reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Marcóweczki 2011

Witajcie :)

Wierka materac to posłuży jak mnie K. wkurzy :D

Dzisiaj znów do rodziców się wybieram, bo nie chce mi sie w domu siedzieć.

Buziaki :*
 
reklama
Dziękuję za spotkanie drogie koleżanki:-)

Było tak sympatycznie! bez skrępowania, że widzimy się pierwszy raz, pożartowałyśmy, pośmiałyśmy się:-) faceci też złapali wspólny język, dzieciaki wpatrywały się w siebie z rozdziawionymi dziubkami:happy:
Jakbyśmy się znali od lat, prawda?:-)

marta - chlebuś pyszny, dziękuję:tak:
 
Super, że spotkanie się udało:tak: I że pogoda dopisała:tak: Bardzo żałuję, że termin mi nie spasował i nie mogłam na nim być:-( A miny przechodniów przyglądających się takiej dzieciatej ekipie musiały być bezcenne:-D
 
witam
u nas dzis pada bardoz mocno od rana takze pogoda nam sie wczoraj wyjatkowo udala :-D
dzieciaczki superowe mamusie tez tatusiowie znalezli dosc szybko wspolne tematy
Pawelek Marty to przegrzeczne dzieciatko kochany klocuszek :tak:
Natka Katjuszy ma sliczne czarne oczeta i ciemne wloski lasecczka z niej
Zosia Madzikm dosc szybko znalazla wspolny jezyk z Piotrusiem Scarletki
Helenka Madzikm miala cudna czapeczke
wreszcie poznalam mojego przyszlego ziecia czyli Bartusia Scarletki nawet niesmialo sie sobie przygladali z Emilka
najlepsze wejscie mialy ksiezniczki Milutka ktore lekko sie spoznily bardzo grzecznie lezaly w gondolkach
jednym slowem super sie wszystko udalo :)
 
hej hej
Wczoraj cały dzień spędziliśmy u dziadków, młody miał dzień śpiocha-marudy, czyli godzina marudzenia, pół godziny usypiania z marudzeniem i pół godziny spania :sorry: zwykle robi sobie drzemki co 2.5h
Dziś znacznie gorzej, dzień marudy bez spania, czyli wszystko na NIE! Nawet karuzelka go nie cieszy, była tylko 1 krótka drzemka z awanturą przed :no:
Już wysiadam. Rozregulowało mi się dziecko, chyba przez 2 kąpiele u dziadków, bo potem go pakowaliśmy do samochodu o 22 i niby spał, ale pewnie to i tak miało wpływ... Przez to zajada od 3 dni 1 posiłek więcej w nocy mniej jedząc w dzień i budzi się 6 razy, masakra!
No i dziś nie chce jeść prawie wcale i już nie wiem o co mu chodzi :-(
Zamiast sobie odpocząć z M, to zabawiamy marudę. M poszedł z nim na spacer, a ja dopiero teraz wezmę sobie prysznic i chwilę odpocznę.
Do tego coś mi w gardle siedzi, zajadam miód, może pomoże.:baffled:
 
Widze że niestey nie tylko u nas dzień marudy właśnie wsadziła ją na mate i już mruczy

Marta widze wszystkie obdarowała chlebusie napewno niezwykle pysznym mmmmm też bym sobie zjadła

ja miałam dzisiejszy dzień zaplanowany na wizyte z Lenką u babci ale niestety babcia w szpitalu i plany poszły odupsko roszczaś mam nadzieje że szybko ją wypuszcza bo osiwieje w tej chacie z nią
 
koncia- myslę, że przeceniasz troszke wpływu wizyty u dziadków na Maxa, może mu bardziej dziś zęby dokuczają, alebo pogoda (mie wiem jak u was ale unas szaro, buro i mrzy co chwilę). Co do spadku apetytu - to dzieci czasami tak mają, moja nie ruszyła sloiczków przez 3 dni a dziś zjadła cały (!) słoik marchew+ziemniak co jej się jeszcze nie zdarzyło w zyciu. Dzieci niestety nie zawsze funkcjonuja tak, jakbyśmy sobie tego my-rodzice życzyli i nie zawsze da sie to zrozumieć
 
koncia- myslę, że przeceniasz troszke wpływu wizyty u dziadków na Maxa, może mu bardziej dziś zęby dokuczają, alebo pogoda (mie wiem jak u was ale unas szaro, buro i mrzy co chwilę). Co do spadku apetytu - to dzieci czasami tak mają, moja nie ruszyła sloiczków przez 3 dni a dziś zjadła cały (!) słoik marchew+ziemniak co jej się jeszcze nie zdarzyło w zyciu. Dzieci niestety nie zawsze funkcjonuja tak, jakbyśmy sobie tego my-rodzice życzyli i nie zawsze da sie to zrozumieć

zgadzam sie z tym dzieci sa nieprzewidywalne moja powinna miec dzis juz 2 drzemke a nie miala jeszcze ani jednej i nie widze zeby byla senna lub marudna
 
reklama
Do góry