reklama
Hej kochane,
muszę WAS NADROBIĆ bo od wczoraj rana mnie nie było na bb...teraz też śmigam, na dalszą i mam nadzieje ostatnia pogoń za prezentami...M był na spotkaniu z doradzca finansowych, i zdolność nam nie spadła, ale podobno banki ostrożnie podchodzą jak kobieta jest w ciązy
no ale zobaczymy...
BUZIOLE
muszę WAS NADROBIĆ bo od wczoraj rana mnie nie było na bb...teraz też śmigam, na dalszą i mam nadzieje ostatnia pogoń za prezentami...M był na spotkaniu z doradzca finansowych, i zdolność nam nie spadła, ale podobno banki ostrożnie podchodzą jak kobieta jest w ciązy
no ale zobaczymy...BUZIOLE
Hej kochane,
muszę WAS NADROBIĆ bo od wczoraj rana mnie nie było na bb...teraz też śmigam, na dalszą i mam nadzieje ostatnia pogoń za prezentami...M był na spotkaniu z doradzca finansowych, i zdolność nam nie spadła, ale podobno banki ostrożnie podchodzą jak kobieta jest w ciązy
BUZIOLE
mój kuzyn dostał wczoraj w PolBanku w Euro
alle wpłacali 10% wartości
madzia84
Kochamy Ciebie Bartusiu!!
Missiiss ja bym jeszcze troszke poczekała tak do 3miesiecy.Ja jak poroniłam do musiałam czekac 5miesiecy,ale to inna sprawa.Ale jak wolisz.
Rybka- no właśnie nam też proponują żeby brać w euro, tylko że my nie mamy wkładu własnego :-(no ale jesteśmy dobrej myśli bo zdolność jest
bedzie dobrze
choć nam w maju przyznali w m-banku po czym 1 czerwca nam odmówili a nie wzieliśmy promesy i dupka a 6 czerwca mieliśmy sie przeprowadzac a przeciągneło się do 25 sierpnia
koszmar
oby wam sprawnie i szybko poszło
reklama
moniazuber
=)
witajcie marcóweczki
ostatnio rzadko się odzywam, bo nie wyrabiam z czasem, a być na bieżąco z Waszymi wpisami, to nie lada wyczyn
staram się więc przynajmniej Was na bieżąco (jak mogę) czytać
Adelina - spełnienia najpiękniejszych marzeń i szczęśliwego rozwiązania w marcu
missiiss - nie śpiesz się, dbaj o siebie i wracaj do sił, by następną ciążę ze spokojem donosić
ja wczoraj robiłam badania w laboratorium, też na glukozę... jakoś przeżyłam
ale krew pobierała mi jakaś pechowa pielęgniarka, nie mogła trafić w żyłę, więc się gimnastykowała i tak zestresowała, że już z drugiej ręki mi musiała inna pielęgniarka pobierać,
ja od lat honorowo krew oddaje dla PCK, więc się nie boję igieł i kłucia, ale pielęgniarka wystraszyła się strasznie miałam ubaw, i musiałam ją uspakajać, że nic się nie stało, ukłucia zagoją się szybko ;-)
moja Zosia w brzuchu silna i duża, da się ją wyczuć przez brzuch, zgadujemy z Darkiem, co to za część jej ciała dotykamy :-) bo często "wypycha" nóżkę i nie tylko...
brzuch mi porusza się, że każdy może już zobaczyć szalejącą Zosię
a jest aktywna bardzo
sorki, że do wszystkich wpisów, co bym chciała się nie odnoszę, ale nie dam rady
trzymajcie się zdrowo i miluchno
buziaczki ;-)
ostatnio rzadko się odzywam, bo nie wyrabiam z czasem, a być na bieżąco z Waszymi wpisami, to nie lada wyczyn
staram się więc przynajmniej Was na bieżąco (jak mogę) czytać
Adelina - spełnienia najpiękniejszych marzeń i szczęśliwego rozwiązania w marcu
missiiss - nie śpiesz się, dbaj o siebie i wracaj do sił, by następną ciążę ze spokojem donosić
ja wczoraj robiłam badania w laboratorium, też na glukozę... jakoś przeżyłam
ale krew pobierała mi jakaś pechowa pielęgniarka, nie mogła trafić w żyłę, więc się gimnastykowała i tak zestresowała, że już z drugiej ręki mi musiała inna pielęgniarka pobierać,
ja od lat honorowo krew oddaje dla PCK, więc się nie boję igieł i kłucia, ale pielęgniarka wystraszyła się strasznie
miałam ubaw, i musiałam ją uspakajać, że nic się nie stało, ukłucia zagoją się szybko ;-)moja Zosia w brzuchu silna i duża, da się ją wyczuć przez brzuch, zgadujemy z Darkiem, co to za część jej ciała dotykamy :-) bo często "wypycha" nóżkę i nie tylko...
brzuch mi porusza się, że każdy może już zobaczyć szalejącą Zosię
a jest aktywna bardzo
sorki, że do wszystkich wpisów, co bym chciała się nie odnoszę, ale nie dam rady
trzymajcie się zdrowo i miluchno
buziaczki ;-)
