reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamusie 2017

Co do odciągania mleka, to trochę się bujałam z tym, jak zabierali mi małego na naświetlania, więc odrobinę jakiegoś tam doświadczenia mam. Pierwsza podstawowa zasada u mnie, która początkowo skutecznie psuła wszystko, to ciągłe zaglądanie ile już jest mleka w butli. Im częściej zaglądałam, tym było mniej. Jak już zacisnęłam oczy podpięta do laktatora, to jak mantrę powtarzałam sobie myśl (nie śmiejcie się tylko ze mnie): "będzie rzeka mleka dla maluszka". O dziwo, działało. Zauważyłam też, że łatwiej mi było odciągać po ciepłej kąpieli.

A u nas zaczęło się głużenie. Mamy już cały repertuar gh, agu, kh, ge, itp. Krzyk też już zaczyna być troszkę urozmaicony. Żeby nie było zbyt pięknie, dopadła małego dyschezja :(
 
reklama
Justyna ale się usmialam;-) mój nie próbował z cycka. Jak ściągnełam to kiedyś tam spróbował.

Kat zgadzam się z Tobą. Ja juź się nauczyłam przy trójce dzieci, że karmienie jest czymś naturalnym i robię to bez skrępowania. Wiadomo pierś zaslaniam. Gdybym przy synu się miał a wstydzić to bym wogole z pokoju nie wychodziła bo on non stop wisiał na cycku. Córka nie zainteresowana jedzeniem. Śpi non stop. Zazwyczaj ja budzę na jedzenie. W nocy jadła 3 razy, co 3 godz. Idealne dziecko;-) ogóle nie czuje, że mam trzecie dziecko w domu.
 
Apricot jak to się objawia? Krzyk jest absolutnie przed każdą kupą?
Tak, przed każdą. Większy, albo mniejszy, ale jest. Raz nawet łezka się pokazała. No i widać, że bardzo się męczy - czasem, aż jest czerwony na buźce. Poza tym przed zrobieniem kupy mocno wierci się, usztywnia, czasem podkurcza nóżki.
A jak już kupa poleci (o "standardowej" konsystencji), to dziecko natychmiast znów staje się aniołkiem.
 
Właśnie ja myśle, ze u mnie nie bedzie jakiejś ogromnej różnicy od razu, ale przynajmniej tego ciężaru nie bedzie. Mam nadzieje;)
Jeszcze na końcówce mi rozstępy wyszły :/ mam nadzieje ze zbledną jak na cycach.
Ewcik mi tez wywalilo na koniec ciazy.. teraz mam rozowe. Zaczelam uzywac cos. Ale jak podziala to wtedy pochwale sie efektamj i polece. Na razie 2gi dzien wiec efektow brak. Lacze sie w bolu,
Jakby nie maz w domu nie mialabym jak zrobic sobie jesc i sie umyc... mała od 2 dni nie lubi spac w dzuen a jak nie spi to placze... czasem ide prac jej ciuszki bo okichane i musze zawrocic bo znow placze ... heh... dzieje sie dzieje ;)
ja jestem w czepku urodzona.. zaleglosci subskrybcji na youtube ogarniam a maly tylko spi i je. I tyle.
Do tego położna jak była dwa dni temu pyta sie czy juz zaczęłam z małym wychodzić, ja sobie mysle przecież tak od razu na spacer to nie bardzo...wiec zaczęłam go jakiś czas temu werandowac i wczoraj musiałam z nim wyjść do kliniki na ważenie wiec to był pierwszy spacer chyba 15 min za co przypłacił nie spaniem przez 4 godz...ja wole na spokojnie małego przyzwyczajać a nie tak od razu, na szybko...
Ania ja po 2 dniach wyszlam z nim.. (odradzaly mi polozne tylko ze wzgledu na mnie dlugie spacery) teraz tez z nim wychodze co chwile tylko jak slonko sie pojawia to wychodzimy.. teraz takie fajne temp w Anglii sa ja zostalam dzis w domu bo mimo slonca bardzo wialo u mnie. Ale mysle ze takie wlasnie spacerki 15-30min to tylko na zdrowie. Maluszki zawsze fajnie po kapieli i spacerkach spia tez wtedy lap drzemke.
Katherinne jak widać jak sie chce to można wszystko:) podziwiam. Ja to ciagle w głowie mam, ze będę musiała ogarnąć niemowlaka i absorbującego piesla.
Ja jeżeli wszystko bedzie dobrze z dzidzia chciałabym szybko zacząć wychodzić. Czyli mówisz ze można od razu jak jeszcze oczywiście pogoda sprzyja?
Nie ma na co czekac. Tylko jak sie lepiej poczujesz chodz chodz chodz ❤
Wiem ze jak mieszany to będzie miał problem z wypróżnieniem...ale dziś jak go o 10 karmiłam to po dwóch godz znowu a teraz spi, ale zauważyłam ze coś nie mam pokarmu próbowałam masować tak jak położna pokazała aby sprawdzić czy jest pokarm ale nic nie czuje, są nadpodziw miękkie...a przecież trochę to dziwne aby po tygodniu karmienia nie mieć pokarmu...juz wole ból sutków na początku i jego wiercenie sie niż brak pokarmu...
Sprobuj stymulowac produkcje pokarm laktatorem. Poczytaj na necie.
Ja bym nawet butelki nie dawala bo dziecko rzadziej sssie piers, jakby normalnie z niej lecialo. Moim zdaniem trzeba sie przemeczyc jeden dzien z dzieckiem przy piersi. Ten caly mechanizm na prawde szybko zaskakuje.

Ja bym chyba mezowi powiedziala ze nie chce na razie znajomych przy tak malutkim dziecku jak jest jeden pokoj... No chyba ze swobodnie sie czujesz to karmisz przy nich. A dziecko ma dostac butelke bo znajomi przyszli, a Ci zanika pokarm, jak dla mnie to macie slabe podejscie...
Popieram ja 3dni sie meczylam a i czasem sie zdarza odchylenie od reguly bo maly zlapie cos raz na kilka dni ze chce mu sie wisiec. Ale nie ma co narzekac i tak jest super
 
Ania pisała, ze to znajomi w odwiedziny przyjechali i temu nie miała jak karmić.
Ja tez bym nie karmiła przy obcych ludziach, ale są kobiety co nie maja z tym problemu.
Iskierka to klocuszek i pewnie jeszcze trochę większy bedzie jak masz do terminu czekać.
Wydaje mi sie ze kwestia indywidualna ja sie pieluszka zakrywam a jak ktos zobaczy kawalek cycka to nie przeszkadza mi to.. wywalone..
Ale ja Anie rozumiem.. sytuacja wyglada inaczej z muzulmaninami.. dziewczyny rok temu w lato szlam z miasta do pracy prosto.. w pracy zmienilam spodenki na leginsy (wymog taki ze za kolano spodnie ze wzgledu bezpieczenstwa). I wiecie ze kilku do mnie w pracy ze "bardzo ladnie wygladalam" albo "ladne nogi" oni ewidentnie gadali o tym jak ja bylam ubrana.. glupio mi bylo bo ja nie pomyslalam nawet o tym ze ubralam sie wyzywajaco o ile nawet nie powiedziec dziwkarsko dla nich ot co dzinsowe spodenki i koszulka...
Szczerze powiedziawszy u nas bardziej nikt sie nie krepuje z karmieniem w miejscach publicznych.. nie mialabym oporu tego zrobic np w pizzerii w Polsce.. ale tutaj.. nie wiem.. dziwnie..
Mi w nocy robią się piersi twarde jak kamień.
Dziewczyny czy waszym partnerom też odwalilo na punkcie mleka w cyckach? Mój domaga się przynajmniej 2 minut ssania dziennie :errr:
to zes mnie zaskoczyla.. moj nawet sie boi sprobowac hehe..
Tak, przed każdą. Większy, albo mniejszy, ale jest. Raz nawet łezka się pokazała. No i widać, że bardzo się męczy - czasem, aż jest czerwony na buźce. Poza tym przed zrobieniem kupy mocno wierci się, usztywnia, czasem podkurcza nóżki.
A jak już kupa poleci (o "standardowej" konsystencji), to dziecko natychmiast znów staje się aniołkiem.
Ale to normalnie dzieci nie reaguja jak kupke robia ? Bo moj placze albo krzywi albo odglosy jakby parl a jak zrobi kupke to cisza.. az sie zastanawialam dzis czy to normalne czy dieta jednak wplywu na niego nie ma..

Dziewczyny mi sie dzisiaj w nocy karmilam malego jakos na lezaco a on byl polozony na mnie.. maly plakal a ja go karmilam.. az E wstal w koncu.. i mi go podal do lozka.. a ja tak patrze i mysle co on mi daje jak ja tu go karmie. Chyba snilam.. a koszulke mialam cala mokra od mleka..
 
Ja po wizycie u poloznej, glowka jeszcze wysoko, nie weszla do kanalu.. za tydzien masaz szyjki a potem termin na indukcje.
Przepisuje sie na forum kwietniowek :D
U mnie to samo. Główka jeszcze nie w kanale. Jak się nie zacznie to we wtorek szpital i decyzja. Może też przetrzymaja do kwietnia. Mały taki ruchliwy, że aż boli.
 
reklama
Do góry