dzień doberek:-)
u nas kolejny remontowy dzień, co chwilę latam z mopem i przecieram kurz na panelach, wczoraj wieczorem to omało nie zrobiłam szpagatu, tak się poslizgnęłam, że moje obolałe krocze boli jeszcze bardziej:-(
hars buziaczek jak to dobrze że jeszcze w dwupaku;-)
hars poprawy humorku i dużo dużo zdrówka dla Ola:-)
ona trzymaj się dzielnie i obserwuj - a dzidzi nie wypuszczaj czasami;-)
dove Tobie też poprawy samopoczucia życzę:-)
mamii przed szpitalem przetestuj ten nowy wodoodporny tusz

, ja też w zasadzie nie takich używam - raz się skusiłam z promocji i okazał się totalną klapą, kruszył się, po kilku godzinach miałam podkowy pod oczami...
malinaa ja ostatnio tez się skusiłam na farbowanie bo nie odrosty mnie tak męczyły jak siwki

umówiłam się na wizytę tylko do podciecia ale pani miała troche zapasowego czasu i nałożyla farbę i jestem bardzo zadowolona, bo farbuje u niej od około roku, i dopasowałysmy farbe przy której w zasadzie nie widać odrostów, bo kolorem zlewa sie z naturalnym tyle że te siwki po 3 miesiącach są juz tak widoczne że kolorowanie jest konieczne

co do biokominka to co innego niż elektryczny - jak dla mnie wyglada jak tv lcd - nie potrzebuje komina bo wlewa się do niego biopaliwo - bezwonne , no i masz zywy płomień nie tak jak w elektrycznym, można go zabudować, albo powiesić na ścianie... jak to sie będzie sprawować to zobaczymy