K
koncia
Gość
hej hej
chyba coś w powietrzu jest, bo dalej się czuję jakaś przymulona i mam zawroty głowy. Mdłości przeszły, ale miałam problem, żeby zwlec się z łóżka, spałam na prawdę długo, a czuję się strasznie zmęczona, oczu nie mogłam otworzyć
Zrobiłam sobie mocną i słodką kawę i do tego chlebek z wysoko słodzonym dżemem, może jak mi się poziom cukru podniesie, to będzie lepiej
cat, ja ci nie pomogę, potwierdziłam ciążę u gina dopiero w 10 tc
Czasem mam taki zryw, że chciałabym znów być w ciąży i mieć dwójeczkę, ale szybko mi przechodzi
nie dałabym rady z 2, ledwo ogarniam jedno.
spring, mi się np marzy pójście do pracy, ale pomyśl sobie co byś zrobiła, gdyby za rok miał być koniec świata?
Wiem głupie, ale czasem pomaga podjąć decyzje haha
No nic, zbieram się na jazdy, chyba będę jeździła zygzakiem z takim samopoczuciem.
No i u nas dziś dzień marudy, młody wyje niezadowolony w każdej pozycji, na krótko go wszystko zadowala. Uszy mnie bolą już po godzinie. Wrócę z L i zabieram go na dwór. Wczoraj piszczał w parku leżąc na brzuchu i niosło się, że hoho, wszyscy się obracali i szukali tej piskliwej syreny
chyba coś w powietrzu jest, bo dalej się czuję jakaś przymulona i mam zawroty głowy. Mdłości przeszły, ale miałam problem, żeby zwlec się z łóżka, spałam na prawdę długo, a czuję się strasznie zmęczona, oczu nie mogłam otworzyć

Zrobiłam sobie mocną i słodką kawę i do tego chlebek z wysoko słodzonym dżemem, może jak mi się poziom cukru podniesie, to będzie lepiej

cat, ja ci nie pomogę, potwierdziłam ciążę u gina dopiero w 10 tc
Czasem mam taki zryw, że chciałabym znów być w ciąży i mieć dwójeczkę, ale szybko mi przechodzi
nie dałabym rady z 2, ledwo ogarniam jedno.spring, mi się np marzy pójście do pracy, ale pomyśl sobie co byś zrobiła, gdyby za rok miał być koniec świata?
Wiem głupie, ale czasem pomaga podjąć decyzje hahaNo nic, zbieram się na jazdy, chyba będę jeździła zygzakiem z takim samopoczuciem.
No i u nas dziś dzień marudy, młody wyje niezadowolony w każdej pozycji, na krótko go wszystko zadowala. Uszy mnie bolą już po godzinie. Wrócę z L i zabieram go na dwór. Wczoraj piszczał w parku leżąc na brzuchu i niosło się, że hoho, wszyscy się obracali i szukali tej piskliwej syreny

ja zwariuję kazdy pampers mniej lub bardziej uwalony;-( apetyt mu wrócił ale co z tego jak wszysto wydali!!!!!!!!!!!!! 
