reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
Ja nawet bladej nie mam 🙈. Ale jutro będzie 14 dni po owulacji. Zobaczymy.
Jak bladzioch się pokaże to na betę pójdę.
Właśnie chodzi mi o to, że domowe testy długo mogą nie pokazywać ciąży, za to test z krwi może być już pozytywny nawet 10dpo:) wszystko też zależy, jak długo będzie trwało ew. zagniezdzenie zarodka :)
 
Właśnie chodzi mi o to, że domowe testy długo mogą nie pokazywać ciąży, za to test z krwi może być już pozytywny nawet 10dpo:) wszystko też zależy, jak długo będzie trwało ew. zagniezdzenie zarodka :)
No tak, ale jak się pojawi nawet spóźniona @ to będzie wielkie rozczarowanie. Już jestem po stracie i nie chcę się napalać.

A swoją drogą majątek wydałam na testy owulacyjne i ciążowe 🤦‍♀️😎.
U mnie w lab beta wcale tania nie jest, chyba coś około 40 złotych.
 
Byłaś na monitoringu cyklu? Naprawdę polecam, ja od zawsze miałam problem z cyklami bezowulacyjnymi, bez stymulacji owulacji nie było. Najgorsze było to, że mój organizm robił mnie w "kulki" bo miałam wszystkie objawy owulacji, a 15dc na usg było widać tylko pełnych, małych pęcherzyków:/ poszukaj dobrego lekarza, naprawdę szkoda czasu na ciągle cykle bez owu! Powodzenia;*
Dodam, że udało mi się zajść w ciążę w pierwszym cyklu z wywołaną owulacją :) A męczyłam się tyle miesięcy bez owulacji...
Byłam kilka razy na wizycie w okolicach owu i przy okazji miałam USG i zazwyczaj było już po. No, ale masz rację muszę się wybrać do lekarza i poprosić o monitoring. Ja ogólnie boję się, że po zabiegu łżeczkowania mi coś sknocili...
 
U mnie 46 zł [emoji33]
No tak, ale jak się pojawi nawet spóźniona @ to będzie wielkie rozczarowanie. Już jestem po stracie i nie chcę się napalać.

A swoją drogą majątek wydałam na testy owulacyjne i ciążowe [emoji2356][emoji41].
U mnie w lab beta wcale tania nie jest, chyba coś około 40 złotych.
 
No tak, ale jak się pojawi nawet spóźniona @ to będzie wielkie rozczarowanie. Już jestem po stracie i nie chcę się napalać.

A swoją drogą majątek wydałam na testy owulacyjne i ciążowe 🤦‍♀️😎.
U mnie w lab beta wcale tania nie jest, chyba coś około 40 złotych.
U nas beta 32zl
 
reklama
Ja dziś średnio się czuje, jajniki dają czadu, dlaczego nie wiem, narazie nie ma krwi, ale nie wytrzymałam i poszłam na betę, dla spokojnosci, czy dalej jest ok. Najchętniej wzięłabym wolne, ale niestety do środy nie ma szans na to. A właśnie dziś dobrze by było żebym polegała grrrr
Z dolegliwości, narazie nic nowego. Piersi nadal wrażliwe na dotyk więc chyba ok. Czasem lekkie mdłości ale ogólnie ok. Oby tak dalej. Mam nadzieję że te jajniki odpuszcza grrr A jak dziś u Was?
 
Do góry