Bosa strasznie mi przykro.. tak długo czekałaś i klops.. nic już się nie da zrobić?? Może w sobotę popracuje przez telefon 
Mój kochany przeszedł dzisiaj samego siebie, przyjechał po mnie do pracy, zakupy już zrobione, w domku ja leżałam i odpoczywałam a on zrobił pycha pastę, teraz ja uprawiam słodkie lenistwo z czekoladką i BB, a on z Fredzikiem pojechał do rodziców zmieniac koła.. Mam ze 2 godzinki ciszy, spokoju i relaxu
Acha znalazłam jeszcze jedną fotę, nie wyglądam na niej zbyt rewelacyjnie, ale niech będzie:
Zobacz załącznik 303323
Mój kochany przeszedł dzisiaj samego siebie, przyjechał po mnie do pracy, zakupy już zrobione, w domku ja leżałam i odpoczywałam a on zrobił pycha pastę, teraz ja uprawiam słodkie lenistwo z czekoladką i BB, a on z Fredzikiem pojechał do rodziców zmieniac koła.. Mam ze 2 godzinki ciszy, spokoju i relaxu
Acha znalazłam jeszcze jedną fotę, nie wyglądam na niej zbyt rewelacyjnie, ale niech będzie:
Zobacz załącznik 303323
a taka fajna wyprawa sie zapowiadala wyprawka super sprawa trzymaj sie jakos i zdaj relacje po powrocie :-)
nie dziwię się, że ci nerwy puściły, może jakoś da się to jeszcze rozwiązać? Niech szef zapłaci za bilety na późniejszy termin, może jakieś mniejsze prywatne linie będą miały bilecik? 