reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

u nas sa prawie i wylacznie tylko ryby..tak juz mam, rodzina rybaków ze strony taty, no i mieszkanie nad morzem zobowiazuje:) no wiec bedzie zapiekanka rybna w ciescie francuskim (z dorszem i łososiem pod beszamelem;) karp z pieczrkami, ryba po grecku, sledzie po zydowsku, i pewne ze dwie czy trzy inne wariacje:) (sałatka z ogórkiem obowiązkowo!!! + z orzechami ) łosos w galarecie..albo szszłyczki z łososia i ananasa w glazurze czosnkowej z sosem sietanowym:0 jejjjj.....uwielbiam ryby!!!:-)
 
reklama
mcgosia - norma jest chyba do 140 z tego co pamiętam, więc na pewno masz przekroczoną trochę, ale pewnie bez insuliny się obejdzie. Ze słodyczy możesz oczywiście zrezygnować, ale z ustalaniem diety lepiej nie kombinuj sama, tylko po konsultacji z diabetologiem, bo możesz bardziej dzidzi zaszkodzić niż pomóc.

nie chodzi mi o diete jako taką, tylko o to żeby wykluczyć co nie potzrebne czyli, cukier, tłuszcz :-D no i chyba zaczne jesc 4-5 lekkich posiłków dziennie a nie 2 :sorry:

mcgosia
wpadnij na słodkie marcóweczki coś ci tam napisze o dietce i leć do diabetologa nie ma co czekać

dzięki rybka już tam lecę :-D
 
ojjj Adelina - chyba musisz parę przepisów wrzucić, tak mi smakla narobiłas :-). A ryby pewnie świeże macie (w większości):sorry:. Ja bardzo poproszę o przepis na zapiekankę i łososia w galarecie. Ja raczej mało rybna jestem, ale łososia uwielbiaaaaam
 
ojjj Adelina - chyba musisz parę przepisów wrzucić, tak mi smakla narobiłas :-). A ryby pewnie świeże macie (w większości):sorry:. Ja bardzo poproszę o przepis na zapiekankę i łososia w galarecie. Ja raczej mało rybna jestem, ale łososia uwielbiaaaaam

Przepis na zapiekanke wrzucony;-) dodatkowo na łososia w galarecie i roladki z łososia:)
 
moniat84 - mój bąbelek też w poprzek chyba leży, bo ciągle czuję jakby sie dzidzia rączkami i nóżkami zapierała o moją miednicę... Tak mnie pcha, chyba chce sobie mieszkanko poszerzyć. I fakt... mniej chodzenia na siku dzieki temu jest... Ale mam nadziję że jeszcze znudzi sie tą pozycją i obruci sie główką w dół :sorry:

Ja czuję dzieciaczka wyżej, myślę, że jest odwrócony przodem do mnie, bo bardzo po bokach go czuję a czasami sie dupką wypina (tak mi się wydaje bo na 100% nie jestem pewna:happy:). Na obrót to ma chyba jeszcze czas, myslę, że nie raz jeszcze zmieni pozycję:tak:

Styczniówki już dwie rozpakowane!!!
 
Hej marcówki.Ja juz dzisiaj ciasto zrobilam,podlogi pomylam teraz mam czas na bb.Maly jakis maloaktywny dzisiaj troszke z rana pokopal.A teraz cisza:eek: no cóz widocznie ma taki dzień.Wieczorkiem pewnie nadgoni Łobuz.

McGosia wwpolczuje wyniku ale nie martw sie nie Ty pierwsza i nie ostatnia.Ja muszę sie przejsc w tym tygodni na ta glukoze.Ale jakoś mi niezbyt spieszno:cool:

Adelina moge z Tobą zamieszkać.JA UWIELBIAM RYBYYYY w kazdej postaci.Moj R chociaż jest kucharzem to ryb nie lubi i mi ich nie robi:wściekła/y::wściekła/y:


Moniat o kurde az 2!!!MAsakra po nowym roku się pewnie u nas zacznie.:-D

Mirosia oj nie przejmuj sie ja tez sie strasznie rozleniwilam najchetniej bym z lozka nie wychodziła,ale spacerek dzisiaj zaliczylam,piekna pogoda na slasku!
 
:cool:

Adelina moge z Tobą zamieszkać.JA UWIELBIAM RYBYYYY w kazdej postaci.Moj R chociaż jest kucharzem to ryb nie lubi i mi ich nie robi:wściekła/y::wściekła/y:




Mirosia oj nie przejmuj sie ja tez sie strasznie rozleniwilam najchetniej bym z lozka nie wychodziła,ale spacerek dzisiaj zaliczylam,piekna pogoda na slasku!

Zapraszam,u mnie rybki i kuchnia francuska rządzą..a..i tez pracowałam jako "juz prawie szef kuchni":-):-):-) czyli jego zastepca i chef de partie we Francji...cholernie ciezka praca, szanuj męża:-D:-D ale mimo wszystko uuuuwielbiam gotowac..marzy mi sie kiedys dom z wieeeelka kuchnia i piwniczka z winami...kiedys..kiedys:sorry:

a i na pomorzu niestety pogoda taka ze sie chwalic jej nie da...zero sniegu nic a nic..za to mróz i szaro..wygląda jak na syberii jakijs...brr
 
oj szanuje męża:-) bo sama jestem lewa w kuchni.No takie proste rzeczy zrobic zrobię ale nic wiecej.

Zreszta ja tez pracuje w gastronomii bo jestem kelnerką ,barmanką i baristką w jednym:-) wiec wiem jaki to kawalek chleba.
 
reklama
Własnie wróciłam z miasta,u nas tez mało sniegu,ale mróz.Wyniki dobre,chociaż za mało krwinek czerwonych,ale na pocieszenie zadnych bakterii w moczu.O to juz dwie rozpakowane,juz niedługo my zaczniemy:tak:
 
Do góry