;-) Teraz za to jestem:-)I powoli nadrabiam. Wiele się tu pozmieniało..przede wszystkim jest co czytać co mnie bardzo MOCNO cieszy:tak: Fajnie jest czytać o miejscu do którego planuję pojechać- mogę się nastawić psychicznie i logistycznie:-p
Jeśli chodzi o mój przyjazd do Walecznego Serca to najwcześniej na wiosnę 2008.Na wiosnę,bo podobno najłatwiej jest się wtedy w Szkocji zakochać, choć nie wątpię,że nawet bez wiosny też można;-) Trochę boję się nadal lecieć z małą samolotem- nie wiem jak sobie poradzę mimio tego,że będzie miała wtedy "prawie" rok;-)Na szczęście mam trochę czasu żeby sobie to przemyśleć i zrobić sobie wizualizację;-):-D Jak na razie przyzwyczajam się do szkockiej pogody, bo jakoś ostatnio takowa nawiedziła Polske a przynajmniej zamieszkiwany przeze mnie Poznań. Już się nie mogę doczekać tego wyjazdu i żeby trochę sobie pozwiedzać i przede wszystkim zmienić otoczenie i klimat..Ehhhh...Szkocjo,Szkocjo..:happy:
 
reklama
Czesc kraciaste mamuski, a co tu tak cichutko ???
Nas troszke nie było, mielismy nalot tesciow wiec nie było zbytnio czasu na siedzenie przed sterami mojego bolida :-D.

ISUNIA moze ta kawke szybciej wypijemy, bo juz 8 grudnia powinnismy byc juz na miejscu :laugh2:.

Pozdrawiam serdecznie. Buziaki.
 
Lilu zasnęła, po długich walkach.Szkoda tylko,że znowu na rękach.Nie wiem czy jakoś powinnam ją uczyć spania w wyrku..:eek: Niby każdemu dziecku w jakimś wieku przychodzi samodzielne zasypianie łatwiej i może te trzy miechy to nie ten wiek?!
Nie mogę się doczekać kidy Lulcia będzie umiała siadać.Wtedy chociaż spacerki będą przyjemniejsze i w taką pogodę mniej steresowe;-)
Mam nadzieje,że uda mi się szybko pozałatwiać różne sprawy i będe mogła wreszcie wyjechać. Chociaż nie powiem..pomoc rodziców jest naprawdę mega dobra! Nie muszę obiadów robić(no może co któryś;-)) i na kąpiele zawsze są chętni:tak: Pewnie gdyby mogli to by Lulkę w ogóle porywali na całe dnie,ale niestety..potrzebne są im moje zapasy jedzenia no i czasem też mała potrzebuje moich przytulanek..!
Ale jak to bywa im starsze dziecko tym bardziej się usamodzielnia. Teraz chcę miec chwile dla siebie a niebawem będzie mi brakowało jej uśmiechów a nawet popłakiwań..:-D
ps. czy w Szkocji znaczy tam gdzie mieszkacie jest dużo zieleni?Parków itede? Może jakieś fotki?:tak:
Buziaczki:-)
 
Mia mieszkanie z rodzicami ma swoje plusy co do tych obiadkow i pomocy ale ja wole mieszkac sama, mimo ze nieraz nie ma kogo o pomoc poprosic.

ISUNIA stwierdzilismy ze po co mamy sie meczyc jeszcze pol roku, bo teraz w grudniu konczy nam sie umowa najmu, jak bysmy mieli tu zostac to gdzies na pol roku bo to minimalny okres wynajmu, czyli zadecydowalismy, zapytalismy GOSI i ARKA (czyli mojego szwagra i jej zony) czy nie maja nic przeciwko ze troszke wczesniej sie pojawimy, zgodzili sie wiec lecimy !!!
Mam dyskretne pytanko ;-) czy do Szkocji przylecialas z Polski??
Bo nie wiem jak mam pozalatwiac sprawy benefitow. Pobieram je tutaj w Anglii i nie oroientuje sie za bardzo co zrobic, dzwonic do nich z Londynu czy juz ze Szkocji ze zmienilam adresik??

Buziaki i pozdrowionka!!!
PS. u nas tez juz pochmurno i deszczowo.
 
Czesc dziewczyny ja tylko na chwile tak przywitac sie z wami ,teraz ja mam nalot tesciow takze narazie bede wpadac jak znajdę chwilkę czasu:-)
Isunia ja też mam problem że częsciej mi mały płacze i mówi mamo "nie idż do pracy"nie wiem czy to przejdzie,jakis okres taki jest?:baffled:Narazie jak znowu znajde chwilke to tu wpadne:tak:
POZDROWIONKA!!!!;-);-);-)
 
Witam!
Już nie mogę się doczekać kiedy wyjadę do Szkocji
D. już siedzi tam od 3 miesięcy, niedługo przyjeżdża na chrzciny
Ja właśnie mam załatwiać wszystkie te formalności ale nie wiem czy ochrzcic też siebie (teściowa mnie namawia, ale czy to jest wystarczający powód?) i chcielismy wziąśc cywilny.
Dziewczyny, czy biorąc ślub przed wyjazdem do Szkocji zmieni się coś formalnie? Będę miała jakieś inne prawa? Czy olać to totalnie bo kasy mi szkoda na dwa wesela. Pozdrawiam
 
reklama
ISUNIA wiesz z tym akcentem to masz racje moze lepiej faktycznie zadzwonie z Londka, zebym zaraz na wstepie szoku nie doznala hihihihi.

BEDISMALL my zyjemy bez slubu (jakos nigdy nie ma czasu :-D:sorry:) i jestesmy traktowani tak samo jak małżeństwa, wszedzie (tzn. w urzedach np.) mowiny ze jestesmy partnerami oni to tutaj traktuja na rowni z malzenstwem.
Jedyne co ja byscie sie chcieli starac o rezydenture to potrzebne te wymogi czasowe czyli sie musicie udokumentowac wspolne 3 lata ze soba, co i tak wydaje mi sie absurdalne majac dziecko :tak::-D:-D:-D:laugh2::laugh2::tak:.

Pozdrawiamy goraco mimo ze juz chlodnawo sie zrobilo.
 
Do góry