reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

dronka super meble, w ogóle widać, że porządnej firmy:tak:

i świetny pomysł z tym stolikiem z szuflada na sztućce:-)

Niom stolik supercnacki...te szufladki to taki bajer...najwazniejsze ze stół na codfzien jest mały bo ma 1mx1m i sie rozklada do 2mertów wiec bedzie gdzie gości przyjąć jak przyjadą ogladać dziecko:-)
 
reklama
Wpadam się przywitać i zaraz lęcę do sklepu,już raz dzisiaj byłam ale teraz to tak rekraacyjnie z koleżanką się przejdę.U mnie noc tragedia:no:spałam tylko 2 godziny przez zgagę,nad ranem też mnie obudziła,boję się cokolwiek zjeśc bo się znowu zacznie a nic mi nie pomaga!!!:wściekła/y:Ja chce już urodzić!!! Tabasia,Burza,Młoda_mamusia trzymam kciuki rzebyście jeszcze trochę wytrzymały 2w1, mam nadzieje że u czarnuszki88 też wszystko dobrze i że zrobiła w końcu porządek z tym towarzystwem w domu:tak:mag349 mi też potwornie puchną nogi,juz zapomniałam że kiedyś kostki miałam,ale z nerkami to chyba oki-bardzo dużo piję i równie duzo siusiam czasami wstaje 8-10 razy do łazienki w nocy:szok: a w moczu jak do tej pory białka niemam ( w piatek mam wizyte to też powiem dla gina o tym) i masz rację lepiej sprawdzić niz pózniej płakać:tak:
 
Witajcie
No ładnie,to zaczynamy rozpakowywanie:szok:, szkoda, że to trochę zbyt wcześnie:-(Mniejmy nadzieje, że burza da radę zatrzymać maleństwo w brzuszku.

Ja mam przeczucie, że przenosze ciąże. Nawet nie wiem ile moja szyjka ma długosci. Gin mi nie mówi, bo wszystko w porządku, teraz sie z tego bardzo cieszę, ale od początku marca będziemy się starać przyspieszyć poród:-D Nie dam żyć mężusiowi;-)

Tym razem L4 dostałam bez problemu. Ten ostatni wisielczy nastrój mojej gin to pewnie z powodu okresu, choć może to już menopauza:confused::-D. No i po co to kobietę w ciąży denerwować:dry:
Przepisała mi depegyt na to moje nadcisnienie. W domu gdy mierzę mam w normie a u niej zawsze wysokie:baffled: Pewnie przyczyną są nerwy. Zazwyczaj gdy się denerwuję lub z czegoś cieszę to serce mi wali jak młot i czuję, że cisnienie skacze w górę:dry:

Dziś znów mamy szkołe rodzenia. Niestety to już ostatni wykład. Chcemy sie umówić z położną na poród. Mam nadzieje, że do marca zwiedzę porodówkę bo jak narazie zakaz wstępu z powodu grypy:baffled:
ha ha z tym cisnieniem mam tak samo :) jak mierze w domu to niskie a jak lekarz mi mierzy to zawsze jakies wysokie ze normalnie w domu takiego nigdy nie mialam, choc lekarz mowi ze jeszcze w normie
 
Kasaii tak tak......żeby wywołać skurcze.

U mnie mój gin powiedział że nie będziemy czekać do terminu(cukrzyca ciężarnych)

więc stąd moje pytanie o oksytocyne....


aasica to chyba trudno powiedziec, generalnie sztuczne wywolywanie porodu to chyba srednio mila sprawa z tego co slyszalam, mozna sie nameczyc a moze sie wlasnie skonczyc cc
ale trzeba byc dobrej mysli, moze dobrze zareagujesz na ta oksytocyne i szybko urodzisz
z tego co wiem to lezec nie trzeba, mozesz sobie chodzic z tym stojakiem i kroplowka
 
ufff dopiero zasiadłam do kompa... wyprasowałam 14 koszul i resztę moich ciuchów... mam dość :-D

kurcze dziewczyny trzymajcie się jescze... oj te dzieciaczki chyba na ten śnieg się tak spieszą ;-)

ciekawe co mi powie gin w piątek... :baffled: bo te bóle w kościach miednicy nie są za fajne i nie przypominam sobie takich przy Olku...
 
ja mam wizytę jutro o 15...w końcu może m tą szyjkę zbada :no: no i omówi wyniki morfologii :sorry2:

kurcze a ja wciąż nie wiem czy miewam skurcze czy nie...ech nie potrafię ich odróżnić od kopniaków Mikołajka :sorry2:
 
ALe no właśnie czy burza się skarżyła na tą szyjkę??? Bo nie zanotowałam ,wydaje mi się ,że nie więc wzieło ją tak nagle???:szok::szok:
 
reklama
Do góry