reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Marcóweczki 2011

Markul witaj w klubie mrozów :p u mnie tez -8 hehe

Clifordzik sniadanko to ja jadłam jeszcze z zamkniętymi oczami heheh :-D i miłego dniaaaa na uczelni ;))))

Justysia ja Ci zaraz podrzuce jakieś wiadro wody ;)):tak: a co do skurczów to mnie wczoraj pierwszy złapał jakis taki długiii i brzuch mi stanął dęba, ale to juz chyba normalne :rofl2:

Agnes poprosze o troszke wiosny ;) Ja to mam zakaz rodzenia do 1wszego marca hehe, zeby Nam się ubezpieczenie załapało ;):rofl2:

masala mnie powolutku też zaczyna przerażać ze to już nie długo ze lada chwila i Michalinka będzie z Nami ;):szok::tak::-)
 
reklama
Hej, jeszcze nie urodziłam:-D:-D.
Wczoraj padłam jak nieżywa :confused2:- ledwo co młodym bajkę na dobranoc przeczytałam. Wstałam o 6:40, poleciałam po pudełka na kurczaki, dobrze że wieczorem Olek ubrania sobie i Julowi naszykował to rano praktycznie sami się ubrali i szybko do przedszkola zawiozłam i pojechałam po kurczaki - pisklęta. Teść od razu na wieś zawiózł, a to po zakupy do Lidla, na ryneczek bo buty mi się rozwaliły i dopiero siadłam.

Jeśli chodzi o zdjęciowy wątek to chodziło mi głównie o to że Magnolia wrzuciła małą całego gołą- tą fotkę usunęłam, ogólnie nie mam nic przeciwko zdjęciom ale żeby nie były roznegliżowane :sorry::sorry:
 
Ostatnia edycja:
hej

melduje sie ;-)
Podczytuje od wczoraj co tam u was ,ale raczej bede malo sie udzielac ;-)
Troche spraw nam sie pokomplikowalo i mamy mase spraw do zalatwienia.
Tak jakby mi stres przed porodem byl bardzo potrzebny ;/
No ale nic, mam nadzieje,ze do porodu nam sie wszystko powyjasnia....
Jakbym rodzila to dam znac :)
I przepraszam,ze nawet z gratulacjami dla nowych mamus moge byc do tylu.
Moze w weekend bede miala troche wiecej czasu
pozdrawiam :p
 
heja - widzę, że już minęły czasy, kiedy byłyśmy w szoku, że któraś znów urodziła - teraz jesteśmy zawiedzione, że żadna przez noc nie urodziła ;-)
ja już po sprzątanku (mieszkanka i siebie) zaraz wybieram się na spacer - nie chce mi się jak diabli ale lekarz kazał spacerować...hartować sutki też kazał ale to boli :no::no:
po południu mąż zabiera mnie do Pizza Hut :-p:-p:-p
 
Ostatnia edycja:
Ja też sie witam w dwupaku ale sie z was uśmiałam jak poczytałam wasze eseje wczorajsze i widze że nie tylko mój obiekt sexualny sie miga no cóż jeszcze do nas przyjdą swojemu zapowiedziałam że nie dopuszcze go do siebie predzej jak w czerwcu niech wie co to znaczy :-)

wogóle to miało go już nie być a jeszcze jest:wściekła/y: a miałam iśc na babskie ploty i mi plany krzyżuje
 
`Kurdeee a ja mam dylemat, mam dzis wizyte i poradni gin w szpitalu bo kazali się zarejestrowac po wizycie w szpitalu i nie wiem czy isc, a z drugiej strony jak złapią mnie bóle albo ruchów nie bede czuć tfu tfu tfu i pojdjade do szpitala to piep...ony ordynator bedzie sie pluł ze nie było mnie :eek:
 
Papciarkowa - ależ Ty niewyżyta:-p Ja swojego sądem straszyłam i pomagało :tak:. A tak szczerze to po prostu zaczynałam go rozgrzewać i sam nie wytrzymywał:p Nawet prosić nie musiałam. Ale teraz jakoś ja sama nie mam ochoty... Niewiedzieć czemu :-(
 
Justysia bo ileż można pościć a on sie miga jak baba że niewyspany że do miasta musi iśc ble ble ble ja mu jeszcze pokaże
 
reklama
Ja od 6 na nogach!!! Po 7 czekałam już u okulisty. W poczekalni wszystkie miejsca zajęte więc stałam bo oczywiście nikt nie zauważył mojego malutkiego brzuszka. Taka ślepota zapanowała!!! I wyobraźcie sobie że w kolejce przepuścić mnie nie chcieli bo mieli dużo waznych problemów. Powiedziałąm sobie ok, poczekam ale jak mi się beszczelnie baba chciała wpakować to zrobiłam awanturę i jeszcze inna się na mnie wydarła "to po co Pani tyle czeka, trzeba było wejść odrazu jako pierwsza". To jej odpowiedziałam że mam na tyle taktu żeby poczekać a babcie ok 90tki też nie muszą tu stać bo nie mają na to siły więc się przed nie nie wpychałam... Oczywiście ludzie byli w różnym wieku ale ona wiedzieć nie musiała. No co za krowa wredna...

Wczoraj rozbił się śmigłowiec w Hiszpanii. Koledzy taty... Żyją ale są w ciężkim stanie. A równie dobrze mogło trafić na mojego tatę tfu, tfu, tfu...

I zaraz przyjeżdza mama i idziemy do ciucha bo chce sobie pogrzebać;) więc jej potowarzyszę hehe i pewnie sama coś wygrzebię dla maluszka mojego;)
 
Do góry