reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Marcóweczki 2011

A ja wyprałam kolejne 2 pralki ciuszków i VETO ani jednego nowego ubranka dla małej przez nalbiższe 6 m-cy! Chyba z 5 razy dzienne będę ja przebierac by choć raz wszystko załozyła. Juz nowet nie mam miejsca gdzie to trzymać a i tak w domu zostały tylko rozmiary 50-68, reszta jest u rodziców
 
reklama
Papcia jeśli Ci chodzi o ten dzień z pokazem erotycznym to oboje byliście wtedy padnięci;)

Vetka nie martw sie ja mam to samo, ubrań cała szafka a jak idę do ciucha to dalej coś przynoszę;)
 
86ruda jak Bartoszek będzie miał rodzeństwo to zacznie jeść przede wszystkim szybciej :-) , bo będzie się bał, że mu młodszy zje ;-) ,a i może więcej będzie jadł - ja wsuwałam dla zasady, żeby mi brat nie zjadł ... moja przyjaciółka miała tak samo, bo nie była głodna, ale bała się, że jaj brat wsunie co najlepsze :-D

Koncia żyjesz po spotkaniu z rozpuszczalnikiem??? uważaj tam na siebie!!!

Milutek piękne masz te księżniczki!!! oj zazdroszczę, że już je możesz poprzytulać

Agacina słusznie!!! podtucz trochę koleżanki - a i jakiś dobry tekst przygotuj na powitanie :tak:
Nie dość że na 20000 posta się załapałaś to jeszcze ostatni na 2000 stronie ;-)

Magdzior – zazdroszczę, że wiesz kiedy, a to takie czekanie na dzień "0" który nie wiadomo kiedy mnie dobija.... :cool2: już coraz bardziej nerwowa i marudna się robię

Justysia miło ze strony sprzedawczyni, rzadko się to niestety zdarza :dry:

Masala, ja dokładnie tak samo mam z ubrankami, zgłupiałam zupełnie jak to wszystko wyprałam i chciałam poukładać :eek:. Nie ma żadnej reguły, nawet ubranka z jednej serii czasem widać, że zupełnie nie pasują do siebie, a niby jeden rozmiar :confused:

A jak tylko będzie pogoda to ja mykam na spacerek tak jak Vetka pisze, a co jak maluszka do domu się wiezie to też na zewnątrz jest przez chwilę.... więc myślę, że krótki spacer nie zaszkodzi oczywiście przy ładnej pogodzie....:tak:

Przytulam wszystkie puchnące mnie to na szczęście na razie omija

Papcia fajnie, że maskotka zakup udany, a to czemu nie kupiłaś tego pajaca na wyjście, że 56 to za duże??? Ja tam nie mam nic mniejszego :tak: a nawet się boję, że ten rozmiar 56 to za dużo rzeczy kupiłam i się to zmarnuje .... :-(
 
Wpadam na momencik i lece, nie mam nawet sily Was nadrabiac. Ruszylam sie z domu, po tygodniu chorowania Ola i moim..i niestety nie wiem jak kolacje zrobie.. Chyba K. zatrudnie.

Mojemu kuzynowi urodzil sie dzis synek... Chyba Wojtus mu dali...
 
Hars to widzę masz tak jak ja! Też sie ruszyłam z domu a teraz leżę w łózku bo się ruszać nie mogę. A cała misa farszu na pierogi czeka i ser na sernik stoi przygotowany brrr...
I gratuluję powiększenia rodzinki:) Wojtuś ładne imię;) tak jak mój wspaniały braciszek hehe
 
jejciu 2 dni mnie nie ma a nadrobic was to szczyty mozliwosci!!!:) tylko zapamietalam z tych waszych wszystkich rozmow SPACERKI ja tez mam nadzieje wyjsc z malenstwem jak najszybciej dam rade w koncu lepiej jak troszke na powietrzu poprzebywa a nie non stop w czterech scianach - choc na chwilke na powietrzu:) co do pogody to u was snieg a u mnie wiosna pelna para...dzis bylam na miescie to nawet bez kurtki szlam tylko w sweterku i bluzie na to bo 15 st i piekne sloneczko bylo caly dzionek:) oby tak bylo lub lepiej do marca:)

milego wieczorka kulki!!
 
Hars to widzę masz tak jak ja! Też sie ruszyłam z domu a teraz leżę w łózku bo się ruszać nie mogę. A cała misa farszu na pierogi czeka i ser na sernik stoi przygotowany brrr...
I gratuluję powiększenia rodzinki:) Wojtuś ładne imię;) tak jak mój wspaniały braciszek hehe

Ewi, no fajnie, ze kolejny maluch w rodzinie, chociaz nie tyle kuzyna, co jego zony scierpiec nie moge... Totalnie nie moje klimaty i jej ulubione zajecie (razem z tesciowa-wyjatkowo sie dobraly) to obrabianie mi i mojej mamie tylka....:sorry:
A co do imienia, to sie strasznie zdziwilismy, bo ich corka,urodzona jakby nie bylo 3 tygodnie po Olu, ma na imie- Virdzinia... Wiec czekalismy na Brajanka albo Dzona..

W ogole jak to sie ulozylo- ja bylam w ciazy z Olem, urodzilam 22 dni przed nia..Ona teraz byla w ciazy, a ja pewnie urodze te 22 dni po niej...
(az w kalendarzu sprawdzilam! i nie moge uwierzyc...22 dni od dzisiaj to moj termin wedlug usg..6.03- ale jaja).
 
Hars rzeczywiście imiona nie pasują do siebie ale może jeszcze zmienią;) z tymi 22 dniami to niezłe jaja! A z obmawianiem to często tak jest że zawsze znajdzie sie taka co lubi poza plecami sobie pogadać... Zawsze to my możemy obgadać ją;) trochę nas tu więcej to ja będą uszka piekły hehe

Ps. Wygoniłaś Kena do kuchni? Mój M kroi cebulę do farszu bo zapomniał wcześniej dodać i zanim zrobi ciasto to jeszcze sobie trochę poleżę;)
 
Ewi82 - sa to bezsprzecznie symptomy zbliżajacego się porodu. Ale spokojnie. Bądź spakowana ale spokojna. A naprawde takie objawy wystepują 2 a czasem nawet 3 tyg przed porodem
Mamii-magnez jak najbardziej warto brać, a wg moich info po 33-34 tyg no-spy juz sie nie stosuje a w wypadkach silniejszych skurczy mogących spowodować poród przedwczesny daje sie Fenoterol

Przepraszam za rozgrzebywanie starych tematów ale jestem poważnie zaniepokojona.
W 33 tygodniu pojawiły mi się takie śmieszne skurczyki co 7 min, po No-spie po jakichs 2 godz ustąpiły. Ginka kazała mi brać profilaktycznie po 2 tabletki No-spy 3 razy dziennie do 37 tygodnia :szok: Jeśli skurcze nie będę się powtarzać miałam zmniejszyć dawkę do 1 tabletki 3 razy dziennie, co też zrobiłam. Teraz zaczynam 37 tydz, w poniedziałek mam wizytę u innego lekarza.
Czy ja sobie tą No-spą zaszkodziłam? Czy lekarka wprowadziła mnie w błąd, mówiąc ze do 37 tyg mogę to brać? Już sama nie wiem co o tym myśleć.
 
reklama
Pistacja-skoro dotrwałaś do 37 tyg to trudno mówić że zaszkodziłaś sobie, pytanie czy skurczyki przeszył po no-spie czy same z siebie. A po 32 tyg na skurcze zaleca się fenoterol, ale to Twój Lekarz prowadzi ciążę, i to on czyni zalecenia. A dyskusja o braniu czy niebraniu no-spy dotyczyła w tym przypadku dziewczyn po 36 tygodni czyli sytuacji w której właściwie już się czynności skurczowej nie hamuje
 
Do góry