reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
dobrze Ci :-)

Ja niestety na własnym rozrachunku, czasem z mamą od sytuacji kryzysowych... :dry:


my tak normalnie to sami sobie żyjemy i działamy a teraz jest długotrwała sytuacja kryzysowa:tak::tak::tak:ale od września będzie już niania póki co ma wolne na wakacje wiadomo było, że tak będzie i oby bez szpitala się udało to będzie rewelacyjnie
bo z Natalką większość ciąży w szpitalu spędziłam:-(
 
Fajnie że mamy nam pomagają :tak:ja leżę od początku ciąży i bez niej było by bardzo ciężko.Nie dość że leżę to jeszcz mam coraz większy katar tragedia:wściekła/y:




 
Fajnie że mamy nam pomagają :tak:ja leżę od początku ciąży i bez niej było by bardzo ciężko.Nie dość że leżę to jeszcz mam coraz większy katar tragedia:wściekła/y:





ja również leżę od samego początku jakoś od 27 dnia :baffled::baffled::baffled:
i gdyby nie mama tata mój M miałby już w ogólne przechlapane praca zakupy dziecko sprzątanie pranie szok:szok::szok::szok: a tak zawsze ktoś coś pomoże i małą się zajmie a to największa pomoc

"MAMY TO ANIOŁY NA PRAKTYCE"
 
Zazdroszczę wszyskim posiadaczkom mam pod ręką:tak: Moja mama mieszka od wielu lat w USA i odwiedza nas przewanie tylko raz w roku:-( Ale całe szczescie, ze teściowa mi się udała!:-DTo mój taki zastępczy anioł zamiast własnej matki.:-D Ale zawsze jak jest moja własna mama to troszkę człowiekowi lepiej i jest spokojniejszy:tak:

Leżcie dziewczyny i dbajcie o maluszki!! Jak się urodzą, to już sobie nie poleżycie;-)
 
Hej marcóweczki:-)

rybka_24 ja też mam bóle brzusia i w biodrach tak dziwnie boli. Oprócz tego jescze w krzyżu. Gin mi kazał brać magnez (ASMAG B) 2x na dzień i jak narazie tylko troszeczkę boli, a czasem wogóle, no i obywa sie bez no-spy:tak: A i jeszcze mówił, ze gdybym miała dzień, że mnie baaardzo boli to wtedy 3x po 2 tabletki, no i ewentualnie no-spę, ale raczej żeby próbować się obyć bez no-spy. Tak więc mi to pomogła, a bóle miałam naprawdędosyć mocne i strasznie mnie to stresowało. Może tobie tez pomoże :-)
 
Witam po weekendzie:-)
Oj miałam do nadrobienia jakieś 20 stron, ale dałam radę;-)
Co do pomocy rodziny, u mnie wszyscy mieszkają blisko, ale jak będzie to wyjdzie w praniu. Cała rodzinka jest zapracowana, zarówno teście jak i moja mama:tak::tak:
(nawet się zrymowało:-D)

Skore też mam suchą, zawsze miałam z tym problem. Jedynie balsam z Garniera mi pomaga. Brzusio i piersi smaruję oliwką. Rozstępy to już mam, na piersiach i po bokach z okresu dojrzewania. Nie wiem jak będzie w ciąży, ale napewno nowe się pojawią:-(

Narazie problem ze mdłościami zniknął, jedynie została niechęć do wielu dań i cały dzień myślę co tu zjeść, bo na nic nie mam ochoty:baffled:.
 
reklama
Do góry