reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2020

Nie dziwi mnie to - instruktorzy czują się odpowiedzialni za grupę i bardzo dobrze. Jeśli ktoś nie miał szkolenia z prowadzenia kobiet w ciąży to może się czuć niepewnie mając taką osobę na sali, jak najbardziej to rozumiem.
Tym bardziej, że ludzie są też różni, akurat nie z ciążą ale z pewnym schorzeniem kręgosłupa trafiła mi się kiedyś kobieta, która w trakcie zajęć zrobiła mi awanturę, że nie dostosowywuję wszystkich ćwiczeń pod nią. Oczekiwała treningu personalnego na zajęciach grupowych :/. A ile się tedy stresu najadłam bo nie wiedziałam jak zareagować.
Inna sprawa: jeśli coś się stanie podczas zajęć, jeśli np. kobieta dostanie plamienia albo (odpukać) straci ciążę to będzie szukała winnego. Może tutaj wśród nas to się wydaje abstrakcyjne, bo większość wie, jakie mogą być przyczyny poronień (albo inaczej: nawet nie musi być przyczyny i to się zdarza nawet w zdrowych ciążach, nawet w takich, gdzie kobieta od początku leży, i nie zawsze mamy na to wpływ, a czasem robienie wszystkiego co się da i tak ciąży nie uratuje). Ale wiele kobiet będzie chciało szukać winnego no i albo instruktor albo klub „oberwie”.

Trochę mam wrażenie że poronienia to temat tabu, dopóki tutaj nie trafiłam nie wiedziałam nawet, że realnie problem dotyka tak wielu kobiet - a w moim otoczeniu nikt o tym nie mówi. Więc nic dziwnego, że potem pojawiają się takie reakcje... :(
Tu nie o to chodzi. Na zajeciah dla kobiet w ciąży tez byłam zniechęcana do chodzenia przez prowadząca, która co zajęcia powtarza, ze to za wcześnie i moze być niebezpiecznie... No ale ciagle tez powtarzałam, ze lekarz nie widzi przeciwwskazań. Nie wiem o co jej chodziło. Jestem zdroworozsądkowa i raczej nie oskarżyłabym jej o cokolwiek, bo to ja świadomie przyszłam na te zajęcia, wiec bez przesady :)
 
reklama
Ciężko powiedzieć przeczytałam kilka rozdziałów, jak dla mnie całkiem sympatyczna i mocno z humorem, ale wiedzy żadnej nowej jeszcze nie odkryłam :D
Ja też czytam ta lekturę [emoji6]
20190901_092303.jpeg
 
Hej dziewczyny, nie było mnie 2 tygodnie A tu masa wiadomości do nadrobienia:o
Jestem po wakacjach w Chorwacji,podroz znioslam nie najgorzej w pozycji pollezacej.
Ale same wakacje... Nie mogłam się doczekać powrotu. Ciężko znoszę upały,A tu w Polsce tak samo goraco. Czekam na ochlodzenie z utęsknieniem. A jak Wy znosicie upały?
Mam jeszcze pytanie do mam które biorą duphaston,bierzecie coś na wątrobę? Moje wyniki ALATu znacznie się pogorszyły .... wizytę mam we wtorek więc zapytam dr .co brać ale może Wy macie doświadczenia w tym temacie?
 
Tu nie o to chodzi. Na zajeciah dla kobiet w ciąży tez byłam zniechęcana do chodzenia przez prowadząca, która co zajęcia powtarza, ze to za wcześnie i moze być niebezpiecznie... No ale ciagle tez powtarzałam, ze lekarz nie widzi przeciwwskazań. Nie wiem o co jej chodziło. Jestem zdroworozsądkowa i raczej nie oskarżyłabym jej o cokolwiek, bo to ja świadomie przyszłam na te zajęcia, wiec bez przesady :)

Ja to wiem i Ty to wiesz ale jeśli ona Cię nie zna... Możliwe, że miała taką sytuację i wie, że w 1trymestrze jest większe ryzyko - wiec woli tego uniknąć niż być potem oskarżana.
A nie prosiła Ciebie o zaświadczenie od lekarza? Niektórzy instruktorzy tak robią.
 
Ja to wiem i Ty to wiesz ale jeśli ona Cię nie zna... Możliwe, że miała taką sytuację i wie, że w 1trymestrze jest większe ryzyko - wiec woli tego uniknąć niż być potem oskarżana.
A nie prosiła Ciebie o zaświadczenie od lekarza? Niektórzy instruktorzy tak robią.
Nie prosiła mnie o zaświadczenie od lekarza. Moze być zwiększone ryzyko. Nie spieram sie z tym i szanuje podejście, ale lekarz go u mnie nie widzi. Jesli Ty prowadzisz zajścia, to tez wiesz co robic możesz a czego nie w I trzymestrze:)
 
reklama
Może się komuś przyda - wychaczylam wczoraj przy okazji zakupów w Lidlu jeansy ciążowe przecenione na 22,50 [emoji6]


Matko powinien być jakiś limit wymiotów na dzień [emoji849]
 
Do góry