reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2015

Rurka - sorry:) jeszcze widocznie było dla mnie za wcześnie:) Franek znowu nagle obudził się tylko raz w nocy nad ranem. O 3.00 już miałam eksplozję cycków:D
 
reklama
Hehe u mnie jak Lili obudzi się przed 5 na dodatkowe karmienie to moje cycki nie wiedzą o co jej chodzi :-D
 
No właśnie Franek już jakiś czas się budził tylko raz a w tym tygodniu coś mu się poprzestawiało i znowu było dwa razy. Ja jestem już bardzo niewyspana. I pomyśleć, że jeszcze trzy miesiące temu budził się w nocy co dwie godziny. Jak ja to przeżyłam:p?
 
Martefka, to praktycznie chcesz karmić tak długo jak ja, moze troche jeszcże pózniej.

Bachuta ja sie nie spieszę z dokarmianiem, bede podawać pierwsze warzywka po skończonym 6 miesiącu. To chyba z lenistwa. Bo mi tak jest super wygodnie, zero przygotowań, mleczarnia zawsze gotowa:-D
 
Agawa, wlasnie. Nie dość ze wygoda to jeszcze zalecenia np. WHO i innych. Dlatego zastanawiam sie co dziewczyny myślą i co je przekonuje za rozszerzeniem wcześniejszym :-)
 
Ja tez się nie spieszę. .. ten czas z lili tak szybko mi leci ze jestem w szoku ze to juz 4 miesiące skończone! Z Zuzia było zupełnie inaczej ... wszystko takie nowe było i czas tak wolno płyną. ... delektowalam się tym stanem :-D :-D teraz tez jest cudownie ... ale zupełnie inaczej ... inne obowiązki ... I podejście ... wy też tak macie mamusie ze starszakami? ??
 
Bachuta teraz już nie ma takiego problemu ze ssaniem. Z tym walczyliśmy w szpitalu. Łyżeczką, kieliszkiem, strzykawką... zmieniliśmy smoczki, butelki itd.
W tej chwili chodzi po prostu o to ze ona nie chce jeść więcej mleka. Nie da się jej podać więcej niż ma na to ochotę. Wiem ze moje mleko to dla niej najlepszy pokarm. To dlatego nadal utrzymuje laktację i ściągam od ponad 4 miesięcy laktatorem. Większość mam które spotkałam w szpitalu poddawało się po kilku tygodniach.
Nie zamierzam Hani przestawiać na pokarmy stałe póki to moje mleko pije. Chce sprawdzić czy jest coś co jej będzie bardziej smakowało.
 
Ja tez będąc w ciąży sobie wymyśliłam ze będę karmić piersią, będę się trzymać zaleceń WHO bo cycować jest wygodniej. To życie mnie postawiło w takiej a nie innej sytuacji wiec podążam za instynktem i radami lekarzy i próbuje znaleźć w tym wszystkim złoty środek po to żeby u Hani było lepiej.
 
Kradz jasne. .. twoja sytuacja jest zupełnie inna. A nie próbowałaś nauczyć jej teraz ssać z piersi? Nie wiem czy to możliwe ? Czy musisz dokładnie wiedzieć ile ona zjada?
 
reklama
Jest sposób żeby wiedzieć ile dziecko zjada z piersi - trzeba je zważyć przed i po karmieniu. Oczywiście próbowałam Hanię przystawiać. Na początku w szpitalu mi nie pozwalali bo ssanie z piersi to dla dziecka dużo większy wysiłek niż z butli a Hani podczas jedzenia spadały saturacje. Był czas ze była tylko na sondzie (rurka wprowadzona przez nos prosto do brzuszka) Po zabiegach walczyliśmy żeby w ogóle powrócił odruch ssania. Jak juz się wszystko w miarę unormowało to ona już złapać piersi nie umiała, był płacz, była histeria a tego ja juz nie umiałam znieść. Psychicznie byłam zbyt słaba wtedy.
 
Do góry