reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

mcgosia - norma jest chyba do 140 z tego co pamiętam, więc na pewno masz przekroczoną trochę, ale pewnie bez insuliny się obejdzie. Ze słodyczy możesz oczywiście zrezygnować, ale z ustalaniem diety lepiej nie kombinuj sama, tylko po konsultacji z diabetologiem, bo możesz bardziej dzidzi zaszkodzić niż pomóc.
 
reklama
ja właśnie odebrałam wyniki na glukoze po obciążeniu 75g

na czczo 84 mg/dl
po 1h 153mg/dl
po 2h 162mg/dl

czytam w necie o tej glukozie i nic nie wiem ech. Wrzuciłam też te wyniki na wątek o cukrzycy ciążowej i czekam, czy coś mi dziewczyny odpowiedzą :sorry:
Wiem na pewno że odstawiam słodycze, nie wiem jak to wytrzymam no ale jeszcze tylko 2,5miesiąca więc dam rade hehe:laugh2:

mcgosia napewno będzie dobrze, będziesz tylko musiała zastosować jakąś dietke, dasz rade, 2 i pół miesiąca szybko zleci a potem wszystko do normy wróci :tak:
Ja dzisiaj tez robiłam krzywą ponieważ za pierwszym razem przy obciążeniu 50g wyszło mi 142 i lekarz kazał mi powtórzyć 75g.
Na szczęście chyba wszystko oki bi na czczo wyszło 77, po 1h - 132 a po 2h - 112.
 
moniat84 - mój bąbelek też w poprzek chyba leży, bo ciągle czuję jakby sie dzidzia rączkami i nóżkami zapierała o moją miednicę... Tak mnie pcha, chyba chce sobie mieszkanko poszerzyć. I fakt... mniej chodzenia na siku dzieki temu jest... Ale mam nadziję że jeszcze znudzi sie tą pozycją i obruci sie główką w dół :sorry:
 
dzisiaj zapiszę, się na wizyte do okulisty i zobaczymy.
Za jednym zamachem moze uda mi sie zrobić i okulary i badanie pod katem porodu.

wlasnie odgrzewam pierogi.. masakra..

MoniSkaBe i mnie też dzisiaj pierogi na obiad:tak:
No nie mogę... u nas tez pierogi:-D:-D:rofl2::-D:-D

Adelina świetnie, że z Kalinką oki:-) Ja dostałam taką mini wyprawkę na początku od położnych w przychodni, gdzie do gina chodzę. Była tam mała paczka proszku Loveli, jakieś książeczki, ulotki i próbka kremu Sudocrem.
 
a ja miałam chęc na pierogi :-D. Ale mi sie zmieniła i zrobimy lazanie ze szpinakiem, bo sie szybko robi, a chce zamrażarkę rozmrozić przed porodem i musze powykańczać co tam mam. Ojjj i zachciało mi sie jeszcze marcheweczki na parze... chyba jej nie odpuszczę :-), mam jeszcze 3 oopakowania...
 
No nie mogę... u nas tez pierogi:-D:-D:rofl2::-D:-D

Adelina świetnie, że z Kalinką oki:-) Ja dostałam taką mini wyprawkę na początku od położnych w przychodni, gdzie do gina chodzę. Była tam mała paczka proszku Loveli, jakieś książeczki, ulotki i próbka kremu Sudocrem.

Tak tak to ta sama paczuszka, dostaje ja co wizyte ale dzisiaj mnie buteleczka aventu zaskoczyla pozytywnie:-) a akurat wczoraj zakupilam zestaw Aventu : 4 butelki+smoczek+szczouteczka bo znalazlam na allegro po 79 zl a u nas w smyku 139 kosztuje:// a ja z Julkiem tylko tej firmy uzywałam jesli chodzi o karmienie smoczki, potem niekapki i Jul nigdy nie mial kolek, jadl ladnie, butelki niezniszczalne i w kazdej wielkosci..wiec kierujac sie praktyka, czekam na przesylke:)
 
:-)Wróciłam od fryzjera. Uff, nmareszcie. Po drosze odwiedziłam ryneczek i zasłam do sklepu rybnego. Wiecie ile ludzi? Kupuja śledzie w hurtowych ilościach-czyżby juz na święta?!!!A co oni będą robić z tymi rybami przez cały tydzień? JA rozumieim, że teraz są ładne, duże itd. a przed samymi świętami jakieś niedobitki zostaja ale tydzień czasu trzymać sledzie w lodówce-tak można?
Kupiłam solonego sledzia-całego tak dla odmiany. Zazwyczaj rkupuję matjasy ale osttanio koleżanka przyniosła mi śledzie takie całe i były przepyszne. Zupełnie inny smak! Teraz muszą sie pomoczyć z 7 goidzin i jeszcze wieczorkiem je zrobie a jutro będę jeść! Jak wyjdą równie pyszne, zrobię takie na święta. Trochę więcej roboty ale się opłaca:-)

Adelina-wstaw zdjątka malutkiej. Super że miny strzela:-D
 
ewcia30 - jedna Pani ode mnie z pracy robi śledzie tydzień przed świętami. Jedzą je przez ten tydzień, a na stół to mówi że juz po troszku tylko szykuje, bo wszystkim już uszami wychodzą... I ona ma mniej roboty na swięta z rybami :-D

Własnie - jakie śledziki robicie na swięta? U mojej mamy zawsze są śledzie w oleju, occie, w zalewie pomidorowej (takie inne i zawsze szybko schodzą) i moje ulubione - sąłatka sledziowa z ogóreczkiem, jabłkiem cebulka a jako sosik śmietana, jogurt i majonez wymieszane... Uwielbiam je
 
reklama
Hello!

Ja od rana tu zaglądam ale jakoś nie miałam weny żeby coś napisać.

adelina super, że córa duża i zdrowa:-)

ewcia dla mnie śledzie im dłużej stoją tym są smaczniejszcze:tak::tak:

mcgosia współczuję wyników, ja nie wiem jakbym wytrzymała bez słodyczy, bo je uwielbiam, chociaż i tak czasem się powstrzymuję, żeby z nimi nie przeginać. A i cukrzyca ciążowa jest z tego co czytałam od 200, a poniżej, ale powyżej normy to trzeba być na diecie chyba i w którymś tygodniu ciąży się znowu powtarza to badanie. No ale pewna nie jestem, bo czytałam tylko o tym w necie.

A ja właśnie robię warzywa na patelnię z piersią kurczaka. Dzien mi leci bardzo szybko, a od 7:30 już nie śpię. Oprócz jednego prania i teraz obiadu, to nic w domu nie zrobiłam. Po prostu cały dzień siedzę i sie obijam. Miałam robić porządek w szafach, ale mi się nie chce, na spacer też mogłabym pójść się dotlenić, ale też mi sięnie chce:-p Jestem leń pospolity, zawsze byłam, ale teraz w ciąży to biję rekordy lenistwa.
 
Do góry