reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Marcóweczki 2011

hej,
co Was dziś napadło ta taka produkcję, toż jest niedziela!
Wrócilam z Castoramy, masakra wejść i wyjść z auta to problem dzis dla mnie był :zawstydzona/y:

Magnolia - &&&& czekamy na info powodzenia ;-)

Co do żarcia Wiki do 2 rż wyglądał jak pączek, choć był na diecie, a teraz? Dostaje do jedzenia to samo co my i jak nie zje to odchodzi, ale jak chce po godz. jeść to juz sam idzie do kuchni i zabiera się do jedzenia, nieraz obiad zje na zimno, jak nie zobaczę że tam siedzi i wcina :confused2: na kolację nieraz jak zalegam w łóżku to z M. wcinają kanapki ze smalcem i szczypiorkiem itp. Warzywa je wszystkie. A słodyczy nie kupuję, chyba że babcia przyniesie to jemy, ale W> wie że trzeba się podzielić więc sam nic nie zjada. Aaa jeszcze fajna rzecz - zawsze się mnie pyta czy może zjeść coś co dał mu ktoś inny :-p Bawi mnie to nieraz, bo wychodzi na to jakby ktoś chciał go otruć... Gazowanych napoi nigdy nie pił, w domu pije wodę, herbatę z miodem no ale soki przecierowe też. A w gościach to zazwyczaj upomina się o wodę i jeszcze głośno podkreśla, ze on tylko wodę pije. Jak ma kiepski dzień i nie je to nie je, za to po 2, 3 dniach nadrabia podwójnie. Może przez to że miał ostrą dietę przez pierwsze 2 lata życia ze względu na alergię teraz nadrabia?

Baby jogi nie skomentuję - :eek:
Koncia - a ukrywanie nielubianego żarcia w potrawie nie zawsze jest dobrym pomysłem, dziecko wynajdzie to czego nie lubi i już nic nie zje z talerza, poza tym nie będzie ufało następnym razem... :no:

ok moje konie chca do stajni, a M. na komputer
 
reklama
Z jedzeniem i dziećmi to niestety róznie bywa, u części działaja jedne sposobu, u innych inne. Mójsyn mleko, płatki, jogurty pochłania anel jogurty wyłacznie bez owoców, mimo że ogólnie owoce je. Po za ty kiedys jadł wszystkie warzywa a tera brokuł - nie, kalafior-nie groszek-nie, słodycze tez raczej nie - bo nie przepada, a jak chce to np pasek czekolady. A w sumie jak na swój wiek jest duży. No i z mojej działki- dziecko podobnie jak pies zagłodzic sie nie da. Dzieci-nejadki najczęściej dostarczaja sobie kalorie w soczkach które piją. Więc w sumie najwazniejsze to nauczyć dziecko pić wodę
Malina-sen zabójczy
Bosa-ja mam zaburzenia czucua skórnego w dolnej partii brzucha, wynikja one z rozciągniecia skóry i tym samym gałazek czuciowych nerwów skórnych
 
3raz pisze tego posta i mam nadzieje że teraz mi go nie wytnie bo mnie szczeli

Ja właśnie zbeczałąm sie jak bóbr najpierw oglądajać film o pielęgnacji maluszka tak mnie wpieniała ta położna że aż mi żal tego maleństwa było jak do mnie taka przyjdzie to ja wygonie a później m mi wyczaił na zoone reality program "narodziny co minute" jeny ale to wszystko niesamowite i piękne oczywiście pierwszy krzyk i papcia w bek

Malina pewnie niech bierze jak szefunio palantunio taki nieodpowiedzialny to niech sie sam puszcza a takie trasy u mojego m nie ma co prawda takiego czegoś jak zmiana grafiku czy zamiana z kims ale od 1marca ma już tak ustawiony grafik że chodzi tylko na23-5lub na 6-10 żeby w każdej chwili mógł wyjśc a do domu ma piechtem15min drogi więc spokojna jestem o to że dojdzie na czas
 
My już po bawialni - prawego 0,5 d.upka nie czuję:no::crazy:, młode się wyszaleli a ja padam.
U mnie teraz z jedzeniem młodych to tak - w przedszkolu mają stałe pory posiłków a w domu też staram się podać jedzenie w zbliżonym czasie. Stoi talerz - na zjedzenie mają ok. 15minut - nie zjedzą - ich problem, czekają do następnego posiłku, jedynie coś niesłodkiego do picia bo ciepło w mieszkaniu.
Malinko, mojemu śniło się że kupił chleb z robakami i na inspekcji z Sanepidem był w piekarni:tak::-D:-D a mi że urodziłam ślicznego blondaska, M go trzymał a ja nie napiszę co zrobiłam i trzymałam w ręku i się dziwiłam że takie długie i w 1 kawałku:zawstydzona/y::zawstydzona/y:, bo ohydne to ale jak się TO śni to pieniądze będą;-):tak::cool2::cool2:.
 
Ostatnia edycja:
Szkoda trochę tego zwolnienia, bo chcę żeby eM wziął tą opiekę po porodzie, można 14 dni :)

A kiero ma wyłączony tel, odpisał w końcu na maila, że taki grafik dlatego, że tamten drugi był chory (to do cholery może czy nie może jeździć smaochodem, bo czy w dzień czy w nocy to żadna różnica, poza tym bez ściemy - mój eMek ma na 5 tras 4 noce i 1 dzień od samego początku, więc nie chodzi o to, że teraz wyjątkowo, bo pipencjusz jest chory), teraz pipencjusz ma się wypowiedzieć, czy już się czuje na siłach jeździć nocą - co za dziecinada!!!! Mąż zadzwonił do pipencjusza (lubi go i nie chce zgrzytów, ja za to jestem na niego baaaaardzo uczulona) i mu powiedział, że ma żonę, która zaraz będzie rodzić i w nocy musi być w domu, że ma ciśnienie w kosmos i fizycznie wykańczają go te trasy.. Ja bym mu pojechała, że co to za dziecinada, jak jest chory to niech wyp.. na zwolnienie a nie ściemnia, żeby w nocy nie jeździć.. ech tylko mi ciśnienie podnoszą.. idę zjeść płatki grrrr...
 
hej chudzinki

to i ja sie wypowiem na temat jedzenia. Po pierwsze od czasu do czasu smieciowe jedzonko nie szkodzi :) - my same w tej ciazy pochlaniamy mase frytek plackow ziemniaczanych, paczusiow , czekolady i innych przysmakow- wiec dlaczego by odmawiac dziecku. Wazna sprawa jest natomiast- uswiadomienie malenstwu ze to sa tylko takie przekaski- a nie prawdziwe jedzenie ( w sensie sniadanie, obiad, kolacja)
Moja siostra wprowadzila super zasade u siebie w domu. Dzieci jedza slodycze jedynie w weekendy ( potem obowiazkowe mycie zabkow) - i wiecie co- moze przez 1szy miesziac- rzucaly sie na czekolade- ale teraz wola przegryzc jablko- czy mandarynke- niz opychac sie slodkosciami. Do tego pija duzo kwasu chlebowego-ktory siostra nazywa coca cola dla dzieci- jest brazowy, slodki lekko gazowany :)

Ciekawe co u Magnolii- ona strasznie chciala urodzic wczesniej- wypytywala o herbatke, wiesiolka...hehe i chyhba sie udalo
 
Vetka, dzięki za rzeczową odpowiedź. To pewnie właśnie to.

Marta, pieniądze pieniędzmi, ale obśmiałam się z Twojego snu jak norka!!!
A chleb pyszny! Już wsunęłam kromę z twarożkiem!

A ja właśnie wymyśliłam, że muszę pogotować i pomrozić trochę rzeczy do jedzenia na po porodzie. I chociaż nie planuję typowej diety matki karmiącej, to jednak na początek, zwłaszcza po operacji, przyda się coś lekkostrawnego, ale jednocześnie też coś, co lubię i zjem z przyjemnością.
Na razie wymyśliłam:
- krupnik na kurczaku
- potrawkę z kurczaka w warzywami
- "gulasz" z żołądków (ale bez cebuli i czosnku :-()

Macie jakieś propozycje, pomysły - co jeszcze by można?
 
Buziaczek nie chce Cie martwic ale ja przez cala ciaze nie mialam ani jednego rozstepu na brzuchu dopiero teraz mi wyskakuja bo skora sie strasznie naciagnela i mala juz tak sie wypycha ze nic dziwnego ze wyskakuja wiec jeszcze sie nie ciesz ze ich nie masz:p
 
reklama
ale sie tu dzialo jak mnie nie bylo

baby joga :szok:

magnolia trzymam kciuki i powodzenia;-)

malinka fakt jakas dziecinada czy da rade jezdzic w nocy :szok: a coz on jest kierowca dziennym ten kolega twojego eMka?? to moze niech zawod zmieni :-)
 
Do góry