reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

O wlasnie.....widze ze dajesz swojego malutkiego ksiecia do przedszkola...
Mozesz mi powiedziec jak to bylo?? czy płakal i wogole czy byly jakies problemy zeby zostawał i kiedy go dałas?? bo ja sebusia tez bede chciala dac jak skonczy 3 latka
u mnie nie było lekko :-D Olek jest strasznie uparty i od zawsze miał swoje i tylko swoje zdanie. No i przedszkole mu nie podchodziło... :sorry: ale to dlatego, że tam się musiał słuchać, a jak był w domu z moją mamą to miał High LIFE :laugh2: teraz jest już lepiej ale te choroby... ehh co chwile katar (na szczęście tylko katar) i co przerwa w przedszkolu to po powrocie marudzi...
ale uważam, że to super sprawa, jaka jestem dumna jak mi mówi wierszyk, albo coś śpiewa... bajer :tak: od rówieśników lepiej dziecko się uczy i chce im dorównać i łapie wszystko szybciej (oczywiście nauczył się też pluć i dłubać w nosie). A we wtorek mamy jasełka w przedszkolu i Olo ma coś powiedzieć... ciekawa jestem jak mu pójdzie....

acha dla mnie postęp: Olek od poniedziałku śpi w swoim łóżeczku hehe do tej pory spał z nami... :sorry: św.Mikołaj mu nagadał i poskutkowało.
 
reklama
Czarnuszka dzieki własnie myslalam o jakims ciuszku, zabawkami juz raczej sie nie bawi...;-)współczuje nieprzespanej nocki, mam nadzieje ze z Sebulkiem juz lepiej !! Buziaki dla Niego :*
To ja lece do banku i do sklepu, bede pozniej papa brzuszki :*
 
Dzieńdoberek:-)

U mnie nocka taka sobie, wstawałam 3 razy do kibelka i się budziłam co jakiś czas, ale o dziwo czuję się nawet wyspana.. tzn. czułam, bo teraz po śniadaniu oczy zrobiły mi się cięższe:confused2:

agus mój Ł też ma w sobotę urodziny:-p Ale ja to raczej nic mu nie kupię (razem wybierzemy się na zakupy), no ale pomyślałam, że może bym mu upiekła jakiś torcik, albo ciasto... On uuuuuwielbia ciasta wszelkiego rodzaju, a ja strasznie nie lubię piec i kupuję mu gotowe, ale chyba by padł ze szczęścia jakbym mu upiekła całą blaszkę:-) Tylko problem jest taki, ze ja umiem piec tylko karpatkę.. a o torcie nie wspomnę:eek: Może któraś z was ma jakiś przepis na nieskomplikowane ciasto lub tort??????
 
hej marcówki


jedno dniowa nieobecność a tu naskrobałyście:szok::szok::szok:

my wczoraj byliśmy u diabetologa i chyba był zlot ciężarnych szok:szok::szok::szok: zawsze była 2-3 w kolejce wczoraj w pierwszej 15-stce:cool: maskara ale cóż

no i co mam dodatkowo insulinke do obiadku:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

i więcej na noc bo cukry mam mieć do 85!!!


ALE ALE są też miłe aspekty wizyty:tak::tak::tak:

we wigilie pani dr powiedziała jak mam posiłki poprzesówać i ile dac insuliny i o 17.30 moge jeść aż 9ww+jakieś ciacho ale najpierw insulinka:tak::tak::tak:

super co:-D:-D:-D

jak to małe rzeczy nas ciesza:-D:-D:-D

myslałam ze kolejna wizyta w przyszłym roku ale nie:no::no::no: 29 grudnia jeszcze chce mnie widzieć ale to dobrze zapytam jak w sylwestra:tak::tak:

dużo zdrówka dla chorowitych

reszte nadrobie w ciągu dnia:happy:
 
Witam się z rana:-)
Pogoda nie do życia jakby niebo zaraz miało na ziemie spaść:no:

O wlasnie.....widze ze dajesz swojego malutkiego ksiecia do przedszkola...
Mozesz mi powiedziec jak to bylo?? czy płakal i wogole czy byly jakies problemy zeby zostawał i kiedy go dałas?? bo ja sebusia tez bede chciala dac jak skonczy 3 latka

U mnie z przedszkolem był dramat, potem przyzwyczaił, ale do końca niezaakceptował przedszkola.Jak go zapisałam to miał 3 lata, wtedy wydawało mi się że to już duży chłop ale teraz wiem że jednak nie był jeszcze gotowy i taki malutki :-D
Po roku jednak go wypisałam, szkoda mi było dziecka, ciągle chorował, płakał jak trzeba było iśc itd.
A za 10 miechów już "zerówka" :szok::szok:ALe ten czas leci.

Czrnuszka z tego co wiem to lepiej mleka nie dawać (budyniu) jak się ma gorączkę.... może małego samego odrzuciło... hmmm ale ja bym zjadła budyn.. :laugh2:

a ja dziś idę do dentysty... ehh i się zastanawiam czy znieczulenie będzie ok dla dzidziusia.. wole teraz wyleczyć co mam bo później jak się karmi to jeszcze gorzej z tym znieczuleniem...:sorry: a opcja "bez" u mnie nie wchodzi w grę :no:

Z tego co wiem to raczej nie stosuje się znieczulenia w ciąży, ale mogę się mylić, może się coś zmieniło.

A co do budyniu, to mój faworyt w tej ciąży:tak::-D
I jabłka. W życiu tyle jabłek nie zjadłam co przez te 6 miesięcy. Zwłaszcza że nie przepadam za nimi:tak:

Dziendobry!
Allee dzis spałam , jak zabita !:tak: i co najlepsze, ani razu na siku !!! :-)
Strasznie słaba dzis jestem, nie moge na nogach ustać, moj M tez narzekal pr\zed wyjsciem do pracki ze mu sie w głowie kręci, moze znów cos w powietrzu ....niech juz przyjdzie jakis mróz czy cos bo przez ta pogode to same wirusy w powietrzu...
Dzisiaj 10-ty , musze odwiedzic bank, uporzadkowac papiery itp,ufff..
Nasza chrzesnica ma w sobote urodziny, trzeba poszukac jakiegos prezentu...moze macie pomysl co kupic 10-letniej dziewczynce???

U mnie w domu też coś krązy i krąży nie może się wylęgnąć, pokasłujemy, kichamy .

Niestety kawka wróciła do łask, po 5 miesięcznym detoksie:no:
Ale przy każdym łyku mam wyrzuty sumienia, mam nadzieję, że mój malusi nie uzależni się od kofeiny:shocked2:

Buziaki na ten pochmurny i szary dzień:-)
CHoć może u której jest ładnie :tak:???
 
Milkshake - mnie dentysta powiedział ze da sie dobrac tak znieczulenie zeby nie miało żadnego wpływu na dziecko. Powiedział że spróbujemy bez, a jak będzie bolało, a konieczne bedzie zrobienie zęba, to zrobimy z... Na pewno stomatolog ci wszystko wyjaśni.
A po porodzie też możesz zrobić bez problemu. Zapytaj najlepiej ile trzeba odczekać do karmienia po taki znieczuleniu. Odciągniesz wcześniej pokarm tyle ile trzeba i przez te pare godzin moze dac butlą (oczywiście o ile maleństwo będzie ja chciało :sorry:)
 
o kurcze to moja kuzynka całą ciąże chodziła do dentysty i ta ją na żywca leczyła:szok::szok::szok::szok:
Tak się bidula mordowała a tymczasem mogła spokojnie zniczulenie dostać:shocked2::shocked2:
 
:) Dawidka planuję również oddać jak skończy 3 latka do przedszkola, ale zobaczymy jak to będzie.
Byłam dziś w laboratorium, na wyniki muszę czekać dwa tygodnie :szok: Gdybym przyjechała wczoraj byłyby za tydzień, ale co zrobić, do lekarza i tak muszę iść za tydzień po zwolnienie. Zimno na podwórku strasznie, zostaniemy z synkiem w domu i będziemy leniuchować.


Nadal przychodzą mi meile na pocztę :-( Nie mam pojęcia jak to wyłączyć.
 
reklama
Do góry